[QUOTE=noto;65310 Dziś prawdopodobnie będę miał odpowiedz z LP więc jak się zjawi to zaraz dam znać. Jakos specjalnie wała na km się tu nie spodziewam. Oferta wg mnie wygląda dosć uczciwie.[/QUOTE]
Czyli nic Ci nie odpowiedzieli z tej firmy lieasingowej ?
W ogłoszeniu masz napisane że auto posiada książkę serwisową oraz dokumenty z badań technicznych na których znajdziesz pieczątki z adresami serwisów wystarczy wysłać maila z zapytaniem odnośnie potwierdzenia wykonywanych napraw i poczekać na odpowiedz serwisu. W Belgii nie powinni robić z tego wielkiego problemu. Lease Plan Belgia sprzedaje swoje auta w kilku kanałach dlatego noto nie może go ''wytropić''. Niestety są też listy z autami rozbitymi , ale wątpię żeby ten egzemplarz z takiej pochodził. Cena auta jest w miarę ok jak na silniki i wyposażenie, dodatkowo auto już trochę stoi , a jak stoi to generuje koszty i sprzedawcy często obniżają cenę aby auta się ""pozbyć''.
Powinieneś jak każde auto zabrać na sprawdzenie przed zakupem , wtedy będziesz miał pełen obraz stanu auta, ale tragedii pod względem technicznym bym się nie spodziewał.
www.wymarzoneAUTO.pl - wiarygodne auta używane.
Witam wszystkich zainteresowanych, byłem dziś z autem w ASO i po tej wizycie dałem sobie spokój z zakupem. Wady wykryte:
-książka serwisowa nie ma żadnych wpisów oprócz tych co widać na zdjęciu, zero kontroli lakieru, wymiany jakichkolwiek elementów
wszystkie wpisy ten sam długopis, pieczątka charakter pisma(dla przykładu miły pan z aso pokazał mi książkę mondziaka którego mieli akurat na przeglądzie z podobnym przebiegiem też leasingowy, miał nawet wbitą wymianę wycieraczek i poza tym ze 20 innych podnitych pól)
-po teście przelewowym 2 wtryski do wyrzucenia
-wyciek z uszczelniacza wału korbowego i ze skrzyni biegów, olej też widoczny przy turbinie(umyty silnik autem przejechałem sie 3 dni temu z 1000m i dziś z lawety na warsztat a już było widać wycieki)
-komputer wykazał 16 błędów(mało czy dużo ?)w tym błąd inteligentnego systemu zasilania(alternator), błąd sterowania ciśnieniem na turbinie, małe ciśnienie paliwa(prawdopodobnie pompa),
jak kogoś zainteresują kody błędów to mogę jutro podać
serwis wycenił to co wiadomo na 6 tyś.zł. a jeszcze może trochę dolecieć po dokładnym sprawdzeniu błędów
-lakier o grubości od 60 do 170 mikronów jasno nie powiedzieli czy było malowane, uszkodzeń wypadkowych nie stwierdzili, zawieszenie w normie hamulce i układ kierowniczy też
Na moją propozycję zejścia z ceny handlarz odpowiedział że jak tak bede sprawdzał to w ogóle nie kupię samochodu że w aso sie nie znają i on mi da roczną gwarancję
Co Wy na to ?
Przebieg - kolego telefon do łapki i dzwoń do ASO z pieczątki, wtedy będziesz miał ostateczną odpowiedź, Ford nie ma centralnej bazy, to jedyna metoda wiedzieć na 100% i mogłeś to już zrobić dwa razy do tej poryWtryski - ewidentnie do wymiany, nie wiem czy nie lepiej by było jak coś zrobić 4 na raz i nie płacić kiedyś (raczej wcześniej niż później) drugi raz za robociznę i kompa. Wyciek - do zlikwidowania ale nie za darmo. 16 błędów - trzeba by dokładnie sprawdzić "błędne" elementy a nie rozpatrywać mało/dużo
Moja podpowiedź - gdybyś potwierdził przebieg i byłoby ok to zadaj sobie pytanie czy chcesz go doprowadzić do stanu perfekt, co trzeba zrobić koniecznie i za ile już raczej wiesz i tyle, gwarancja sprzedającego nie byłaby dla mnie wyznacznikiem.
Ostatnio edytowane przez Jakoob ; 13-03-13 o 20:07 Powód: dopisek
Opinie, które napisałem na forum, są jedynie moimi przypuszczeniami oraz subiektywną oceną. To nie pewnik, w rzeczywistości może być inaczej.
Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii.
co do tych wskazan mikronow to dla porownania na moim mk4 wychodzi miedzy 120-170 i jest to raczej oryginal. Jak bylem w fordzie to powiedzieli ze nawet do 200mikronow mozae wskazywac
Szybko zdyskwalifikowałeś samochód - a musisz brać pod uwagę, że oglądasz jednak mondeo mk4 z 2009 roku - za cenę fajnego focusa z 2008 roku - więc coś za coś. Jak auto stoi - to błędy mogły wskoczyć przy rozładowanej baterii. Wtedy dużo i gęsto leci do pamięci. Sterylna turbina przy tym przebiegu to raczej mit - jak auto dobrze ciągnie , niesłychać dziwnych odgłosów to wystarczy popatrzeć gdzie coś przepuszcza i pouszczelniać. LP prowadzi dokładną swoją dokumentację serwisową, więc gdybyś dokłądnie posprawdzał papierologie i zadzwonił do nich, to zapewne byś coś uzyskał. Miałem nieraz samochody z pustymi książkami serwisowymi + wydruk co i kiedy było wymienione. Kwestia upartościaby to uzyskać.
Aso generalnie zawsze robi wycenę x 4 - oraz wymyśla różne dyrdymały. Zaraz po takiej ocenie przeważnie pada oferta zakupu samochodu w przysalonowym komisie - bo drożej a "pewne" - przynajmniej u mnie jest to nagminne niestety.
Dziś przymierzałem się ze znajomym do tajtaniuma z 95000 km rok 2007 w bogatej wersji "mam wszystko" ale dalej z 1.8 tdci - i trzeba było przebić 6800 netto - to popatrz gdzie cenowo jest to mondeo z 2009 roku.
Podpsumowując - auto niebite, z zapewne oryginalnym przebiegiem [ suma sumarum nic nikomu nieudowodniono ], wymagające czynności serwisowych - uznałeś, że nie warto - cóż jeżeli w tych pieniądzach będziesz szukał to musisz brać pod uwagę, że będzie ciężko wyrwać igłę.
Kolega "noto" chyba pisze z parczewa
Nie tkalo - kolega noto pisze z praktyki
Ja sam osobiście jak jadę z klientem sprawdzać auto do ASO to od razu uprzedzam klienta by wycenę kosztową brali przez palce - przez GRUBE palce.
Koszt nowych uszczelnień w turbinie rzadko kiedy przekracza 500-600 zł. A i wcale nie muszą byc do wymiany - wystarczy czasem zmienić separator oleju.
Koszt wtrysków to w tej chwili jakieś bodajże 600 zł sztuka - regeneracja z gwarancją - ale wiem, że Łukasz za 1500 zł jak dobrze pamiętam załatwił 4 wtryski.
Także tutaj pewnie zamknąłbyś się w kwocie 2000 zł. O ile to będzie do zrobienia. Rozumiem, że robili test przelewowy - czy wyciągali wtryski i sprawdzali na maszynie?
Nie wyciągali, tylko test przelewowy
A za wymianę rozrządu 1800zł i mówili coś o wymianie paska "olejowego" ?
Tak moge pisać z Parczewa, Sochaczewa jak i każdego innego miejsca na ziemi.
Spojrzałem trzeźwym okiem na ocenę samochodu przedstawioną przez ASO. Kris75 wycenił koszt usunięcia usterek podobnie jak ja to wyceniam.
Wspomnieli że rozrząd wymienia się przy 200 000, a i to niekoniecznie trzeba wszystko wywalać, a skontrolować + wymienić napinacze?
Jako że w fordzie trochę siedze, to ośmieliłem się odezwać - czasem, jednak widze że to strata mojego czasu - bo zaraz pojawią się dziwne podejrzenia i docinki.
Patrząc na ten samochód, na wstępie unikasz szamba z vat-marżą. Auto proste i niebite. Elementy które wymieniłeś są do ogarnięcia - dodatkowo auto jeżdzi - i zapewne pojeżdzi bez dokłądania grosza do niego. No wiadomo że każdy chce tiptop - zapewne obejrzysz jeszcze niejednego mondka, i życzę Ci abys znalazł coś sensownego.
Dobrym testem na przebieg jest sprawdzenie kabli łączących czujke ABS/ESP w kole z przodu od strony kierowcy. Przerywa się przy przebiegu od 150 do 170 k km. Kabel pracuje przy każdym skręcie w prawo..., jest za krótki i przestaje łączyć. Dodatkowo jeżeli się to stało to wpis na 100% był by w bazie forda - usterka a te są wpisywane. Jeżeli ASO nieznalazło info o tej usterce no to raczej kabla niewymieniali ( Cały czas pamiętamy, że LP był 1 właścicielem i kabli sami u Freda w stodole nie wymieniali ).
Trzeba było otwarcie powiedzieć sprzedającemu, że chcesz zobaczyć fakturę z lease planu. Jest tam przebieg wpisany, więc miałbyś czarno na białym..., a tak to pozostają ci domysły. Z mojej strony koniec tematu.
Ostatnio edytowane przez noto ; 13-03-13 o 22:49
Taki żart(z tym parczewem), zrozumcie człowieka dla mnie te 30 pare tysi to spora kasa więc się zastanawiam, dzieki waszym dzisiejszym wpisom (kris i noto szacun) chyba sie zdecyduję tym bardziej że inne auta na (otomoto naprzykład) nie są wcale w lepszym stanie a może nawet w gorszym. Tyle się mówi o książkach że muszą być super wypełnione a tu info że już widzieliście takie sytuacje że książka pusta. Fakturę z leaseplanu pokazał i to też mnie zdziwiło przebieg był wpisany 151000 ale cena 4750 euro. Czy jest możliwe żeby tyle zapłacił za całe auto???
Jesli Netto- możliwe.
Co do noto- całkowicie się z nim zgadzam, niektóre ASO posiadające przysalonowe komisy grają bardzo nie fair- niedawno za wszelka cenę próbowali znaleźć usterke w moim aucie- nie udało się, to co znaleźli- szkoda gadać, kabaret- wykazali się nieznajomoscia modelu, a właściwie przeroslo ich to co można przeczytać w instrukcji obsługi.
W końcu stanęło na tym, ze do wymiany jest cześć za 1200 PLN, a aut poleasingowych "nie warto kupować bo wie Pan jak tym jeżdżą". Szkoda ze ich przysalonowy komis bierze auta z tych samych aukcji co ja.
Kupujący zrezygnował z zakupu, auto sprzedałem kilka dni pózniej po inspekcji w ASO, które komisu nie prowadzi. Taka niespodzianka
Kupując auto używane trzeba nabrać trochę dystansu- nie znajdzie się auta idealnego, bez "wkładu", allegrowego "lać i jeździć". Zawsze " coś" się znajdzie, a zważywszy na stosunkowo nowoczesna konstrukcje współczesnych aut usunięcie usterek, nawet mniej poważnych, może wymagać wydania np tysiąca PLN.
Jakieś namiary na te wtryski ?Napisał Kris75
Nie tkalo - kolega noto pisze z praktyki
Ja sam osobiście jak jadę z klientem sprawdzać auto do ASO to od razu uprzedzam klienta by wycenę kosztową brali przez palce - przez GRUBE palce.
Koszt nowych uszczelnień w turbinie rzadko kiedy przekracza 500-600 zł. A i wcale nie muszą byc do wymiany - wystarczy czasem zmienić separator oleju.
Koszt wtrysków to w tej chwili jakieś bodajże 600 zł sztuka - regeneracja z gwarancją - ale wiem, że Łukasz za 1500 zł jak dobrze pamiętam załatwił 4 wtryski.
Także tutaj pewnie zamknąłbyś się w kwocie 2000 zł. O ile to będzie do zrobienia. Rozumiem, że robili test przelewowy - czy wyciągali wtryski i sprawdzali na maszynie?
Uważaj bo ktoś Ci łyknie* to auto, zrobiłeś reaserch , i do firmy jak znalazł.
*ja już po nie jadę.
Uprawnienia
|
Odpowiedź z Cytatem
Zakładka