1. Dostęp i aukcja tylko dla profesjonalistów (sprzedawców), więc zwykły Kowalski nie może nic kupić - jedynie sobie popatrzeć.
2. Aukcja z ceną minimalną, więc nie ma co liczyć zysków, bo za ceny odbiegające dużo poniżej wartości rynkowej auta nie będą sprzedane.
3. Do końca aukcji zostało sporo czasu, więc nikt teraz nie będzie jej windował, a dopiero przed samym końcem
4. Cena netto plus do doliczenia jeszcze prowizja firmy aukcyjnej
5. Realne ceny za takie samochody to +/- 6tys € netto z prowizją firmy aukcyjnej czyli jakieś 31tys zł za samo auto (brutto z podatkiem) bez transportu, opłat, zarobku.
Jak ktoś liczy na super zyski i różnice to się rozczaruje
Zakładka