Szczerze mówiąc, to nawet nie wiedziałem, że tak to działa...
Szczerze mówiąc, to nawet nie wiedziałem, że tak to działa...
# Szanuj moderatora swego, bo możesz mieć gorszego #
- Inspekcje @ dolnośląskie -
Problem z Lenovo? Wesprzyj akcję FB Uwaga na Lenovo
Zakończmy tą farse, bo to już jest żałosne
Ostatnio edytowane przez eReS1# ; 14-01-13 o 00:08
a jest jescze inna kwestia ze kazde skrzyzowanie odwoluje uprzednie zakazy wiec znak powinien byc powtorzony... chyba ze jest to jakas dziora zabita dechami z 5 domami na krzyz
Zakończmy tą farse, bo to już jest żałosne
Ostatnio edytowane przez eReS1# ; 14-01-13 o 00:07
Ale absolutnie nie musi być tam skrzyżowania eReS.
Czemu ma niby być skrzyzowanie? Nie kumam.
Sytuacja jest bardzo jasna i klarowna.
Jeśli znak ograniczenia 40 km/h wisi pod zieloną tablicą z nazwą miejscowości to dopiero miniecie drugiej zielonej tablicy z przekreśloną nazwą miejscowości oznacza, że ograniczenie prędkości do 40 km/h przestaje obowiązywać!
Nie ma znaczenia czy są dodatkowe znaki oznaczające koniec strefy zabudowanej czy inne znaki.
Chodzi tu o to, że jak wjedziesz do danej miejscowości i na tabliczce z nazwą miejscowości jest zawieszony znak ograniczenia prędkości do np. 40 km/h to oznacza to tyle, że zakaz obowiązuje na terenie danej gminy w całości. Od znaku do znaku. Bez znaczenia są tu w tym momencie oznakowania terenu zabudowanego itd.
Skrzyżowanie nie odwołuje ograniczenia, jeżeli jego znak jest razem z nazwą miejscowości.
Kris był szybszy.
a ja niestety teorię przekułem w praktykę. Nie tam, że nie czuję się winny, ale na zdjęciu na około puste pola, więc duża szansa, że dostałem mandat na wylocie (90 na 50). Do sprawdzenia miesjca gdzie to było ok. 400km ... podobnie do sądu grodzkiego ... zapłaciłem, ale w najbliższej przyszłości nie mam zamieru odwiedzać okolic Człuchowa i Bytowa. Gratuluję pomysłu miastom i gminom pomysłu na promocję!
Zakończmy tą farse, bo to już jest żałosne
Ostatnio edytowane przez eReS1# ; 14-01-13 o 00:10
czyli kupujemy kominiarki?
Zakładka