Cześć,
Do pracy dojechałem normalnie.
Po dyżurze-odpaliłem auto-zaczęło szarpać a obroty spadać.
Coś strzelało przy kolektorze wydechowym.
Odjechałem-autem szarpało a spalanie~20/30l.
Na desce nic się nie wyświetla.
Czujnik położenia wałka nowy.
PO włączeniu tempomatu,utrzymywał prędkość ale autem trząsło.
Lambda?
Zakładka