Automat w benzynie-jaki?

[yeti601]

Witam. Jestem tu nowy, więc jeśli powielam temat to z góry przepraszam ale szukajka nie pomogła. Liczę na Waszą pomoc. Szukam samochodu dla żony. Roczny przebieg 3-4 tkm. Najlepiej hatchback. Z uwagi na jazdę po mieście i krótkie odcinki tylko benzyna. Automat bo miewa jakieś skurcze w lewej nodze i robi się problem. Przeznaczam na ten cel około 15 tysiów z roczników 98>>. Myślałem o A3 z Elbląga, ale po przeczytaniu paru tematów o tej firmie odpuszczam. Jest takie auto ale chyba za ładnie wygląda. http://allegro.pl/s40-1-816v-122km-a...332966099.html. Pozdr i z góry dzięki

[dziurzyk]

Pięknie odpicowana komora silnika... Do tego spora szpara pomiędzy lewym reflektorem a maską...

[mpDante]

Konkretne auta do oceny proszę wrzucać w "Ocena auta z ogłoszenia" w/g zasad.

[Jakoob]

Nie wyrokuję, ale sugerowałbym obejrzeć dobrze prawy tył i prawy przedni błotnik.

[klamath]

Moim zdaniem idealne autko ,lecz musiałbyś dołożyć co najmniej 8tys. za rocznik z początków produkcji 2002.
Honda Jazz 1.4 LS *Automatik*Tiptronic

[money]

Może coś z francuza?? 206,307?? skrzynie nie są dość awaryjne o ile się nie myle są Toyotowskie. Można w dość dobrych pieniądzach kupić takie wozidełko,bo nieestety polacy boja się ASB jak ognia.

[yeti601]

Może coś z francuza?? 206,307?? skrzynie nie są dość awaryjne o ile się nie myle są Toyotowskie. Można w dość dobrych pieniądzach kupić takie wozidełko,bo nieestety polacy boja się ASB jak ognia.

Jeśli francuz to chyba skłaniałbym się bardziej ku R megane. Mieliśmy w firmie służbowego 407(ASB) i jak bywałem w ASO to mówili, że 307 to "307 awarii". Ja nie boję się ASB ale w tej 407 po 140 tkm padło sterowanie skrzyni. Koszt w ASO 6 tyś. ,a na mieście 2,5-3.

[yeti601]

Przepraszam za wklejenie tega linka z allegro. A gdyby zmienić kryteria i zwiększyć budżet do 20 tyś? Plus dołożenie w opcji sedana. Gabarytowo niewiele większe. Dodam, że nie ogranicza mnie tak bardzo kasa jak "wymagania" użytkownika(żona). Tu zacytuję- "nie chcę drogiego samochodu bo będę bała się nim jeździć. Albo mnie obetrą, albo obiją auto". Teraz jeździ corollą z 98 1,4 HB (blachy ocynk) i to jej pasuje i gdyby nie problemy z nogą nie byłoby tematu. Serdeczne dzięki za zainteresowanie się tematem. Pozdr

[takietam]

To skoro jeździ Corollą i sobie chwali to może szukaj takiej samej w automacie? Albo A Classe - babskie, wygodne, producent doświadczony w automatach no i gwiazda na masce

[grzkem]

Jeżeli szukasz samochodu w automacie to musisz wiedzieć, że są skrzynie automatyczne i prawie automatyczne i w tym przypadku jest duża różnica.
Małe samochody o niskiej pojemności silnika producenci zaopatrują w skrzynię zautomatyzowane. Przekładnia ręczna z elektronik, siłownikami operującymi sprzęgłem i wybierakiem biegów. Taka skrzynia ma dużą wadę: wciskasz gaz do dech np. chcesz kogoś wyprzedzić i auto nagle zaczyna się zupełnie inaczej zachowywać niż byśmy chcieli. Wygląda to tak auto zaczyna żwawo przyspieszać ale przy zmianie biegu zwalnia lub szarpie. Ten prawie automat jest dobry do spokojnej jazdy. Pocieszeniem może być to, że czasem producent przewidział możliwość ręcznej zmiany biegów (łopatki pod kierownicą albo lewarek który przesuwa się w dół lub górę). Przykład samochodu: Opel Corsa z Easytronic.
Ten prawie automat nie jest do dynamicznej i w trybie automatycznym daleko mu do ideału prawdziwej skrzyni automatycznej.

Drugim rodzajem skrzynie automatycznej będzie CVT (specjalność chociażby Hondy). Samochód jeździ jak powiedzmy skuter. Wciskasz gaz, obroty rosną i utrzymują się na stałym poziomie aż osiągniesz prędkość maksymalną. To działa całkiem fajnie ale jest upierdliwie hałaśliwe, przykry dźwięk silnika. Wady: jak się zepsuje to są ogromne koszty naprawy, zazwyczaj wyższe niż wartość samochodu używanego.
Trzecim rodzajem CVT (bezstopniowa przekładnia jak wyżej)jest multitronic, to prawie to samo ale napęd jest przenoszony za pomocą łańcucha albo pasa. Skrzynie można spotkać w VW, Audi. Jest jeszcze tiptronik który różni się tym, że normalnie zmienia biegi jak klasyczny automat. Zaletą multitronika jest to, że nie szarpie, rozpędza się bardzo płynnie i elegancko oraz płynnie zwalnia. Wadą multitronika jest zużywający się pas przekładni który potrafi kosztować hoho, firmy naprawiające tego typu skrzynie udzielają bardzo często kredytów na naprawę.
Kolejnym rodzajem jest DSG, mój faworyt. Wg mnie jest to jedno z ciekawszych rozwiązań, niestety samochody z tą skrzynią są jeszcze drogie, konstrukcja jest młoda w VW. W skrócie mogę powiedzieć, że są to 2 przekładnie mechaniczne upakowane w jedną. Skrzynia zmienia szybciej biegi niż kierowca przy manualnej skrzyni. w Audi DSG nazywa się to S-Tronic.
Ostatnią skrzynią jest klasyczny, prawdziwy automat. Nie mają sprzęgła tylko sprzęgło hydrokinetyczne. Jest to rozwiązanie trwałe, komfortowe, zapewniające płynność w czasie jazdy. Pisząc „trwałe” chodzi o to, że są wytrzymałe ale można je samemu zepsuć np nie wymieniając oleju, można spalić skrzynię gdy nie umiejętnie będziemy wyjeżdżać z zaspy śniegowej, piachu itp., skrzynia nie lubi jazdy na maksymalnych obrotach, ciągle na pełnym gazie, prób ruszania z piskiem opon spod świateł, wybierania pozycji neutral na skrzyni podczas jazdy. Jeżeli traktuje się taką skrzynie normalnie to będzie służyła wieki.

Jeżeli szukasz samochodu z automatem dobrze by było abyś się dowiedział jaki to automat jest w tym samochodzie.
Ja jako miłośnik automatycznych skrzynie polecam klasyczny automat, czyli ten ostatni z których opisałem. Jeżeli już się zdecydujesz, samochód jest OK. to warto przed finalizacją transakcji sprawdzić tą skrzynię w specjalistycznym warsztacie. Najlepiej przejedź się z 20 km takim samochodem, zobacz olej, sprawdź czy ta skrzynia która jest wmontowana jest faktycznie fabryczną skrzynią, skrzynia jest przypisana do konkretnego silnika, konkretnej mocy tego silnika (nie ma możliwości napisania nowego programu dla skrzyni jeżeli wmontowano ją do samochodu z innym silnikiem).

[zubeer]

Hej,

Moja żona jeździła Corsą C w automacie.
Bardzo przyjemne autko. Z ''poważniejszych'' usterek-czujnik położenia wału korbowego.

[yeti601]

Dzięki za opinie. DSG jest super, bo czasem jeżdżę Skodą, ale poza zasięgiem. Tylko świeże samochody. Bartek z CARPASJA także napisał, że koszt naprawy niektórych ASB może przewyższyć wartość samochodu. Spróbuję się zorientować które marki wkładały "klasyki" w latoch 2000. Generalnie wynika, że starsze auto powinno się kupować w manualu. Niemniej czekam na wszelkie sugestie. Pozdrawiam serdecznie. Witek

[yeti601]

Aha i jeszcze co do A Classe jak proponuje takietam. Ciężko wyrobić sobie zdanie o tym modelu, bo opinie użytkowników sa diametralnie różne. Może się wypowiecie co sądzicie o tym aucie i gamie silników (benzynowych) z jakimi występuje. Nie musi być super oszczędny, ale dobrze by było gdyby na światłach ruszał szybciej od dorożki i drogi o nachyleniu powyżej 10 stopni można było pokonywać w dwie strony. Pozdrawiam

[sardzent]

Co do A Classe to ja mam i mialem i nie zamienie

1. bezyna ... spalanie z automatem nawet w edycji a140 musisz liczyc sie ze bedzie oscylowac w granicach 10L (diesel odpowiednio mniej)
2. skrzynia generalnie jest to mercedes mini wiec mercedesowaska niezawodnosc ale mini usterki (np elementy sterowania, albo aso za grube k PLN albo specjalistyczne warsztaty za nieduze pieniadze) generalnie dobry i niezawodny automat bez bajerow itp (nie ma tiptronika jak niektorzy sprzedawcy twierdza a tylko zwykla blokade maksymalnego przelozenia)
3. buda ... genialna ale polecam po 2001, lepiej wytlumiona i ladniejsza natomiast ilosc miesca bardzo cacy a mozna spotkac wersje LANG i wtedy masz w 3.87cm samochdu przestrzeni dla pasazerow wiecej niz w E-Classe
4. zawieszenie i opony ... po tescie losia kazdy ma ESP, dosc twarde zawieszenie i opony oryginalne 195/50/15R wiec mistrzem komfortu nie jest
ale mozna to obejsc montujac profil 55 lub nawet 60 (ale wezszy bieznik) ... ma podwojna podloge ale jest dosc niski
5. duzo oslon po silnikem i plastikow w podwoziu wiec kazda wieksza naprawa jest problematyczna (roboczogodziny)
6. bardzo kompaktowo pod maska wiec pierwszy lepszy zaklad nie podejmnie sie i np wymiana zarowek mijania w ASO to 1.5 roboczogodziny
7. wysoka typowo miejska pozycja za kierownica ale nie przeszkadza to w trasie
8. duzo wersji classic czy ubogo wyposazonych
9. jesli wersja LANG i ciemny kolor i nie przyciemnione szyby to lata takie jak ostatnie potrafia zmusic do poczekania przed zajeciem miejsca w srodku ale klimatyzacja daje rade
10. po stluczcce dodam ze bardzo bezpieczny

z czystym sumieniem moge polecic

[ryhu]

Spróbuję się zorientować które marki wkładały "klasyki" w latach 2000.

ja także szukałem automata dla żony, tyle że budżet miałem niestety mniejszy co z drugiej strony nie pozwalało kobicie za bardzo wybrzydzać
ale dzięki pomocy forumowego kolegi andrebara (dzieki raz jeszcze) udało nam sie znaleźć coś sensownego - hyundai accent z klasycznym automatem.
w moim budżecie trafił sie nieźle wyposażony egemplarz z sensownym przebiegiem - 2xab + boczne, klima, pseudo drewniane wstawki , ele. szyby, letnie na alu. + zimowe na stalowych, i takie tam podobne - w stanie określonym przez serwis jako: "...cholera no nie ma sie do czego przyczepić..."
kobieta generalnie zadowolona, ja w sumie też
więc jak ktoś nie ma uprzedzeń co do marki to w sumie - szczerze polecam
ps. zdarzyło mi sie nim jechać kilkanaście razy i już teraz wiem że mój nastepny też będzie automat