Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 123456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 45 z 89

Temat: VW Phaeton 5.0V10 TDI 2004 - Tychy

  1. #31
    unfaller
    Gość

    Domyślnie

    Dural - Teoretycznie nie ma takiej mozliwosci.

    Tytan - tak, w zasadzie to jedyne możliwie zgodne z przepisami wyjście, tyle że bez tablic nie dostaniesz przeglądu. Bądź pobranie z Wydziału Komunikacji tablic próbnych za 6 dych z groszami, co zresztą jest teraz powszechne i wskazane, od października każde auto na przeglądzie musi mieć tablice. Ja wolę podjechać na dorobionych przy niemieckim WK tablicach (12 euro komplet) bądź na oryginalnych wymeldowanych, a stację mam 200m od moich samochodów. Tablice później składam przy rejestracji. Poronione, ale trzeba sobie jakoś radzić, unikam dwóch zbędnych wizyt w WK.

    Z innej beczki posiadam własne tablice czerwone niemieckie na firmę, w wielkim skrócie ich konstrukcja polega na tym iż są ważne na każdym aucie na jakim są założone, kosztują rocznie sporo ale bardzo się opłacają. Polskie wydziały komunikacji nie są zainteresowane tematem, nie znają takich tablic, wg nich jezeli auto na nich przyjechało to mam je złożyć przy rejestrowaniu auta. Ogromnie zaskoczył mnie niedawno WK w Limanowej, w którym wystarczyło moje oświadczenie o tym iż samochód przyjechał na takich tablicach i nie muszę ich nawet okazywać (poza przeglądem).

    O schodach jakie zrobił mi niedawno Naczelnik w Częstochowie w związku z tablicami napiszę przy okazji. Brak kompetencji, brak znajomości ustawy, bezczelność rodem z lat 80-tych. Zresztą ma na nazwisko Anioł, od razu mi ś.p. Wilhelmi Roman ze szlugiem w kąciku ust przed oczami stanął.
    Ostatnio edytowane przez unfaller ; 21-02-13 o 12:59

  2. #32
    Bywalec
    Zarejestrowany
    lut 2013
    Postów
    19
    Podziękowano Thanks Given 
    1
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    0

    Domyślnie

    U mnie sprawa wygląda tak...
    W poniedziałek mam mieć auto na niemieckich tablicach z ubezpieczeniem i sru razem z gościem do jakiejś firmy w Katowicach Noma, czy jakoś tak - serwis VW. Tam mi mają zdiagnozować auciaka. Nie wiem, czy dadzą mi na to jakiś papier/wydruk? A! Sprzedający zarzeka się, że jak jak wymienię olej (bo mówił, że auto stało rok) to ma śmigać bez zarzutu - a jak się coś wypier... to sam mi to naprawi i ręczy głową za to auto. A po roku jak będę chciał jakieś inne - to jak to będzie w takim samym stanie - to go ode mnie weźmie... To pewnie tylko gadanie - bo na piśmie mi tego nie dał... Nie wiem, czy to standardowa śpiewka - nie mam doświadczenia... Facet sprawia wrażenie pozytywne... Więc... W tej Nomie chcę wymienić olej i wszystkie filtry - zakładając, że historia auta będzie ok. I teraz o tej historii... Czy taka firma może mnie celowo wprowadzić w błąd? Czy jak poproszę o historię tego samochodu (nawet nie ja tylko aktualny właściciel) - to wydrukują coś takiego? I wtedy jak będę miał czarno na białym to podejmę decyzję? Czy jak? Bo jak coś będzie nie tak - to ktoś zabrnie w ślepą uliczkę... Ja zapłacę za diagnozę (a ciul). Sprzedający ma moje 2k - zaliczki na auto. Ja mam kwitek, że to ode mnie wziął. Mam zrzut strony w której się deklaruje, że bezwypadek, przebieg i że niby zawsze ASO. Jak po diagnozie wyjdzie jakaś mina - to co powinienem dalej zrobić? Poprosić o moje pieniążki? Czy dzwonić po "łysych"? :-)

    takietam - to za to, że załatwi rejestrację, ubezpieczy i będzie clić :-)
    Ostatnio edytowane przez sabrez ; 21-02-13 o 14:12 Powód: dla takietam

  3. #33
    Znawca tematu Avatar czeslaw555
    Zarejestrowany
    gru 2010
    Skąd
    POLSKA
    Postów
    3,421
    Podziękowano Thanks Given 
    123
    Podziękowano Thanks Received 
    4
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    17

    Domyślnie

    poszukaj kogoś z forum audi a4 lub VW , tam są ludziska którzy odpłatnie sprawdzą ci historię , dostaniesz info w PDF, ale o tym już ktoś tutaj pisał.
    Pozdrawiam

  4. #34
    Moderator Avatar Tytan
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    3M
    Postów
    16,353
    Podziękowano Thanks Given 
    3,373
    Podziękowano Thanks Received 
    206
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    10

    Domyślnie

    niby juz to wyslal zapytanie

  5. #35
    Bywalec
    Zarejestrowany
    lut 2013
    Postów
    19
    Podziękowano Thanks Given 
    1
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    0

    Domyślnie

    Zapytanie wysłane - kolega nie może dziś - jutro będzie wynik :-)

  6. #36
    Starszy użytkownik
    Zarejestrowany
    paź 2011
    Skąd
    Warszawa i okolice
    Postów
    352
    Podziękowano Thanks Given 
    26
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    13

    Domyślnie

    Cytat Napisał sabrez Zobacz post
    U mnie sprawa wygląda tak...
    W poniedziałek mam mieć auto na niemieckich tablicach z ubezpieczeniem i sru razem z gościem do jakiejś firmy w Katowicach Noma, czy jakoś tak - serwis VW. Tam mi mają zdiagnozować auciaka. Nie wiem, czy dadzą mi na to jakiś papier/wydruk? A! Sprzedający zarzeka się, że jak jak wymienię olej (bo mówił, że auto stało rok) to ma śmigać bez zarzutu - a jak się coś wypier... to sam mi to naprawi i ręczy głową za to auto. A po roku jak będę chciał jakieś inne - to jak to będzie w takim samym stanie - to go ode mnie weźmie... To pewnie tylko gadanie - bo na piśmie mi tego nie dał... Nie wiem, czy to standardowa śpiewka - nie mam doświadczenia... Facet sprawia wrażenie pozytywne... Więc... W tej Nomie chcę wymienić olej i wszystkie filtry - zakładając, że historia auta będzie ok. I teraz o tej historii... Czy taka firma może mnie celowo wprowadzić w błąd? Czy jak poproszę o historię tego samochodu (nawet nie ja tylko aktualny właściciel) - to wydrukują coś takiego? I wtedy jak będę miał czarno na białym to podejmę decyzję? Czy jak? Bo jak coś będzie nie tak - to ktoś zabrnie w ślepą uliczkę... Ja zapłacę za diagnozę (a ciul). Sprzedający ma moje 2k - zaliczki na auto. Ja mam kwitek, że to ode mnie wziął. Mam zrzut strony w której się deklaruje, że bezwypadek, przebieg i że niby zawsze ASO. Jak po diagnozie wyjdzie jakaś mina - to co powinienem dalej zrobić? Poprosić o moje pieniążki? Czy dzwonić po "łysych"? :-)

    takietam - to za to, że załatwi rejestrację, ubezpieczy i będzie clić :-)
    Czytam i własnym oczom nie wierzę! Dałeś już kolesiowi 2k, teraz chcesz wymienić olej- kup mu jeszcze letnie/ zimówki, wymień klocki, rozrząd itp. a później się okaże że ten cały Pajton to kupa złomu.

    Sorry ale jak dla mnie napaliłeś się na to auto, jak ksiądz na ministranta i robisz to, co chce handlarz.

    Życzę jak najlepiej i zalecam jak najmniej zaufania do sprzedających- mam nadzieję, że to auto okaże się być tego warte.

    Do modów: przepraszam za offtop ale trzeba koledze pomóc, bo utopi więcej niż te 2k.

  7. #37
    Bywalec
    Zarejestrowany
    lut 2013
    Postów
    19
    Podziękowano Thanks Given 
    1
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    0

    Domyślnie

    No napalony jestem - nie ukrywam... Ale za olej / filtry to zapłacę - jak się okaże, że Ponton jest ok - a jak na diagnozie wyjdzie mina, to już usługi olejowo/filtrowe nie wchodzą w rachubę. Tylko jak się w takim razie domagać oddania zaliczki w razie wypłynięcia np. przebiegu 700kkm lub stada usterek?

  8. #38
    pawel_tzk
    Gość

    Domyślnie

    Poproś ładnie, może odda.

  9. #39
    maku123
    Gość

    Domyślnie

    ja także czegoś tu nie mogę zrozumieć bo w 4 poście Andrebar wyszukał ciekawy i myślę, że w miarę pewny egzemplarz do kupienia w Niemczech, a sabrez nawet się nim nie zainteresował. Co za problem zlecić fachowcowi taki temat i nie wtopić prawie 60tyś - chyba że chodzi tu o czas a, nie pieniądze ale tego to ja już zrozumieć nie mogę.

  10. #40
    mkmal
    Gość

    Domyślnie

    Ten temat to chyba wszyscy czytają z niedowierzaniem, więc się nie dziw Wydawało się to niemożliwe a tu proszę, jednak da się.
    Przez rok stał na placu w komisie???

  11. #41
    Znawca tematu Avatar carl23
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    WL
    Postów
    3,476
    Podziękowano Thanks Given 
    356
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    17

    Domyślnie

    Cytat Napisał unfaller Zobacz post
    Nie wstydzę się pisać o tym publicznie, niech wstydzi się ustawodawca. Konstrukcja akcyzy jest taka, że wyższa stawka miała uderzać w nabywców tzw dóbr luskusowych. W praktyce tyle samo płaci emeryt który na stare lata kupił sobie c-klasę cdi z 2001 roku, i młody banan za roczną A4 w dwulitrowym dieselku o wartości sześciu takich c-klas.

    Podobnie jest z terminem zapłaty akcyzy, niby w ciagu 14 dni od przekroczenia granicy masz zgłosić samochód w UC, w praktyce nikt Ci nie udowodni kiedy przyjechało. Stąd handlarze często pozostawiają auta objęte wyższą stawką akcyzy bez opłat i czekają na decyzję klienta.
    unfaller-w sumie z tą decyzją masz rację, niech klient sobie decyduje, ale czy czasem ustawowo Ty jako wprowadzający na teren RP nie jesteś obowiązany do opłat akcyzy i recyklingu?Czy nie ma potem problemu, że Ty wystawiasz fakturę sprzedaży a ktoś sobie opłaty robi?Zastanawiam się właśnie jak to z tą wymagalnością jest, bo wg teorii kupując od sprowadzającego-handlującego autami kupujący powinien dostać auto opłacone...Kiedyś dyskutowaliśmy w jakimś wątku o tym bo były nieścisłości i z ustaw wygrzebałem coś takiego:

    Dz. U. z 2005r. Nr 25, poz. 202

    Art 3. 14) wprowadzającym pojazd – rozumie się przez to przedsiębiorcę będącego
    producentem pojazdu lub przedsiębiorcę dokonującego wewnątrzwspólnotowego
    nabycia lub importu pojazdu;
    Art 11 ust 4. Wprowadzający pojazd jest obowiązany dołączyć do faktury wystawionej nabywcy
    pojazdu oświadczenie o podleganiu obowiązkowi zapewnienia sieci lub
    dowód wpłaty, o którym mowa w art. 12 ust. 2; oświadczenie może być złożone
    na fakturze.
    Art 12 ust 2 Wprowadzający pojazd, o którym mowa w ust. 1, który nie zapewnia sieci, oraz
    podmiot niebędący przedsiębiorcą, który dokonuje wewnątrzwspólnotowego nabycia
    lub importu pojazdu, są obowiązani do wniesienia, na rachunek bankowy
    Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, opłaty w
    wysokości 500 zł od każdego pojazdu wprowadzonego na terytorium kraju. Dowód
    wpłaty powinien zawierać określenie cech identyfikacyjnych pojazdu, o
    których mowa w art. 66 ust. 3a pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo
    o ruchu drogowym.
    Art 17 ust 1W razie stwierdzenia, że wprowadzający pojazd nie dokonał wpłaty opłaty za
    brak sieci albo dokonał wpłaty w wysokości niższej od należnej, Główny Inspektor
    Ochrony Środowiska wydaje decyzję, w której określa wysokość zobowiązania
    z tytułu opłaty za brak sieci.
    Akcyza zdaje się, że również ciąży na importerze?

  12. #42
    Bywalec
    Zarejestrowany
    lut 2013
    Postów
    19
    Podziękowano Thanks Given 
    1
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    0

    Domyślnie

    Jak ja bym miał 50tyś. w gotówce - to bym pewnie szukał czegoś za zachodnią granicą. Choć nie wiem, czy bym się nie bał bardziej niż w Polsce. Poszedłem na łatwiznę i chciałem oddać swoje auto w rozliczeniu - dlatego wybrałem komis. Teraz tak się zastanawiam nad tym... i lepiej bym na tym wyszedł - wystawiając auto i później na spokojnie z gotówką na coś polować. Zresztą - mógłbym polować od razu - bo Pontony do popularnych raczej nie należą. Pospieszyłem się i teraz trochę mi łyso (tak naprawdę to nawet bardzo). Nadal wierzę jednak w uczciwość ludzką i mam nadzieję, że wtopy nie będzie. Naiwne to z mojej strony - a za naiwność/głupotę się płaci (szkoda tylko, że aż tyle). Nie odda - to pozostanie mi zrobić gościowi reklamę wokoło - powiesić mu duży plakat na ogrodzeniu komisu (albo zrobić mu promocję ba bilbordach) i tyle. Człowiek całe życie się uczy... Dziękuję za wszystkie rady i koledze za wyszukanie tego ciekawego ogłoszenia. Nie podejmowałem tematu - bo tak jak wspominałem mam auto w rozliczeniu. Cieszę się, że założyłem tu konto - ale ubolewam, że tak późno. Wracając jednak do sedna... W razie miny... Pozostaje tylko "prosić ładnie" o kasę może odda? :-(

  13. #43
    Moderator+ Avatar dural
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    Kuj-Pom
    Postów
    1,321
    Podziękowano Thanks Given 
    526
    Podziękowano Thanks Received 
    1
    Podziękowano
    1 Post
    Siła Reputacji
    15

    Domyślnie

    Coś Ci powiem kolego, przygotuj sie na ok 2 tys za olej i wszystkie filtry.
    Jak sie nie mylę do v10 wchodzi ok 12l oleju castrol.

    ASo liczy chyba ok 80zl/litr plus filtry, do tego dochodzi robocizna w Bydgoszczy 180zl robotogodzina.

    Oddałem kiedyś touarega v6 na olej i filtry jak dostałem fakturę na bodajrze 1400zl to sie wyleczylem
    Ostatnio edytowane przez dural ; 21-02-13 o 16:09

  14. #44
    Znawca tematu
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Postów
    2,370
    Podziękowano Thanks Given 
    300
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    16

    Domyślnie

    Pomijam tą mega przez duże m głupotę, którą kolega już zrobił, pozostaje jedynie liczyć że będzie dobry egzemplarz to i problemów nie będzie, oby tak się stało i był to człowiek z puli 1-2% uczciwych handlarzy. Dodam tylko że zamawiaj na początku w tym serwisie na siebie opcję jedynie dokładnego sprawdzenia auta, ewentualnie potem rozszerzasz/prosisz o kolejne zlecenie omawianych wymian. Żeby się odpukać nie okazało, że oprócz 2 tysięcy dojdzie jeszcze ten przegląd.
    Ostatnio edytowane przez Jakoob ; 21-02-13 o 17:04
    Opinie, które napisałem na forum, są jedynie moimi przypuszczeniami oraz subiektywną oceną. To nie pewnik, w rzeczywistości może być inaczej.

    Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii.

  15. #45
    Bywalec
    Zarejestrowany
    lut 2013
    Postów
    19
    Podziękowano Thanks Given 
    1
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    0

    Domyślnie

    Tak Tak! Jakakolwiek czynność serwisowa dopiero po sprawdzeniu historii i diagnozie. Da się zrobić wydruk z takiego programu diagnostycznego w serwisie VW? W Star-Diagnozie się na pewno da, bo dostałem kiedyś taki wydruk z jakiegoś testu i tam wyciumplowane co jest OK a co należy nareperować. W VW to chyba się VAS'a czy VAG'a używa? No i czy mogę poprosić o taki wydruk? Czy to się kończy informacją paszczową od jakiegoś serwisanta? Bo jak powie mi "Panie igła 2giego takiego nie znajdziesz" bierz Pan. To później się tego może wyprzeć... A jak pojadę gdzie indziej i okaże się, żę "drugiego takiego składanego z trzech nie znajdę w kraju ani jednego" to będzie delikatnie mówiąc LIPTON. Wolę umoczyć te zaliczkowe pieniądze i mieć czym jeździć, niż kupić jajko niespodziankę, wypultać się z kasy i jak się sypnie po kilkuset km - to nie mieć ani auta, ani wakacji w tym roku, ani spokoju w domu (uwierzcie mi - moja żoneczka potrafi...)... Czekam ze ściśniętymi pośladkami do poniedziałku - choć nie wiem, czy nie zadzwonię do niego jutro, zapytać "o której się widzimy w poniedziałek?"...

Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 123456 OstatniOstatni

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •