Dość szczery sprzedwaca

[Klaudekc]

http://moto.allegro.pl/e-39-540-manu...787153129.html

Nie wiem co jeszcze z tym autem,ale czytając opis...,szczególnie niektóre drobiazgi są dość szczerze opisane...
Zawsze można by było część pominąć,wyskakując z "dyżurnym" tekstem : czego się spodziewałeś po tylu letnim samochodzie...
chcesz bez usterek jedź do serwisu po nowe...
Jak dla mnie brawa

[Marcines]

[carl23]

A może auto miało crasha i kiepawo zrobione, więc opis szczery a może to tylko "małe co nieco" w porównaniu do tego co na miejscu można zastać. To co podał do zrobienia wcale do tanich nie należy i ładnych klika tys trzeba by włożyć by doprowadzić auto do stanu używalności, przejrzeć dokładnie przód (mogło być tylko delikatne puk, albo mocny strzał).
Szarpanie na zimnym silnika-nie sądzę by była to ******ła (gdyby tak było dawno pewnie by usunął za 50 zł, a przez to przy sprzedaży musiał zejść z ceny więcej). Kolega w E36 miał właśnie takie szarpanie na zimnym (nierówna praca), jak tylko się zagrzał-działał ok, wsadził kilkanaście stów na wymianę wszystkich czujników, świec etc i dalej lipa-serwis BMW tez rozkładał ręce. Po sprzedaży auta kupujący przez 3 lata też tego nie usunął, więc nie sądzę by była to pierdółka.

A dyżurny tekst możesz otrzymać na miejscu po głębszych oględzinach-przecież jeszcze nic straconego.

[sardzent]

Tak czy siak (duży dzwon czy tylko samochód zmęczony) opis dość uczciwy i nie oszukuje na wstępie "nic nie puka nic nie stuka", "cukierek" ;-)

[carl23]

Czy szczery czy nie, określiłbym w miarę normalny-bez Lalek,Igiełek,Lać i jeździć,Cukierkowych stanów itd...