Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Temat: Pytanie o AC...

  1. #1
    Starszy użytkownik
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Postów
    340
    Podziękowano Thanks Given 
    6
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    14

    Domyślnie Pytanie o AC...

    Mam wykupioną polisę AC z opcją naprawy bezgotówkowej - czyli laweta dostarcza auto do wybranego ASO, a następnie tam samochód jest naprawiany na nowych częściach i ubezpieczyciel już sam rozlicza się z serwisem...tyle teorii

    A co się dzieje w przypadku oczywistego "skasowania" pojazdu? czy wrak także musi być odstawiony do wybranego ASO aby tam stwierdzono szkodę całkowitą?...

  2. #2
    carpasja
    Gość

    Domyślnie

    ASO niestety nie jest stroną w umowie pomiędzy tobą a TU więc o niczym nie decyduje. Wiążące jest stanowisko TU oraz to czy się z nim zgadzasz lub nie.

  3. #3
    sardzent
    Gość

    Domyślnie

    jesli bylo bum ...

    dzwonisz do TU i wzywasz lawete, panowie przyjezdzaja i na oko szybko oceniaja czy wioza pod ASO czy tez na najblizszy parking dozorowany,
    dostajesz kwitek od obslugi holownika (zdajac dowod rejestracyjny i kluczyki) i fakcie zabrania samochodu wraz lokalizacja gdzie pojechal informujesz TU

    Za kazdym razem zanim rozpoczeta zostanie jakakolwiek naprawa TU wysyla rzeczoznawce z aparatem. Czlowiek na miejscu robi fotki i ocenia co zniszczono. Tutaj wazna uwawga dobrze byc przy tym i sprawdzic czy
    - nic nie zginelo
    - dostrzegl np nowe opony itp itp
    - ewentualnie pokazac faktury i inne dokumenty swiadczace o stanie / wyposazeniu itp

    Po kilku dniach zglasza sie do Ciebie likwidator szkody z info co jest zniszczone, jaka byla wartosc pojazdu przed szkoda i czy naprawa jest ekonomicznie uzasadniona (zazwyczaj jesli naprawa przekracza 70% wartosci auta Tu orzekaja szkode calkowita, podkreslam zazwyczaj, przy AC duza wage przyklada sie do konkretnego samochodu i jego wartosci)

    to generalnie wsio ... ale szkody i uszkodzen nie stwierdza ani nie kwalifikuje rzeczoznawca PZM czy ASO a rzeczoznawca wyslany z TU

  4. #4
    Starszy użytkownik
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Postów
    340
    Podziękowano Thanks Given 
    6
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    14

    Domyślnie

    Tzn. z tego co słyszałem to właściciel auta decyduje gdzie ma być odwieziony pojazd - parking dozorowany chyba nie będzie dobrym rozwiązaniem bo potem i tak trzeba będzie przetransportować pojazd do jakiegoś serwisu w celu naprawy...także chyba lepiej od razu odstawić np. do ASO swojej marki/dobrego warsztatu.

    A gdy auto zostanie w jakiś sposób uszkodzone, ale jest "jeżdżące" to udajemy się prostu do swojego ubezpieczyciela, a on dokona analizy/wyceny zniszczeń?...

  5. #5
    Admin Forum Avatar mpDante
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    dolnośląskie
    Postów
    4,071
    Podziękowano Thanks Given 
    1,821
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    10

    Domyślnie

    Dokładnie tak, sam decydujesz co dzieje się z autem, więc wskazane jest przewiezienie auta do warsztatu (ASO). Dopiero jak przyjedzie rzeczoznawca firmy ubezpieczeniowej, możesz dalej decydować. Jeżeli koszty naprawy przekraczają 70% wartości auta, orzekana jest szkoda całkowita i zostajesz z "wrakiem". AC to dobrowolne ubezpieczenie i wszystko zależy od podejścia firmy ubezpieczeniowej.

    Co do tzw. bezgotówkowej naprawy, to musisz warsztatowi (ASO) zostawić upoważnienie do odebrania odszkodowania, ale z doświadczenia wiem, że jak im TU nie zapłaci całości to uderzą z tym do Ciebie - dlatego ważne jest, żeby nie brać ubezpieczenia AC byle gdzie, bo możesz musieć dopłacić konkretną kasę i sądzić się, albo zostaniesz bez auta na dłużej...

    1. Jeżeli zdecydujesz się wziąć kasę do ręki, to zapłacą Ci bezsporną kwotę w oparciu o kalkulację na zamiennikach i roboczogodzinach spoza ASO.

    2. Dobre firmy ubezpieczeniowe płacą ASO taką kwotę, jaka wynika z faktur, nawet jeżeli kalkulacja TU i ASO się nieznacznie różni. Oczywiście (podobno) najpierw wysyłana jest kalkulacja naprawy do TU i dopiero po akceptacji odbywa się naprawa, ale nie zawsze tak jest.
    # Szanuj moderatora swego, bo możesz mieć gorszego #
    - Inspekcje @ dolnośląskie -

    Problem z Lenovo? Wesprzyj akcję FB Uwaga na Lenovo

  6. #6
    sardzent
    Gość

    Domyślnie

    oczywiscie ze samochod lawet bierze gdzie zgodzisz sie ale jesli 'na oko' widac ze bedzie to szkoda calkowita to zazwyczaj wskazanym miejscem jest parking dozorowany a nie parking pod ASO czy blokiem

  7. #7
    Użytkownik Avatar Camelus
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    WRO
    Postów
    71
    Podziękowano Thanks Given 
    66
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    14

    Domyślnie

    Z tym "na oko" to też nie zawsze wiadomo. W jednym z tematów pisałem o szkodzie całkowitej, którą załatwiałem z PZU. Właśnie "na oko" po stłuczce byłem przekonany, że po tygodniu naprawione auto będę miał z powrotem - bo faktycznie oprócz wystrzelonych przednich poduszek masakry nie było. Auto zostało zawiezione do ASO. Co się okazało - po wycenie na oryginalnych częściach Hondy (auto na gwarancji) wyszło, że same koszty wymiany poduszek i napinaczy pirotechnicznych pasów wyniosły ok. 25 tys PLN. Po doliczeniu reszty części, koszty naprawy wyniosły jakieś 97% wartości auta - i orzeczona została szkoda całkowita.
    Kupiłem białe Kizashi - i co mi zrobicie?

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •