Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Temat: SUV rocznik 2006 za 40.000 zł na Pb. miasto > 50%

  1. #1
    adil
    Gość

    Domyślnie SUV rocznik 2006 za 40.000 zł na Pb. miasto > 50%

    Jakie auto kupić pow. 30k
    Rodzaj
    SUV
    Preferowana marka
    -
    Budżet na zakup auta:
    40.000
    Preferowany rok produkcji:
    2006
    Silnik (pojemność i liczba KM)
    -
    Preferowany rodzaj paliwa:
    Pb
    Planowany roczny przebieg:
    15.000
    Segment/typ/wielkość auta:
    Crossover
    Charakter użytkowania :
    miasto > 50%
    Ilość pasażerów, bagażu:
    4
    Pochodzenie auta (rynek krajowy/import):
    -
    Czego przede wszystkim wymagam od auta:
    Witam,
    Poszukuję autka dla rodziny generalnie do wszystkiego, ale głównie do poruszania się w mieście. Jako, że człowiek nie robi się coraz młodszy, ze względu na wygodę celuję z segment crossoverów (wysokość). Zaletą jest dla mnie również większy prześwit auta (zaleta w mieście - wysokie krawężniki).
    Myślałem już w akcie desperacji o zakupie auta nowego. W granicach ~70.000 zł pod uwagę wziąłem wówczas Nissana Quashquai lub Peugeota 3008, oba z silnikami benzynowymi (Nissan 1.6 117 KM, a peugeot 1.6 120 KM). Jedynie te auta odpowiadały mi względnie wielkością bagażnika, aczkolwiek Quasqhqai mimo, że wszędzie słyszę o nim pozytywne opinie, przeraził mnie troche na jeździe testowej jakimś skrzypieniem dochodzącym gdzieś z okolicy zawieszenia. Patrzyłem również na Hyundaia IX35, Mitsubishi ASX oraz Kia Sportage, ale dyskwalifikują je właśnie bagażniki.
    Czy w zakładanym obecnie przeze mnie budżecie (~40.000) jestem w stanie kupić zadbany egzemplarz auta odpowiadającego moim założeniom? Nie upieram się przy konkretnej marce. Ma być jak zawsze, możliwie bezawaryjnie, solidnie i ekonomicznie w użytkowaniu.

  2. #2
    maxxpl
    Gość

    Domyślnie

    Miałem okazję jeździć nowym Quashquai 1.6 117 KM - szczerze odradzam, ledwo jedzie i pali jak smok (10 w górę). I to był RWD.

    Na mnie bardzo pozytywne wrażenie wywarł Outlander DID (2.0). 2.2 niby mocniejszy, ale charakterystyka silnika jakaś taka dziwna.

    I nawet z sypkiego piasku wyjechał bez problemu

    Kia Sportage 1.7 CRDi w porównaniu z Outlanderem 2.2 (jeździłem w tym samym dniu) to niebo a ziemia (straszny powolniak). Do tego niestety wnętrze Kia to plastik jak kubki z maka + malusieńkie okienka.

  3. #3
    Znawca tematu Avatar Grzechu
    Zarejestrowany
    sty 2011
    Skąd
    Trójmiasto
    Postów
    4,325
    Podziękowano Thanks Given 
    933
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    18

    Domyślnie

    Cytat Napisał maxxpl Zobacz post
    Outlander DID (2.0). 2.2
    maxx ten samochód nie mieści sie budżecie

    A może suzuki vitara 2,0 z 2006 roku ??? próbowałeś ???
    Troche auto toporne ale może będzie Ci odpowiadał.

  4. #4
    maxxpl
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał Grzechu Zobacz post
    maxx ten samochód nie mieści sie budżecie
    Słusznie, strasznie trzymają cenę.

    Zasugerowałem się: "Jakie auto kupić pow. 30k"

  5. #5
    Znawca tematu Avatar Grzechu
    Zarejestrowany
    sty 2011
    Skąd
    Trójmiasto
    Postów
    4,325
    Podziękowano Thanks Given 
    933
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    18

    Domyślnie

    2,2 szczególnie jest drogi jeśli dobry oczywiście, ale jak dla mnie to on też toporny jak vitara i raczej taki do roboty a nie dla rodziny do miasta ale moze to tylko moje uprzedzenie,

    Renault Kaloes może by trzeba było torche dosypać do budżetu za 2008/2009 i nie wiem jak u niego bagażnik i czy wogóle podoba Ci sie renault

    Potem Opel Antara ma raczej spory bagażnik jak i Captiva to jest to samo ale z PB to one będą miały chyba po 2,4 poj. i w mieście z 13l itrów to ciężko będzie zejść. Bo i wyższy jak i ciężki no i 4x4 dają rade pociagnąć więcej jak 3,0 w sedanie. I w nich to raczej Diesla 2,0 lepiej wybrać.
    Ostatnio edytowane przez Grzechu ; 08-10-12 o 12:31

  6. #6
    tombecks
    Gość

    Domyślnie

    Quashquai jest w ogóle ciasnym samochodem w środku. Ja przy wzroście 189cm na tylnej kanapie cały czas ocierałem głową o podsufitkę, więc raczej bez rewelacji..

  7. #7
    Znawca tematu Avatar tradelux
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    Katowice, Kraków
    Postów
    5,568
    Podziękowano Thanks Given 
    91
    Podziękowano Thanks Received 
    5
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    19

    Domyślnie

    może jednak VAN i wtedy S-Max?
    Z SUVów to Grand Vitara trzyma poziom. Nissan Quashquai jest strasznie przecenionym autem...
    ---

    Facebook: www.facebook.com/TradeLUX.samochody
    Otomoto: trade-lux.otomoto.pl
    Login na allegro: trade-lux

  8. #8
    show
    Gość

    Domyślnie

    ja od prawie 3 lat jezdze Qashqaiem i ... jest OK tylko trzeba pamietać ze duzo w nich jest z renault i to sa te elementy które wymieniene miałem na gwarancji czyli zawieszenie przód tył, bardzo słaba jest równiez skrzynia biegów również by renault słaba w sensie jakości bo odpukac nie popsuła się ...jeszcze - pozatym auto bardzo fajne, małe zwrotne wygodne i odporne na dziury jednak dzis za porównywalne pieniądze kupiłbym co innego [zapewne uzywane X3 ]

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •