to wrzuć link z madmac01 , też bym się chętnie dowiedział jak to znalazłeś, mnie wyskakuje zupełnie coś innego... Żeby było że nie ściemniam to proszę https://www.google.pl/search?q=madma...1pl&lr=lang_pl
to wrzuć link z madmac01 , też bym się chętnie dowiedział jak to znalazłeś, mnie wyskakuje zupełnie coś innego... Żeby było że nie ściemniam to proszę https://www.google.pl/search?q=madma...1pl&lr=lang_pl
Pozdrawiam
Kolego warsztat wy naprawdę macie wszystkich ludzi za idiotów? Zasada i zwyczaje są takie ze ludzie nie chwalą się że kupili gdzieś dobre auto, jest tak rzeczywiscie jest, przeważnie maja ważniejsze sprawy na głowie niż pisanie pozytywów. Nie robią tego zwłaszcza po miesiącach, latach. Jeśli kupią ulepa, zostaną oszukani piszą gdzie się da żeby wyładować swoja frustracje że dali się oszukać jak i szukają pomocy.
Odkąd Google polepszyło swoja wyszukiwarkę jak i resztę powiązanych usług pokazuje takie wyniki ze handlarze zaczynają czuć drugi koniec kija internetu. Ten co im sprowadził klientów (otoszrot i alle zlom) tak te
co pokazują ich machlojki, kombinacje na papierach, licznikach, sprzedają niebezpieczne odpady. Co znamienne od jakiegoś czasu handlarze nie rozumiejąc mechanizmów sieci starają się sami sobie poprawić opinie (spada sprzedaż, złom zalega dziwnie długo) i marnie im to wychodzi , przeważnie jeszcze bardziej się pogrążają.
Moja pasja to Zoom - Zoom
Życie jest jak gówno na kole...raz na górze, raz na dole...
no widzisz to ja nie trafiłem na takie zapisy że prowadzi autohandel... jakaś pewnie wiedza tajemna
Pozdrawiam
Widzicie kolega Kris75 odnalazł cała prawdę o panu MADMAC01 wiec lepiej sprawdzić najpierw kto pisze niż drugiego oczerniać!
Zobaczcie sobie co sprzedaje salon turbo z Kluczborka zadzwońcie porozmawiajcie sprzedający udzieli wam wyczerpujące informacje poda nr VIN z każdym autem od niego możecie pojechać do ASO nie robi żadnych problemów.
Opinie, które napisałem na forum, są jedynie moimi przypuszczeniami oraz subiektywną oceną. To nie pewnik, w rzeczywistości może być inaczej.
Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii.
Tak to jedo znaszych ogłoszeń.
Czekaj, bo nie wiem czy mnie jeszcze trzyma po wczoraj, czy co - warsztat zajmujący się cofaniem liczników zachwala handlarza (pewnie swojego stałego klienta :P )?
Witam,
02.10.2016 zakupiłem Iveco Daily od Turbo Kluczbork. Rok 2012, przebieg 112.000 km za 60.000 PLN brutto. Do dziś 30.10.2016 przeżyłem:
- awaria łożysk kół tył - wymiana po tygodniu używania
- wymiana tarczy hamulcowej i półośki tył - po tygodniu używania
- w moście smar zamiast oleju - bardzo pomysłowe - nie ciekło nic przy sprzedaży... wymiana uszczelki i smaru (na olej:-) ) po tygodniu używania
- wymiana przetartych, uszkodzonych i "połatanych węży płyn chłodniczy oraz przewód powietrzny - wymiana po tygodniu używania
- wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów ( po przejechaniu trzech tras olej się lał aż miło...) - wymiana po 3 tygodniach używania
- wymiana alternatora - awaria po 4 tygodniach użytkowania
Sprzedający zapewniał, że jego warsztat serwisował ten pojazd przez ostatnie 1,5 roku... i jest w dobrym stanie technicznym. Chyba się pomylił...
Pozdrawiam Warsztat i komis TURBO z Kluczborka
O kurcze, powiedz, że jeszcze musiałeś wymienić olej w silniku?
A o płynie do spryskiwaczy zapomniał napisać..
chyba lekko przesadzacie z tym nabijaniem się.... czy auto kupione w komisie musi mieć tyle napraw w sumie zaraz po zakupie ? Nie, choć zapewne kupujący pożydził kasy na sprawdzenie przed zakupem auta i tak to się skończyło
Pozdrawiam
Ale Czesiu - spójrz co napisał
Nie słyszał łożysk?
Nie widział tarcz?
Nie widział wycieku spod klawiatury?
Nie widział POŁATANYCH węży chłodniczych?
Kurde, no naprawdę, litości.
W ogóle oglądał te auto przed zakupem czy jak?
Naprawa alternatora to z tego wszystkiego jedyny defekt który mógł być niezauważony - ale to też tylko część - ma prawo się zepsuć!
I teraz - jaki był koszt ogarnięcia tego - 1000 zł?
1500 zł?
być może nie widział i nie słyszał, nie wszyscy się znają na co patrzeć i jak interpretować.Być może kupił "oczami" , tak jak napisałem, szkoda że nie dał do sprawdzenia auta...
Pozdrawiam
Wiecie sa uszczelki i uszczelki wymienili po taniości to sie wysrała szybko z mostem nie do sprawdzenia
Także sprawa jak auto zostało sprawdzone to druga sprawa ale "przygotowane" też było jak widać do sprzedaży odpowiednio
Zakładka