W serwisie wyszło że oczywiście przeszedł lekka korektę o której oczywiście nic sprzedawca nie wiedział w 2015.11.12 miał zapisany przebieg 214981 jak widać w ogłoszeniu 180000 km ale serwisowany co rok.
Przez telefon poinformował że środek jest jak nowy, kupił go z lekko pękniętym zderzakiem i nie działającą skrzynią a że okazało się że to był tylko czujnik.W ogłoszeniu Pan Szymon okazał się Przemkiem a auto dramat całe po gradzie maska wymalowana tak że szok lampa każda inna, słupek po prawej stronie pobity jakby młotkiem albo miał drzwi otwarte podczas gradu. Środek na prawdę umęczony i to zdrowo siedzenie pęknięte a tylny rząd to jakby jakieś drapieżne zwierzę grasowało. Obstawiam że na bogato było używane w jakiejś francuskiej firmie. Na prawdę dawno nie widziałem takiego złomu.
Zakładka