Ocena auta z ogłoszeniaMarka:RenaultVIN-Model:Clio IIISilnik1.2Rocznik:2007Miejscowość:BytomNazwa komisu:Renault "BAMARKO"Link do ogłoszenia:Treść:Kolejna "Klijówka" proszę szanownych Kolegów o opinie
Dziękuję.
Ocena auta z ogłoszeniaMarka:RenaultVIN-Model:Clio IIISilnik1.2Rocznik:2007Miejscowość:BytomNazwa komisu:Renault "BAMARKO"Link do ogłoszenia:Treść:Kolejna "Klijówka" proszę szanownych Kolegów o opinie
Dziękuję.
tak sobie mysle ze znajomy ma Clio III 1.2 16V 2006r na sprzdaz tyle ze jest 3D no i bylo po czesci demo carem
@Tytan- a demo cary to jakieś gorsze są? Obecnie użytkuję takie dwa: jedno mam od 2007 r, drugie od 2010 r.; przebiegi: 151 tkm (kupiony przy 11tkm), drugi 80tkm (od 16tkm w moich rękach)...
Dla niektórych gorsze, tak samo jak z przemalowanym elementem tylko z zewnątrz i grubszą powłoką o np. 40um
---
Facebook: www.facebook.com/TradeLUX.samochody
Otomoto: trade-lux.otomoto.pl
Login na allegro: trade-lux
Dobrze wiedzieć malowane nie były ale że DEMO nie będę od razu mówił, gdy przyjdzie na nie czas
A co myślicie o tym z ogłoszenia ? (czyżby to też było demo ?)
Na demo nie wygląda- dealer nie trzymałby auta 5 lat. Czy ten przedni zderzak to musi mieć aż tak inny kolor? Bo tył zdaje się aż tak bardzo nie różnić odcieniem....
Masz rację mnie też to trochę zainteresowało bo na 4 zdjęciu wyraźnie widać, iż szczelina między zderzakiem a maską nie jest jednakowej szerokości. Dzwoniłem przed chwilą i facet się przyznał, że zderzak był robiony oraz jeden reflektor jest inny bo auto miało małą stłuczkę.
Co więcej te rejestracje są założone na friko bo auto jest sprowadzone...
Czyli jednak NIE bezwypadkowe jak piszą w ogłoszeniu :/
ehh znowu lipa
Zle sie wyrazilem auto bylo stuningowane optycznie + naglosnienie obecnie jest juz pozbawione wielu elementow i zeby nie bylo nie mowie o aucie z linka
Kolego, jak będziesz odrzucał każde auto co miało malowany/wymieniany zderzak + reflektor to nie kupisz NIC.
A dodatkowo wypadek to wypadek - nie stłuczka parkingowa czy zarysowanie o słupek.
To mówisz, żeby go brać ? ;>
Odnośnie tych demo... mimo znikomych przebiegów gdybyście wiedzieli co się z tymi autami dzieje nim pójdą na sprzedaż Fakt, że nie dac***ą i nie kręcą bąków, ale tak jak dwumasa, turbo, niedogrzany i na dotarciu silnik dostają w tyłek... aż szkoda gadać, czasem się sprzęgło przypali jak Pani przyjdzie się przejechać Wiem, bo przeprowadzałem jazdy próbne kiedyś, takie auta są jak nauki jazdy albo i gorzej.
Opinie, które napisałem na forum, są jedynie moimi przypuszczeniami oraz subiektywną oceną. To nie pewnik, w rzeczywistości może być inaczej.
Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii.
Brać niekoniecznie, ale oglądać czemu nie. Chyba nie będziesz kupował auta korespondencyjnie
Dogadaj się z kimś z forum (z tego co widziałem dostałeś namiar), zapłacisz hurtowo za kilka aut to i zniżkę dostaniesz jak sądzę.
To jedyna logiczna droga do sukcesu, chyba że chcesz tracić czas i swój urlop na rendezvous z mistrzami marketingu motoryzacyjnego.
Zakładka