Lukas - pozwól, ze podpowiem Ci - większość w Polsce jeździ mimo wszystko autami za 10-20 tys zł.
To jest ich cały dorobek, często w dodatku kredytowany.
Więc trochę szacunku dla tych pieniędzy.
To, że się rozbijasz A ósemką, nie oznacza, że każdy to robi
Strasznie nie lubie takiego jakiegoś dziwnego podejścia - co to za kwota - jakieś tam parenaście tysiaków...
Unfi - wydaje mi się, że wyraziłeś się dość jasno
Ja stawiam, że AM zapewnia wszystkich dookoła o swojej profesjonalności, ale wychodzi bylejakość.
Wiadomym jest, że nie mają wpływu na pewne rzeczy - ale skoro umawiają się ze mną na coś, to czemu mam się godzić z tym, że tego nie dostarczają - bo to używane rzeczy?
Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi
Zakładka