Mam 20 tysiów na samochód.Wiek max. 10 lat. W alemotoszrotku (nominacja do Nobla za to określenie) włączam takie filtry: Cena-18000(+2000 na pakiet startowy). Rok-od 2000. Przebieg i pojemność pomijam(na razie). Moc-od 90. Skrzynia-manual. Paliwo-Pb. Typ-Hb. Drzwi-2/3. Plus bezwypadkowy i serwisowany. Z tego co wyskoczy odrzucam marki ze słabym dostępem do serwisu(części), drogie w eksploatacji-Alfa?(np. ceny części), tzw. rdzewiaki-Opel,Nissan, Ford ?(samochód ma być na 4-5 lat), coupe i mało popularne. Zostaje Audi A3, Honda Ciwic, Mazda 323, Seat Ibiza, Toyota Corolla, VW Golf. Audi, Toyota, VW wbite w cenę, więc do wyboru tylko golasy-ABS+wspomaganie. Parę sztuk z klimą i elektryką, ale nawet dla mnie podejrzane. Golfami chyba jeździły wilkołaki bo tak zniszczone w środku.Zostaje niewielki wybór. Honda nie powala urodą, ale ma rozrząd na łańcuchu. Co do Mazdy nie mam zdania. No i jeszcze Seat ale chyba w starszej wersji jeśli ma coś mieć poza zapasem i lewarkiem. Może Alfa, którą odrzuciłem na starcie? Myślałem jeszcze o Hondzie HR-V(na tą porę roku i wsiowe drogi idealna), ale to chyba mało popularne auto. Niby trochę tego jeździ. Może jakieś sugestie? Pomysły? Będę wdzięczny za wszystkie.
Zakładka