Ford Mondeo 1.8 Ambiente, 2003 r

[jasieek]

Witam,

Kolejny Ford (ostatni )

http://allegro.pl/show_item.php?item=1353301710

Pomijając otarcia na zderzakach (ideały są tylko w salonie, a i to nie zawsze ) ze zdjęć wygląda moim zdaniem ok.da1c10ede94138d19fe07c13092c0ceb.jpg

Cena: 16 tys, przebieg 146 kkm.

EDIT:
Patrzył ktoś na te zdjęcia? Na co zwrócić uwagę w razie oględzin?

[jasieek]

Chyba będę się decydował na obejrzenie tego modelu. Na poliftowe nie mam niestety kasy ... żona postawiła veto

Co myślicie o tym co widać zdjęciach?

[Jakoob]

Oprócz zderzaka moim zdaniem prawy przedni błotnik wygląda na przerysowany/puknięty w okolicach jak się schodzi z prawymi drzwiami, chyba minimalnie się ruszył. Poza tym nie widzę nic złego po zdjęciach. Auto krajowe, serwisowane, od pierwszego właściciela więc łatwo będzie sprawdzić jego historię. Możesz oglądać.

[Tytan]

Auto raczej w przecietnej wersji ale to oczywiscie kwestia gustu, jesli przebieg jest prawdziwy z rzeczy ktore moga cie czekac w najblizszym czasie i nalezy sprawdzic:
- linki recznego
- zaciski hamulcowe tyl (zwlaszcza po steonie kierowcy)
- sprzeglo
- sprawdzic czy rant drzwi zostaly zrobione
- sprezyny czy zostaly wymienione (lubily pekac)
- obejrzec zawieszenie tyl (sa wymienialne same sworznie w wahczach)
- zobaczyc jaki jest olej (powinno sie jezdzic na 5w30)
- zlacze elastyczne tlumika
- amorki, tarcze

te dwa ostatnie wbrew nie pozorne ale komplet amorkow i tarcz to koszt ponad 2000 tys zł

to tak po krotce pamietej ze jesli bylo auto poprawiane lakierniczo grubosc lakieru do listwy bedzie w okolicy 300um

[mpDante]

jasieek: Musisz być bardzo zdesperowany na tego Forda, żeby pakować się w AŻ takiego biedaka. Pomijając już wszystko powyższe, to uważam, że powinieneś się ostro targować z ceną, bo potem będziesz musiał szukać takiego samego "kolekcjonera", żeby to sprzedać

[jasieek]

mpDante: no wiem, że biedak totalny, ale co zrobić, nic innego nie ma w okolicy, a auto nowe tak jakby się już przydało :P. Niestety nastawiłem się na Mondeo, mam nadzieję że nie będę żałował, mimo wszystko . Uważam, że do 15 tys. gość powinien spokojnie spuścić.

[Jakoob]

Typowa wersja z tamtych lat na rynek PL, ma to co musi mieć tylko bez fajerwerków.

[mpDante]

Ja uważam, że możesz spokojnie przeć na 14tys, bo tak jak Ci mówiłem - dla takiej wersji trzeba znaleźć kolekcjonera... może pogadaj z kolegami importerami, albo chociaż przejedź się wcześniej takim autem zanim zdecydujesz się na zakup, bo 110KM w benzynie na takie auto, to chyba tylko do kulania się po mieście...

[jasieek]

Słuchaj, w porównaniu do mojego obecnego bolidu (skoda fabia kombi 68KM), to to jest rakieta. Jechałem już wersją ze 125KM, podejrzewam że dużej zauważalnej różnicy nie będzie. Trzeba wiedzieć na co cię stać, w moim przypadku zostaje chyba tylko taki egzemplarz... Myślę, że nie powinno być źle...

EDIT: Do mojego poprzedniego postu dokleiłeś chyba wypowiedź kogoś innego...

[mpDante]

Już naprawiłem błąd, chyba z rozpędu go dokleiłem Brak snu robi swoje...

Będzie różnica między 110, a 125KM - najlepiej sprawdź to sam. Rozumiem, że masz określony budżet, ale próbuję dać Ci alternatywę do tej konkretnej sztuki - albo mocno się targuj, albo przeczekaj
BTW: Wytłumacz mi czemu nie chcesz diesela? Jeżeli kupisz TDDI powinieneś mieć pod każdym względem lepsze auto, w podobnej a nawet niższej cenie?

[Kris75]

Ten wygląda po prostu ładnie. Gość nie handluje autami - chociaż robi w handlu. Opis wydaje się być logiczny i prawdziwy.
Sama historia auta mnie już przekonuje by podjechać i zobaczyć. Auto od jednego właściciela, krajowe - może być po prostu dobrą ofertą. I nie słuchaj tych chochlików które podpowiadają, że to biedak
Chyba musisz podjechać i zobaczyć sam


BTW.
Ja z kolei rozumiem usera czemu chce benzynkę
I jak nie robi dużo kilometrów, a z tego co robi to dość dużo jest po mieście to tylko benzyna.
110 KM wystarczy do normalnego przemieszczania się. 125 też
A znaleść dobrą benzynę powinno być mimo wszystko dużo łatwiej niż sprawnego, nie generującego dodatkowych kosztów diesla.
Bo to tu o to pewnie chodzi Panowie. Diesel może generować spore koszty eksploatacji, benzyna niekoniecznie. Nawet jak coś się zepsuje to koszty naprawy idą w setki, nie tysiące złotych

[mpDante]

Nie potrafię tego zrozumieć, skoro można kupić lepiej wyposażonego, mocniejszego, 2x ekonomiczniejszego diesela, z tego samego roku i to dużo taniej...

Powiedzmy, że TDCI może, ale nie musi sprawiać problemów. Widziałem takiego z przebiegiem 350tys.km, gdzie po czasie trzeba było wymienić dwumasę.

Teraz załóż pesymistyczny scenariusz, że znajdujesz za 10000zł diesela, gdzie musisz wymienić dwumasę (ok.1200zł), zregenerować pompę (ok.800zł)... mówię tutaj o TDCI (bo TDDI jest mniej problematyczny) i ewentualnie zregenerować turbinę (ok.1000zł)... to robisz to dla siebie i na wszystko masz 2 lata gwarancji, a jeszcze ile kasy zostaje

A teraz wyobraź sobie, że kulasz się po mieście tym 110KM benzyniakiem, na trasie masz problem z wyprzedzaniem (ok.14-15s-100km) i jeszcze spali Ci lekko 9-10l/100km... Dlatego wybaczcie, ale ja nie rozumiem Może nie muszę

[Tytan]

serwisowanie benzyny i TDDI jest prawie takie samo poza kosztem sprzegła ktore w TDDI i TDCI jest takie samo i komplet nie regenrowanego LUKa kosztuje okolo 3 tyś

[mpDante]

Mówisz o sprzęgle czy dwumasie? Kolega zapłacił niecałe 2000zł (2.0TDCI) już z wymianą i uważam, że przepłacił... więc przesadziłeś.

Nie wspomnę, że często najrozsądniejszym rozwiązaniem jest kupno używki z gwarancją...

BTW: http://allegro.pl/kompletne-sprzeglo...340042470.html

[Tytan]

Mowie o sprzegle i dwu masie - koszt zaznaczam nie regenorawanego to 1200zł za sprzeglo (tarcza + docisk) i okolo 1800zł za dwumase do tego dochodzi wysprzeglik za okolo 300-400zł
kompletny regenrowany LUK jakie sa dostepne na allegro jako "nowe" to koszt 1500zł