Co do lakiernika to poszukaj jakiegoś magika któremu ,, uda się" zgubic odcień koloru na jednym elemencie, to mniej za malowanie zapłacisz.
Co do lakiernika to poszukaj jakiegoś magika któremu ,, uda się" zgubic odcień koloru na jednym elemencie, to mniej za malowanie zapłacisz.
to zależy jaki ma kolor. bo pozbędzie się rdzy, a denerwować go będzie roznica lakieru, jeśli ktoś na "ostro" pomaluje.
nie mowie i zaprawkach typu rant błotnika czy cos podobnego, z tym nie ma problemu. jednak jeśli leci caly element, to jednak zaleca się cieniowanie. jeszcze dużo zależy od koloru..
-orzem- pisze- rdza purchle na nadkolu, klapie, progu ...i uj wie gdzie jeszcze za tydzień dojrzy .
Cieniowanie tu raczej nie pomoże
Po prostu trafiłeś egzemplarz co rdzewieje lub był już powtórnie malowany z jakiś przyczyn i albo to olej ( jak techn OK ) albo rozglądaj się za innym autem
Człowiek mądrzeje z wiekiem....szkoda tylko że z wiekiem od trumny
szczerze z doświadczenia, to walka z wiatrakami, miedzy innymi dlatego kupiłem francuza mechanicznie zawsze sie uda naprawic a korozji nigdy nie zatrzymasz:/ ja bym sie rozejrzał za czymś co nie ma takich problemów
Dokładnie tak - France może i czasami są kapryśne - choć to też trochę mit ...ale nie ruszane blach/lakier biją wiele droższych marek po łbie .
Z drugiej strony mówimy o starych autach - w różnych warunkach atmosferycznych eksploatowanych .
Człowiek mądrzeje z wiekiem....szkoda tylko że z wiekiem od trumny
Zastanawiam się nad dwoma opcjami. Olać to - bo samochód technicznie jest bez zarzutu i przy ewentualnej wizycie w Polsce zrobić co trzeba i jeździć dalej albo wziąć się za łby z forhandlerem i niech naprawiają na ichni koszt. Tak czy siak, wpisy z treścią "walka z wiatrakami", "kup francuza" przeważają Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Muszę się jutro przyjrzeć temu dokładniej, porobię zdjęcia czy cuś, bo od tygodnia wracam do domu o 19, a to już ciemno.
Będąc "wizytą" w PL zapewne taniej Ci to ogarną ....ale nie licz na to, że długo będzie ładnie wyglądało
Człowiek mądrzeje z wiekiem....szkoda tylko że z wiekiem od trumny
"Ruda tańczy jak szalona" Ja czyszczę ściernym i kładę podkład 4w1- antykorozja, podkład, farba i coś tam coś tam. Jak kolor nie gra, to odpowiedni numer z palety RAL na to i jakoś wygląda przez pewien czas. Nie powiem, są miejsca, gdzie 2 lata i nic, są takie, gdzie co rok trzeba powtarzać czynność. Z racji, że pacjent ma 16 lat i swoje przeżył, mam materiał do eksperymentów No i brak metalika też robi swoje A fachowcom nie chce się bawić w takie pierdółki, bo narobić się trzeba, zawsze łatwiej wziąć element na zwykłe lakierowanie i skasować działkę
Jak jest zrobione z glowa to nie pojawi sie predko. Sam oddaje do warsztatu gdzie facet daje 2 lata gwarancji na wykonane uslugi. Inaczej strzelilby soboe w stope
No ale za 100 czy 300zl tego nie zrobi (element) bo za tyle to mozna sobie psiknac w garazu i zaraz znowu wyjdzie ruda.
---
Facebook: www.facebook.com/TradeLUX.samochody
Otomoto: trade-lux.otomoto.pl
Login na allegro: trade-lux
Ja natomiast długo borykałem się z rysami na lakierze, pomogło dopiero dobre polerowanie, korekta lakieru i ochrona. Oczywiście nie samodzielnie. Bałbym się sam ruszyć.
...........
Ostatnio edytowane przez takietam ; 31-03-15 o 09:12
niezła kryptoreklama hehe
---
Facebook: www.facebook.com/TradeLUX.samochody
Otomoto: trade-lux.otomoto.pl
Login na allegro: trade-lux
i w dodatku nie udana
Mój sposób na rudego który zastosowałem na rogach drzwi i klapie przy zamku: piaskowanie, odtłuszczanie, podkład i malowanie. Z bliska fakt widać, że robione zaprawki ale od 3 lat nic nie wyszło w tych miejscach. W tym roku wziąłem się za nadkola z braku piaskarki zastosowałem papier ścierny, później fertan i po 48h zmycie go wodą fakt rudego wyżarło a później podkład i malowanie ale na efekty tego zabiegu trzeba będzie pewnie poczekać z rok czy coś wyjdzie.
z ciekawosci jaki konkretnie to model?swoja droga znajomy ma od nowosci Q7 2008r i juz rok wstecz na nadkolu tyl pojawil sie parch o srednicy okolo 2-3 cm nigdy nic nie robione blacharsko i wyglada to na penetracje od wewnatrz ,drzwi kierowcy opadly na wytartym zawiasie o dobre 2-3mm takze niezla lipa przebieg od nowosci 123kkm
Niech sprzedaje bo rdzewieje - hahaha
Na powaznie obecnie blacha w autach jest coraz gorsza - liczy sie zysk korporacji plus czas wytworzenia.
Jak sam nie zabezpieczysz to w roznych newralgicznych miejscach moze sie pojawic
---
Facebook: www.facebook.com/TradeLUX.samochody
Otomoto: trade-lux.otomoto.pl
Login na allegro: trade-lux
Zakładka