Mercedes Vaneo 1898 2004 - Żyrardów
Ocena auta z ogłoszeniaMarka: Mercedes
VIN: -
Model: Vaneo
Silnik: Benzyna 1.9 automat
Rocznik: 2004
Miejscowość: Żyrardów
Nazwa komisu: -
Link do ogłoszenia: http://otomoto.pl/oferta/mercedes-be...tml#c7dcf78b4b
Treść: Mam dość daleko do Żyrardowa, nie mogę wysłać PW, założyć tematu - chciałbym się dowiedzieć czegoś więcej, może poprosić kogoś o pomoc w obejrzeniu
Dziękuję
w temacie Inspekcji powinieneś mieć kontakt mailowy do np Freina
Zgadza się, ale z tego co zrozumiałem, Warszawę liczy jako dojazd, więc koszt inspekcji będzie spory (napisałem już maila), w tej cenie mógłbym pojechać sam i obejrzeć - szukam innego rozwiązania po prostu
Załatw VIN, korekty przebiegu u tego sprzedawcy to standard.
Nie mogę już edytować
VIN: WDB4147001N246283
Generalnie to jest ten komis: http://art-car74.otomoto.pl/ i nie wiem czemu Mercedes nie poszedł na stronę.
Żeby potwierdzić moją tezę wyżej gościł już kiedyś na forum: http://bez-wypadkowe.net/showthread....Nr-rej-ZL29367 ale osobiście znam więcej przypadków, gdzie korekty też były dużo większe...
No OK, ale może ktoś coś więcej z tego VINu wycisnąć?
Ja akurat zakładam, że każde auto w tym kraju - chyba, że znam dokładnie jego historię - ma przekręcony licznik, w szczególności z komisu czy od handlarza, więc to martwi mnie najmniej, bardziej boję się innych wałków.
O jakie inne wałki Ci chodzi?
Pełna historia serwisowa jest odpłatna.
Bardziej ekstremalne
Mówisz o autoDNA np?
Dokładnie, takie rzeczy tylko w tym przypadku na oględzinach, a mówię nie o żadnych stronach internetowych, tylko historii bezpośrednio z serwisu Mercedesa
No tak, pod warunkiem że ktoś jeździł do ASO cały czas...
Ile płatne z ciekawości?
chcesz kupić porządne auto, a odnoszę wrażenie, że szkoda Ci kilkadziesiąt PLN na weryfikację przebiegu czy sprawdzenie auta przez doświadczonego kolegę z forum. NIE, nie każde auto jest kręcone od handlarza, prywaciarze kręcą również, ale już samo hasło "okazja" powinno uruchomić Ci żółty alert, tym bardziej, że sprzedawca był wielokrotnie przyłapany na cofkach liczników. Skoro gość pisze, że auto było serwisowane w ASO to poproś o zdjęcia książki serwisowej, tam na stemplach będzie adres serwisu. Może ma jakieś inne papiery: DEKRA, TUV, KUS, GTU? pytałeś? Nie zdziwiłbym się, że sprzedaje "prywatnie" bo może mieć coś do ukrycia, a u "prywaciarza" nie masz praktycznie żadnych możliwości dochodzenia ewentualnych roszczeń
Żeby była jasność wystarczy jakakolwiek wizyta w ASO, aby to było odnotowane w bazie.
zgadza się - co mi po wiedzy, że jakaś część ma X km przebiegu? Ważniejsze jest w jakim jest stanie...Napisał thomas
... i na to wolę wydać.
Pisałem, że w komisie i od handlarzy szczególnie, choć sam kupiłem kiedyś auto od pierwszego właściciela, na dodatek nie wyglądał na biednego, a jednak coś się nie zgadzało, bo 5 lat przed moim kupnem był wpis w ASO o przebiegu niższym o 300km niż jak go kupowałem (do dziś nie wiem - a może w ASO ktoś wpisał stan z głowy i się pomylił? - tak się łudzę
No cóż dałem się zrobić, ale w sumie jestem zadowolony z auta, którym jeżdżę już prawie 7 lat.
Lampka zapaliła mi się od razu, tym bardziej że opis sugeruje, że to działalność raczej zarobkowa
Dziękuję, masz rację - nie zapytałem o to w tym momencie, ale na pewno to zrobię - cóż dawno nie kupowałem auta, a że podrobienie książki to pikuś (gmeranie w bazach ASO też nie jest niemożliwe, bo słyszałem o przekręconych licznikach w Mazdach 5, gdzie w elektronicznej książce było wszystko dobrze) to jakoś nie przywiązałem do tego większej wagi.
Nadal pewnej rzeczy nie rozumiesz, bo jeśli nawet przebieg się potwierdza w ASO to warto poznać jego dokładną historię co było robione przy aucie, nie wspominając o tym, że czasem w takim raporcie pojawiają się również naprawy blacharsko-lakiernicze.
Uprawnienia
|
Odpowiedź z Cytatem
Zakładka