Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Temat: Zakup auta w komisie w Niemczech - how to

  1. #1
    gryg
    Gość

    Domyślnie Zakup auta w komisie w Niemczech - how to

    Rozważam zakup samochodu z komisu w Niemczech. Trochę poczytałem na tym forum, trochę na innych stronach i prosił bym doświadczonych o zweryfikowanie czy dobrze wszystko rozumiem, czy czegoś brakuje. Po waszych uwagach wyedytuję ten post żeby zostało w formie HOW-TO dla innych, myślę że się przyda.

    Przykładowy case:
    Pan Kowalski zamieszkały we Wrocławiu chce kupić w komisie samochodowym w Berlinie samochód Opel Corsa D z 2008 r. za kwotę 5000 EURO.
    Ustalili że razem ze znajomym pojadą do Niemiec i tam kupią pożądany samochód osobiście, a następnie Pan Kowalski wróci nowym samochodem do domu "na własnych kołach".

    Przed wyjazdem do Niemiec, pan Kowalski kontaktował się z komisem w celu uzyskania dokładniejszych informacji o samochodzie. Z rozmowy z komisem wynikło że:
    - Samochód jest bezwypadkowy
    - ma ważny TUV do 01/2014 r.
    - komis jest właścicielem pojazdu.

    Po przyjeździe do Niemiec i obejrzeniu samochodu, pan Kowalski zdecydował się na zakup.

    1) Razem z komisem spisują umowę dwujęzyczną (polsko-niemiecką, w 2ch egzemplarzach).
    2) Pan Kowalski otrzymuje także kartę pojazdu (brief) oraz dowód rejestracyjny.
    3) Następnie Pan Kowalski podjeżdża(nowym autem?) do najbliższego wydziału komunikacji w Niemczech, gdzie wykupuje żółte tablice zjazdowe(ważne 5 dni) i ubezpieczenie, dzięki czemu może wrócić do domu tym samochodem.
    (Jakie są średnie i maksymalne koszty tablic zjazdowych na 5 dni i ubezpieczenia?)

    Następnie Pan Kowalski może wracać do Polski swoim nowym samochodem i tu rozpocząć zabawę z jego rejestracją.

  2. #2
    Znawca tematu Avatar tradelux
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    Katowice, Kraków
    Postów
    5,568
    Podziękowano Thanks Given 
    91
    Podziękowano Thanks Received 
    5
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    19

    Domyślnie

    Normalny duży komis nie podpisze Ci umowy, tylko wystawi fakturę.
    Po drugie "nowym" samochodem nie możesz podjechać, bo przeważnie nie ma ważnych tablic.
    Ceny tablic w zależności od miejsca/landu od ok. 70€ do 130€.

    P.S. Nie wiem czy opłaca się jechać po Crosę do Berlina. Cena za auto 21tys zł.
    Tablice 500zł, paliwo do Corsy kolejne 500zł, paliwo do drugiego auta 1tys zł, wynajęcie jakiegoś kierowcy 300zł, akcyza 700zł, recykling 500zł, przegląd, tłumaczenie 300zł, jakieś jedzenie i inne wydatki i wychodzi nam 25tys zł.
    Za tyle można kupić krajówkę 25-28tys zł - wystarczy szukać w takim samym budżecie jak auta zagranicą, a nie po okazjach za 20tys zł Weźcie to pod uwagę, po w kraju większość szuka po CCC (okazjach) i lamentuje jakie to te auta są. Później wybiera się za granicę i płaci 30-50% więcej za auto, niż szukało w kraju.
    Ostatnio edytowane przez tradelux ; 28-08-12 o 17:48
    ---

    Facebook: www.facebook.com/TradeLUX.samochody
    Otomoto: trade-lux.otomoto.pl
    Login na allegro: trade-lux

  3. #3
    gryg
    Gość

    Domyślnie

    @tradelux dzięki za informację. Ta faktura jest tylko w jednym języku(i potem trzeba ją tłumaczyć w kraju)? I oprócz niej nie trzeba innych dokumentów sprzedaży?

    Z tego co widzę na niektórych aukcjach, niektóre komisy mają informację ze mają coś w stylu:
    "Organisation von Zollpapieren/-Kennzeichen nach Absprache!!! Überführungskennzeichen für fünf Tage auf Wunsch inklusive für nur 75,-€"

    Dobrze rozumiem, że wtedy nie trzeba jeździć do wydziału komunikacji w DE tylko oni załatwiają wszystko w komisie i od razu załatwiają te 5 dniowe tablice zjazdowe? A co z ubezpieczeniem?

    Jeśli chodzi o Corse, podałem jako przykład pierwszy lepszy samochód z ceną do ew. dalszych rozważań. Oczywistym jest że taki wyjazd musi się po prostu kalkulować

  4. #4
    Znawca tematu Avatar Lukas.s
    Zarejestrowany
    lut 2012
    Postów
    2,634
    Podziękowano Thanks Given 
    284
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    15

    Domyślnie

    Za tyle można kupić krajówkę 25-28tys zł - wystarczy szukać w takim samym budżecie jak auta zagranicą, a nie po okazjach za 20tys zł *Weźcie to pod uwagę, po w kraju większość szuka po CCC (okazjach) i lamentuje jakie to te auta są. Później wybiera się za granicę i płaci 30-50% więcej za auto
    Święte słowa...
    Jeśli chodzi o Corse, podałem jako przykład pierwszy lepszy samochód z ceną do ew. dalszych rozważań. Oczywistym jest że taki wyjazd musi się po prostu kalkulować
    W większości się nie kalkuluje...
    Do Niemiec to się opłaca jechać po stosunkowo stare auto jeśli nam zależy na idealnym, nie drutowanym egzemplarzu. Bo takie auta w PL są albo po masakrycznych dzwonach albo z przebiegiem 400 tys km+
    młode auta w niemieckich komisach, szczególnie te w akceptowalnej cenie(tj ok 4 tys drożej niż polskie igielki ) to samochody poleasingowe. Te same które mogę kupić sobie takze ja, tradelux itd. My jako polscy handlarze ze względu na mniejsze marże niż na Zachodzie oferujemy takie auta w cenie jak na Zachodzie, tyle ze z transportem i opłatami celno-skarbowymi.*
    Jednak stereotyp powoduje ze handlarzowi w Polsce się nie ufa, od Niemca Polacy biorą bez sprawdzania, targowania się itd
    I znając życie: pewnie godne uwagi Corsy 2008-9 w niemieckich komisach zaczynaja się od 7-8 tys euro- za tyle wolałbym auto krajowe. Nowe. Chocbym miał kręcić korba żeby otworzyć szybę...

  5. #5
    Kris75
    Gość

    Domyślnie

    Panowie - ale dajcie już spokój dywagacjom, czy za 5 tys EUR mozna kupić Corsę czy nie - nie jest to tematem rozważań, ok? To tylko przykład.
    Równie dobrze mógł napisać Peugeot 308 - albo cokolwiek innego.
    Chodzi tylko o zasadę - czy tak przebiega zakup auta w komisie na zachodzie Europy? Po ludzku podajcie wiadomości.

  6. #6
    Znawca tematu Avatar Lukas.s
    Zarejestrowany
    lut 2012
    Postów
    2,634
    Podziękowano Thanks Given 
    284
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    15

    Domyślnie

    W zasadzie to autor tematu odpowiedz już uzyskał- w komisie dostanie fakturę, która musi przetłumaczyć w PL.
    Transport- warto poświęcić te kilkanaście euro i skorzystać z oferowanej w komisie pomocy w załatwieniu tablic, jednakże samemu można to zrobić trochę taniej
    Tablice można tez kupić przy granicy i jeździć z tablicami przy sobie
    Kolejne wyjście: po zakupie znaleźć pośrednika który przywiezie nam autko pod dom- z Zachodnich Niemiec/k. Aachen placilem 2 lata temu 1200 zł jak nie zdążyłem zorganizować tablic bo było już późno, a wracać musiałem
    Ale świeżych info nie mam bo przerzucilem się na krajowki, a jak trafiaja sie sprowadzone korzystam z firm spedycyjnych
    Piszemy tylko po to żeby rozjasnic sytuacje na rynku- Niemcy są drogie i z pktu widzenia poszukiwaczy okazji kompletnie nieatrakcyjne do tego stopnia ze za cenę 2 letniego auta, 50-60 tys km w De kupimy demo z salonu PL, z praktycznie zerowym przebiegiem

  7. #7
    Starszy użytkownik Avatar PathLiner
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    zachodniopomorskie
    Postów
    1,128
    Podziękowano Thanks Given 
    304
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    15

    Domyślnie

    Z komunikatywnym niemieckim i schludnym wyglądem - możesz w lepszym (większym, niemieckim) Autohausie dostać czerwone (serwisowe) tablice, żeby się przyszłym nabytkiem chociaż karnąć z pół godziny dookoła.
    Tablice krótkoterminowe możesz zakupić gdziekolwiek "po tzw. drodze" -- dane do tymczasowego (z kompletu) dow.rejestracyjnego i ubezpieczenia wpisujesz sam.
    Ceny tablic Kurzzeitkennzeichen (żółte z ubezpieczeniem, do 120 godz.) wahają się od 80 do 120 euro, w zależności od Landu, miejsca zakupu.
    Pewnie zaraz koledzy podadzą Ci konkretne kwoty i adresy. Ja dawno z nich nie korzystałem.
    bez-wypadkowe.net — bawi i uczy

  8. #8
    Starszy użytkownik Avatar jacenty84
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    BP
    Postów
    235
    Podziękowano Thanks Given 
    49
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    14

    Domyślnie

    Lukas.s
    Do Niemiec to się opłaca jechać po stosunkowo stare auto jeśli nam zależy na idealnym, nie drutowanym egzemplarzu. Bo takie auta w PL są albo po masakrycznych dzwonach albo z przebiegiem 400 tys km+
    młode auta w niemieckich komisach, szczególnie te w akceptowalnej cenie(tj ok 4 tys drożej niż polskie igielki ) to samochody poleasingowe.
    Stare auta czyli powyżej ilu lat ?, młode czyli 3-4-5 letnie ?, to ma spore znaczenie przy wyszukiwaniu, czy znaczenie ma też segment auta przy jego wieku?
    Ostatnio edytowane przez jacenty84 ; 28-08-12 o 20:27

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •