Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Temat: Artyści i druciarze. Polska niczym odkurzacz wsysa używane samochody

  1. #1
    Znawca tematu Avatar tradelux
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    Katowice, Kraków
    Postów
    5,568
    Podziękowano Thanks Given 
    91
    Podziękowano Thanks Received 
    5
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    19

    Domyślnie Artyści i druciarze. Polska niczym odkurzacz wsysa używane samochody

    Ciekawy artykuł o polskich handlarzach

    http://wyborcza.biz/biznes/1,101716,...as=1&startsz=x
    ---

    Facebook: www.facebook.com/TradeLUX.samochody
    Otomoto: trade-lux.otomoto.pl
    Login na allegro: trade-lux

  2. #2
    Znawca tematu Avatar takietam
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    Olsztyn
    Postów
    3,694
    Podziękowano Thanks Given 
    1,658
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    17

    Domyślnie

    W sumie to zebrali ładnie do kupy to co się od lat dzieje. Jestem ciekaw tej drugiej części o utylizacji bo to dopiero jest zagadka, gdzie te samochody trafiają.
    Niezłe zdanie w tym artykule o Tusku i jego bezsilności. Ciekaw jestem czy można złożyć jakiś pozew zbiorowy przeciwko państwu za "zaniechanie działań" i "przymykanie oka" na proceder narażający obywateli na utratę zdrowia i życia jakim jest to całe lepienie wraków i dopuszczanie ich do ruchu.
    Jeżeli pamiętamy, że wszyscy jesteśmy pomyleni, to tajemnice znikają, a życie staje się zrozumiałe.
    www.ogloszenia-motoryzacyjne.net

  3. #3
    unfaller
    Gość

    Domyślnie

    Bardzo dobry artykuł. Pierwszy autentycznie dobry jaki przeczytałem w polskiej prasie o rynku samochodów używanych. Do tej pory byly to głównie zmyślone wywiady z handlarzami na interii, którymi później jarało się pół internetu, bądź pierdy pana Greźlikowskiego z gazetki "unfall autos", namawiającego do palenia lawet na Jędrzychowicach w proteście przeciw barierom importowym lub do samodzielnego zakupu rozbitka za granicą.

    99 procent handlarzy to właśnie ciecie, kupujący auta z trzeciego rzędu tureckiego komisu. Zdziwieni że nawet w Niemczech potrafią oszukać. Żałosne. Mógłbym dodać jeszcze widoczki zza granicy, jak trzepane stare sprintery z lawetami przez BAG czy Policję, przy gestykulującym brudnym kierowcy w dresie, który umie po niemiecku "danke" oraz "gut", Turków którzy negocjując cenę pisaną przez polskiego superhandlarza na szybie nawet fajki nie wyjmą z gęby, mając Polaka za psa który zje wszystko, i jeszcze jedną fajną grupę - zwykłych prywatnych poszukiwaczy aut, którzy nasłuchali się że po auto najlepiej na Zachód, podrukowali sobie dawno nieaktualne oferty z mobile.de i spanikowani pytają o 17.00 godzinie widząc polskie tablice - "przepraszam, gdzie tu są jakieś fajne place, bo dzien się konczy i musimy wracać rano do pracy" bądź "przepraszam, zna Pan może tego Ruskiego, bo nie chce oddać pieniędzy a sprzeglo się ślizga" itp itd. Te autentyczne sytuacje, tak w większości wygląda *****isty polski import samochodów.

    Później na giełdzie czy allegro każdy kozak, od pierwszego właściciela z domu kupiłem, albo tak tanio bo 10 lat jeżdżę i mam układ, bla bla. Ludzie, nie łykajcie tych bzdur. Każdy Passat z 2005 roku z szóstką na 10 cyfrze vinu jest zawsze 2006, full opcja to klimatyzacja i elektryczne szyby, książka serwisowa kończy się 3 lata temu ale Panie przebieg udokumentowany książką, teraz widzę jeszcze nową modę - tablice z Briefu dorobione w kraju na wzór tablic celnych, oczywiście na kołach sprowadzony. Aut z drugim kompletem kól jest może 5 procent na allegro. I jeszcze wiele wiele innych anomalii.
    Ostatnio edytowane przez unfaller ; 13-12-10 o 20:02

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •