Witam serdecznie, otó¿ posiadam dwa testery:
- dynamometryczno-magnetyczny Bit 3003
- oraz elektroniczny Prodigi-tech GL-2B
Chcia³bym siê dowiedzieæ jak prawid³owo pos³ugiwaæ siê nimi? Obecnie æwiczê na Skodzie Felicji od nowo¶ci u nas, oczywi¶cie bezwypadkowa. O ile sprawa z testerem magnetycznym jest o tyle prosta ¿e zawsze magnes odrywa sie na zielonej skali czyli potwierdza ¿e lakier fabryczny to z testerem elektronicznym sprawa wygl±da zupe³nie inaczej. Otó¿ s± bardzo du¿e rozbie¿no¶ci na ca³ym samochodzie ale zawsze w zakresie 80 - 160 um. S±dzi³em ¿e ca³y samochód bêdzie mia³ jednakow± warstwê lakieru a tu wychodz± takie cuda ¿e maska i dach 80um a reszta 100-160 um. Gdzie bym nie przy³o¿y³ to wynik zawsze inny,odczyty z jednego elementu mog± ró¿niæ siê a¿ o 50um. Tester oczywi¶cie jest wyzerowany i pos³uguje siê zgodnie z instrukcj± która niestety jest sk±pa. Nied³ugo bêdê zamierza³ kupiæ samochód wiêc chcia³bym sie dowiedzieæ jak skutecznie te mierniki wykorzystaæ, wiadomo ¿e szpachle to nawet najprostszym miernikiem mo¿na znale¼æ ale ja po prostu chce kupiæ samochód z fabrycznym lakierowaniu i z t± my¶l± kupi³em miernik elektroniczny. Liczê za bardziej do¶wiadczeni u¿ytkownicy podziel± siê spostrze¿eniami typu: od czego zacz±æ pomiar, strategiczne punkty na karoserii czy ilo¶æ pomiarów na jednym samochodzie.
Pozdrawiam serdecznie
Zak³adka