Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Temat: Polecam Bartka Carpasję - umiarkowanie

Podgląd dyskusji

Poprzedni Post Poprzedni Post   Nastepny Post Nastepny Post
  1. #1
    azi
    Gość

    Domyślnie Polecam Bartka Carpasję - umiarkowanie

    Witam,
    miałem nic nie pisać, ale ponieważ wszyscy tak słodzą więc postanowiłem odrobinę goryczy wlać. Być może tylko ja jestem jednym takim przypadkiem, a być może osób które nie chcą pisać że nie wszystko było idealnie jest więcej, nie wiem.

    Kupiłem przez Bartka Nissana Primerę 2003r w listopadzie 2011r. Jaki mam żal:
    1. Auto miało mieć książkę serwisową i miało, ale prowadzoną tylko przez 2 lata i przejechało wtedy ok 50tys. km, później wpisów już nie ma i auto przez 6 lat przejechało 60 tys. Może to i prawda, ale podejrzanie to wygląda.
    2. Primera ma spryskiwacze lamp i brak regulacji wysokości, niestety ksenonów nie miała, tylko zwykłe światła. Dziwna sprawa.
    3. W ogłoszeniu niemieckim wyraźnie była mowa o alufelgach - nigdzie ich na zdjęciu widać nie było - być może komis się pomylił pisząc o alufelgach, a może zostały z letnimi oponami bo na aucie były stare, zjechane zimówki - dziwna sprawa.
    4. Akumulator zaraz padł. Przy wymianie dziwiono się że taki maleńki był wstawiony - jak od mikry a nie primery. Pewnie komis zakombinował.
    5. Samochód odebrałem z 5 dniowym ubezpieczeniem (bodajże, bo już to dawno było) a wszystkie dokumenty do zarejestrowania otrzymałem 2 tygodnie po skończeniu się tego okresowego ubezpieczenia - być może to normalne, nie wiem.

    Generalnie żal mam za brak pełnej historii samochodu. No i te braki w wyposażeniu - trochę to wygląda jakby samochód był kupiony od jakiegoś niemieckiego Turka - cwaniaka. Nie chcę zarzucać sprawdzonemu sprzedawcy jakiś kombinacji - tylko zauważyć, że i jemu zdarzają się słabsze dni i nie każda transakcja jest taka idealna. Zakładam że to wszystko niedopatrzenie, chociaż brak pełnej książki powinien podwoić czujność. Rozumiem, że osoba kupująca dla siebie kieruje się emocjami i może nie wszystko zauważyć (do mnie też to wszystko docierało powoli) ale myślę że od zawodowców można wymagać więcej.

    Nie chcę pisać że nie polecam, chociaż ja po tej transakcji mam mieszane uczucia, dlatego piszę w tym dziale.
    Ostatnio edytowane przez azi ; 23-11-12 o 13:17 Powód: coś w temacie mi się niepotrzebnie dopisało

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •