Amerykański Instytut Bezpieczeństwa Drogowego (IIHS) przyjrzał się bliżej zderzeniom aut osobowych z SUV-ami. Amerykanie wykonali szereg testów, w których auto typu SUV uderzało w zwykłą osobówkę i na odwrót. Samochody rozpędzano do prędkości 10 mph (16 km/h). Auta testowano w ramach modeli jednego producenta.
Wyniki testów przedstawiają zdjęcia. Wyraźnie na nich widać, że uszkodzenia SUV-ów są niewielkie, a samochodów z drugiej grupy znaczące. Przyczyną tego są umieszczone na innej wysokości zderzaki, które w SUV-ach, zamiast pochłaniać energię zderzenia, wpychają niższy samochód pod spód. Z tego powodu koszty napraw samochodów osobowych biorących udział w takich kolizjach są bardzo wysokie. Według wyliczeń IIHS naprawy uszkodzeń w testowanych autach kosztowały od 850 do 6 tys. dol., podczas gdy w SUV-ach wymianie podlegał najwyżej zderzak. IIHS od 2008 r. apeluje do producentów, aby zaczęli montować zderzaki w swoich modelach na tej samej wysokości. Ci jednak pozostają głusi na te prośby.
źródło: Autokrata
Zakładka