Audi A8 salonowy / serwisowany / USZKODZONY

**mpDante** · 22-11-10, 12:25

Ciekawa interpretacja słowa "uszkodzony"

http://m-auto.otomoto.pl/audi-a8-sal...C16243702.html

Trzeba poprosić o VIN, żeby sprawdzić historię

Kris75 · 22-11-10, 12:45

I w opcji masz PODGRZEWANE FOTELE...

**takietam** · 22-11-10, 12:52

Wczoraj go gdzieś widziałem i też miałem polewkę. 16 tyś za papiery to trochę drogo. Najlepszy tekst - Silnik OK

edit:
Dopiero zauważyłem pozostałą ofertę firmy M-auto - warto popatrzeć, wielu kandydatów do "zanim stanie się bezwypadkowe".
I to wszystko po sąsiedzku.

**DRED** · 22-11-10, 12:58

Kris to chyba od tych podgrzewanych foteli tak się przypalił

Zastanawiam się gdzie jest reszta tego super wyposażenia i ten czujnik deszczu

.

battalion · 22-11-10, 12:58

skórzana tapicerka, nice

**mpDante** · 22-11-10, 13:07

Jakby był VIN, to może wrzuciłbym to "zanim stanie się bezwypadkowe", ale wątpię, żeby Ci go podali pod pretekstem sprawdzenia w ASO

**Andrebar** · 22-11-10, 13:44

...."przyciemniane szyby...." ... Nie no spoko te teksty (wraz z obrazkiem) można umieszczać jako dowcipy.

A tak na poważnie to opis jest wskazówką jakiej wersji wyposażenia należy "szukać" na "podkładkę" .

**takietam** · 22-11-10, 14:27

Ja to jestem wątły w tych sprawach ale może mnie bardziej doświadczeni życiowo koledzy uświadomią - jakim cudem taki samochód posiada komplet dokumentów?

**mpDante** · 22-11-10, 14:41

Choćby stąd, że była szkoda całkowita z AC i właściciel został z wrakiem, który jak widać ktoś kupił... a teraz jeszcze próbuje zarobić

**takietam** · 22-11-10, 15:01

Ok, ale czy w tej bajce gdzieś po drodze policja nie zatrzymuje dowodu rejestracyjnego? Akurat w przypadku tej Audi niekoniecznie ale patrząc na inną ofertę tej firmy... Takie może głupie pytanie.

**mpDante** · 22-11-10, 15:07

Policja zabierze Ci dowód, jeżeli auto musi zostać odholowane i jeżeli Policja zostanie wezwana. Natomiast, dowód odzyskasz po okazaniu badań technicznych, a wiesz, że z tym czasami nie ma problemu. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby było tak, że po konkretnym dzwonie, gdzie widać, że auto już nie ma najmniejszych szans na jazdę - policja nie zabiera dowodu.