Warsztat jest wlasnie dlatego ze handluje samochodami ;]
Warsztat jest wlasnie dlatego ze handluje samochodami ;]
Mój kuzyn kupił tam samochód, są to auta z wyższej półki - nie widziałem tam ostatnio nic poniżej 30 tys za rocznik 2008. Sprzedawca pokazał raport dekry, podał Vin, siedzieliśmy w samochodzie chyba z godzinę. Decyzja zapadła, samochód kupiony, jedziemy na stację już po zakupie i co się okazuje? Samochód w super stanie a opony miodzio!
Sprzedawcę trzeba zapytać, opowie wszystko o samochodzie nawet jego wady, tylko trzeba pytać :-)
Ja polecam, mój kuzyn tym bardziej!
a daj linka, vin, kwote ?
Czy 1/2 auta + 1/2 auta=całe auto?
samochod za 3 dychy ale opony miodzio
litosci.
Jest to samochód kuzyna, wątpię aby życzył sobie podawanie vin, zresztą nie znam go. Samochód Alfa 159 z 2008 za niecałe 30 tys. Nie wiem jak Wy ale dla niego to dobra jakość opon i przynajmniej dwa sezony bez zakupu nowych czyli jakieś 800 zl w kieszeni to jest coś. Link nieaktywny już.
Czytać się tego nie da, chyba sama konkurencja tutaj siedzi. Trzeba przyjechać, sprawdzić samochód i jak nie jest ok to go nie kupować! Ale zawsze sprawdzić przed zakupem, ja tak zrobiłem. Malowane było nadkole, koło nie ruszone, sprzedawca to potwierdził (podobno na parkingu ktoś się otar) i tyłe - cena lekko zbita, wszyscy zadowoleni.
Samochód kupiłem córce, ona zadowolona wiec czego więcej chcie?
Samochod kuzyna ktorego nie znasz ale z nim byles przy zakupie
Nie ma nic przeciwko podaniu marki i kwoty ale juz VINu jakby to byl jakis swiety gral to tak, pewnie zdjecia tez nie sa mile widziane
Moj wujek ze strony matki pobratyniec babki byl tam i zakupil Skode Octavie od nich za 35 tysiecy, sprzedawca pokazal raport dekry, sprawdzilismy po VINie i przyznal sie do malowania jednych drzwi
A po zakupie pojechal do nas do domu zrobil nam pranie a na swieta wyslal kartke, tak za skoda teskni.
Dla mnie to wyglada tak, swieta sa, komis nie pracuje, macie troche wolnego czasu probujecie "naprawic" opinie
W 1szym poscie sa fakty, reszte mozna traktowac jako belkot, kilku jedno-postowcow "polecilo" i gitara gra, serio?
Ostatnio edytowane przez dremp ; 26-12-13 o 11:22
dremp przecież to był cioteczny kuzyn sąsiadki od goździkowej
Chyba raczej chodzi o to że nie zna VINu a nie kuzyna.
A co za problem?
Sluchaj kuzaj, sprawa jest, chlopaki od ktorych kupilismy samochod maja bardzo zla opinie w internecie, a przeciez nam taka petarde sprzedali, podaj no VIN zeby chlopakow wspomoc, wkoncu po to sie tam zarejestrowalem
http://www.vin-info.pl/miejsce-nr-vi...4-8c89a515ffe2
szczegolnie ze VIN nie jest ukryty w bloku silnika
dopoki nie bedzie dowodow, to biorac pod uwage ilosc wpisow jedno-postowcow polecajacych to miejsce
nie mozna niczemu wierzyc
Zanim kupiłem tam samochód sam przeczytałem te opinie i nie byłem w 100% pewny, pojechałem ze znajomym co można powiedzieć śpi w garażu i mnie przekonał do zakupu
Zróbmy eksperyment, podaję swój VIN: WAUZZZ8K39A230062 - samochód kupiony jako nie bity itp. co Wy na to?
Zadzwoniłem i podał mi VIN: ZAR93900007209232 - nie wiem po co to robię, pewnie zaraz coś nowego wymyślicie...
To już się robi nudne...
# Szanuj moderatora swego, bo możesz mieć gorszego #
- Inspekcje @ dolnośląskie -
Problem z Lenovo? Wesprzyj akcję FB Uwaga na Lenovo
Ooo nagle po 3 miesiącach dwa numery VIN w przeciągu 40 min się znalazły
Zakładka