Citroen rocznik 2007 za 27 tys zł na Pb. miasto > 50%

[grzegorzd92]

Jakie auto kupić ?

Preferowana marka

Citroen

Budżet na zakup auta:

27 tys

Preferowany rok produkcji:

2007

Silnik (pojemność i liczba KM)

1.8

Preferowany rodzaj paliwa:

Pb

Planowany roczny przebieg:

15000

Segment/typ/wielkość auta:

minivan

Charakter użytkowania :

miasto > 50%

Ilość pasażerów, bagażu:

-

Pochodzenie auta (rynek krajowy/import):

krajowy/import

Czego przede wszystkim wymagam od auta:

Nie dlugo będę zmienial samochód. Mam na to 27 tys. Konkretnie chodzi mi o Citroena c4 picasso. Czego wymagam? Przede wszystkim musi byc 5 osobowy a nie wersja grand.... I teraz pytanie czy za ta kwotę w ogole można dostać jakis sensowny model, czy wszystkie beda zajechane? A może polecicie inny minivan do tej kwoty? Myślalem tez nad Zafirą B 1.8 ale teraz jezdze Zafira A i raczej chciałbym pojsc w strone czegoś jak c4 picasso.

Pozdrawiam

[carl23]

Tak na szybko patrząc pierwsze egz zaczynają się od 4000 eur , pochodzą od Muhameda jakiegoś tam i wierz mi lub nie, nie chciałbyś takiego auta potem długo nic no i zaczynają się jezdne egz od ok 6tyś eur co po wszelakich opłatach i sprowadzeniu przez kogoś daje ok 29 tyś, nawet jakbyś sam pojechał to wątpliwe byś się zamknął w budżecie, a jeszcze pakiet startowy jakiś, bo auta idealne z niższego progu cenowego praktycznie nie istnieją i się robi 30 tyś, więc albo dozbieraj jeszcze z 5 tysi i wtedy myśl o C4P albo poszukaj np forda Cmaxa, będziesz miał przynajmniej pełnowartościowe auto.

[grzegorzd92]

na oplaty mam pieniadze z innej puli nie z tej 27 tys. takze razem mam 29-30 tys + jeszcze 1000 zl bede mial w zanadrzu na rozrząd itp... Sorry ze tego nie dopisałem

[Lukas.s]

Jeśli nie przeszkadza Ci
a) przebieg ok 300 tys
b) powypadkowa przeszłość
c) wałek na VAT
(Lub wszelakie kombinacje powyższych)
To śmiało możesz myśleć o C4 Picasso
Jeśli nie- szukasz czegoś starszego, choćby Xsare Picasso i zostanie Ci jeszcze trochę sianka- bo zakładam ze kupujesz wg potrzeb a nie wg tego co pomyślą sąsiedzi


E: pisaliśmy równocześnie: patrzac teraz na ceny aukcji leasingowych w De- realna kwota za Przyzwoite C4 Picasso to ok 32-34, przebieg 150-180 tys km

[grzegorzd92]

Bede sie jeszcze zastanawiał.... Cmax w sumie tez fajnie wyglada.... Zakup planuje we wrzesniu takze mam czas zeby myslec...

[carl23]

Jeśli masz pojęcie jak samemu sprawdzić auto i je sprowadzić oraz dysponujesz czasem i umiejętnościami językowymi to budżet 30 tyś na egz w okolicach 6-6.3 tyś euro wystarczy, ale nie licz na to że będą to idealne egzemplarze.Na ładny trzeba mieć od 7 tyś euro w górę (na sam zakup) a więc robi się to dużo poza Twoim zasięgiem. Przemyśl na spokojnie i wybierz lepsze zło.

[pablos]

Z tego co widzę to tradelux ma w swojej ofercie właśnie C4 Picasso ( co prawda silnik 1.6 diesel ), więc możesz niejako się rozeznać ile trzeba zapłacić za pewniaka z tego rocznika.

[carl23]

Kwota którą kolega dysponuje pozwala na zakup "pierwszych egz cenowych" i tu przecież nie trzeba filozofii link został dany powyżej do aut z Europy i ich cen-jezdne egz zaczynają się od 6 tyś euro, teraz musi sobie przyszły nabywca przekalkulować co i jak, może sobie też porównać auta z tego samego rocznika a 1000 czy 1500 tyś eur droższe, zazwyczaj jest różnica albo w przebiegu, albo w wyposażeniu albo stanie technicznym auta.

[tradelux]

W najtańsze egzemplarze trzeba zawsze wpakować mniej lub więcej kasy - kwestia co trzeba porobić.
No chyba, że nic i sporo skręcone lub po mocnym dzwonie
O fajną benzynę w VANach jest bardzo ciężko - niezależnie czy to Picasso czy Zafira czy jeszcze coś innego, bo spalanie jest jednak zdecydowanie większe, a takie auta kupuje się na dłużej, niż 2-3lata (nie piszę o leasingu).

[grzegorzd92]

No i mam ciężki orzech do zgryzienia....
No i tez sie zastanawiam, czy moze nie lepiej kupic uszkodzonego samochodu... Może po lekkiej stluczce...
Bo z samochodem moge sobie sam zrobic...

Własnie widze, że benzyna jest bardzo ciężko dostępna.... Ale do diesla nic mnie nie przekona... Przez 6 lat jedzilem (w sumie póki co nadal jeżdze) Zafira A benzyna 1.8 i swietnie mi sie jezdzilo....

[Lukas.s]

Jak uszkodzone to tylko bezpośrednio z aukcji- rozbitkami na Zachodzie handlują głownie Polacy, Rosjanie i Turcy. Cieżko o uczciwość w tej sytuacji. Często maskowanie zewnetrzych uszkodzeń, a po rozebraniu auta w PL niemile niespodzianki.
Dobre auta w De, nawet po stluczkach tez swoje kosztują. Głownie dlatego ze rozbitki maja znacznie mniejsze przeloty niż auta po flocie
Wyjście nienajgorsze, ale wcale nie tanie. Szczególnie jeśli chcesz to miec zrobione po Bożemu, bez druciarstwa- im nowocześniejsze auto tym droższa i bardziej skomplikowana naprawa- uwaga na elektryke spaprane raz- choinka na zawsze(lub do momentu fachowej naprawy)


Takie jest moje zdanie, moZna się z nim nie zgadzać

[carl23]

W nowszych autach trzeba uważać bo z pozoru lekko puknięte może się okazać że naprawa blacharska tania ale spierniczy się jakiś czujnik czy inne ustrojstwo i kasy pójdzie kupa. Słyszałem gdzieś o gościu co puknął kangoo w zaspę, pękł przedni zderzak (klejenie i lakierowanie 400-500zł) i...i elektryczna pompa wspomagania tam umiejscowiona, koszt 3 czy 3,5 tysiąca.

Także może lepiej poszukać na zachodzie uszkodzonego ale mechanicznie (dwumas, turbina)-zrobisz i przynajmniej będziesz wiedział co siedzi.

Jest tu między nami taki cfffaniak (żarcik) co mówi: "Im tańsza *****a tym syf pewniejszy" i coś w tym jest.

[Lukas.s]

Tylko gdzie znaleźć benzynowe C4 Picasso 1.8 z padnietnym sprzeglem lub turbo ?
Co najwyżej z zerwanym rozrzadem można trafić

[carl23]

Ze sprzęgłem można, usterki podałem jako przykłady, które można mnożyć, może być skończona zawiecha (chociaż na zachodzie w 5latku trudno o to), hamulce do zmiany, magiel czy pompa wspomagania do roboty itd, ot każda usterka mechaniczna zapewne okaże się tańsza do naprawy niż blacharka, a i o niespodziankę kosztowną trudniej. Lub poszukać ze sporym przebiegiem +300-to nie będzie koniec auta jak było poprawnie serwisowane a odzwierciedlenie w cenie będzie.

[tradelux]

Pozostaje szukać jedynie uszkodzonego, tylko że takie benzynowce będą najczęściej od osoby prywatnej ze znikomym przebiegiem (bo kto o zdrowym umyśle kupi benzynę, żeby sporo jeździć). Z tego powodu cena będzie znacząco większa. Kolega kupił sobie teraz uszkodzone V50 (delikatnie błotnik i zderzak z tyłu) i tak na gotowo wyszło go 40tys zł - tyle prawie co za dobre, tylko że ma już zarejetrowane, a tak musiałby jeszcze doliczyć akcyzę ok. 6tys zł, a u nas takie niby bezwypadkowe auta są 3 na Allegro w cenach 25-30tys zł

Przykład:
puknięty, a i tak 6tys € kosztuje...
http://suchen.mobile.de/auto-inserat...AGE_UNREPAIRED

Niezły złom ZB 1.8 Pb:
http://suchen.mobile.de/auto-inserat...AGE_UNREPAIRED

Kolejny złom na kasację:
http://suchen.mobile.de/auto-inserat...AGE_UNREPAIRED

Kolejny złom, który powinien być pocięty na żyletki:
http://suchen.mobile.de/auto-inserat...AGE_UNREPAIRED

Sam zobacz, że nie ma z czego wybrać...
Teraz mam w ofercie fuksem wyrwane z Niemiec ZB 1.6 cena 32tys zł z porobionym wszystkim przy aucie. Wchodzę na Allezłom, a tam oferty nawet po 25tys zł z tego rocznika

Z własnego doświadczenia powiem Ci, że ładnie wyposażona benzyna z tego typu samochodów jest sporo droższa od diesla.