-
Honda Civic
Po dwóch latach z Fordem Focusem nadszedł czas na zmianę. Znudził się i trzeba było rozejrzeć się za jakimś nowym pojazdem.
Generalnie w dalszym ciągu preferuje diesla, ale ze względu, że w Focusie miałem 1.6 TDCi, to chciałem uniknąć takiego samego silnika w autach francuskich.
Wszystko w sumie rozbija się o moje miejsce życia, gdzie wybór aut jest w stosunku do Polski to ok. 10% i w przedbiegach odpadły:
- "francuzy": na rynku dostępne tylko i wyłącznie silniki 1.6 w dieslu lub 1.5 (Renault oraz Nissan), raz na jakiś czas 1.2 benzyna.
- Opla nie chciałem, bo już miałem.
- Forda też nie chciałem, bo już miałem.
- Skody też nie chciałem, bo już miałem.
- Volvo dostępne powyżej rocznika 2014 w 99% sprzedawane z silnikiem 1.6 - 115 KM
Później kolejnym i w sumie wyjściowym kryterium poszukiwania nowego auta była wielkość bagażnika.
Na placu boju został Passat, Auris (jako hybryda - brana pod uwagę jako "alternatywa") oraz Honda Civic w kombi.
Passat z 2.0 TDi, Auris 1.8 PB + hybryda, Honda 1.6 D-Tec.
Żona Niemca nie chciała, Auris okazał się nieporozumieniem na trasy, a Honda zaskoczyła.
Mianowicie Honda Civic, w wersji Lifestyle z 2015.
Po 300 km mogę opisać moje krótkie doświadczenia z Hondą:
- mimo pojemności 1.6 auto ma 120 KM, 6 biegów, silnik jest dość elastyczny, ładnie się zbiera, jest cichy, 170 km/h jedzie bez problemu, spalanie wynosi około 5 litrów.
- ogromny bagażnik, 624 litry z rozłożonymi siedzeniami.
- system składania tylnej kanapy (magic seats), kapitalny pomysł. Po złożeniu kanapy wszystko z tyłu jest płaskie.
- system multimedialny - w wersji fabrycznej kompletna pomyłka. W aucie zainstalowano 7 calowy tablet z androidem, który wydawać by się mogło powinien dawać nieograniczone możliwości. Jednak producenci tak pięknie go poblokowali, że podczas jazdy nie można korzystać z większości funkcji. Porażka i pomyłka... Jednak jak wiemy, każdy system można zmienić, więc i w tym wypadku znaleźli się magicy, którzy bezinwazyjnie obchodzą te blokady. Wobec czego obecnie w aucie mam pięknie pracujące Google Maps, You Tube, przeglądarkę internetową, odtwarzacz wideo, czyli to na czym najbardziej mi zależało.
- badziewne plastiki, okropnie szybko zbierające rysy.
Trudno po tak krótkiej współpracy określić czy jestem w stanie polecać ten model, ten silnik i w tej specyfikacji, ale powiem jedynie, że dość szybko się polubiliśmy i mam głęboką nadzieję, że po dwóch latach się nie znudzi.
Ostatnio edytowane przez orzem ; 19-06-16 o 18:09
-
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładka