Mierzyłem kilka Clio i miały pomiędzy 90 a 150, najczęściej trzymały 120 (lakier metalik), więcej jest w zagłębieniach i na tylnych nadkolach. Nadkola są szczególnie narażone na uszkodzenia, często je polerują a potem znów nałożą bezbarwny lakier i wtedy jest nieco więcej, pod 200. Jeśli jest ponad 200 to trzeba wzmóc czujność a jeśli ponad 300 to szpachla jest na 90%.
Ja nigdy nie biorę szpachli bo nie wiadomo, co z tym potem się stanie - może zacząć się kruszyć, fałdować, rdzewieć i auto za 2 tysiące będzie ciężko sprzedać. Jeśli była szkoda spróbuj dotrzeć do wyceny rzeczoznawcy, musisz wiedzieć jak auto było uszkodzone oraz jak i gdzie było naprawiane - dodatkowo należy ocenić jakość naprawy. Niestety obawiam się, że jeśli auto było naprawiana w celach komercyjnych (by je odsprzedać) to jakość naprawy pozostawia wiele do życzenia. Lepiej, jeśli ktoś szkodę naprawiał bezgotówkowo.
Dobrze, że chociaż wyposażenie się zgadza - nie wiem czemu ale wydawało mi się, że pokrętło do lusterek powinno być dużo bardziej wystające (pewnie kwestia kąta). Nic nie zastąpi obejrzenia auta na żywo.
Zakładka