Seat Exeo 2.0 TDi CR 2009/2010 - Skawina

[virron]

Ocena auta z ogłoszenia

Marka:

Seat

VIN

-

Model:

Exeo

Silnik

2.0 TDi CR

Rocznik:

2009/2010

Miejscowość:

Skawina

Nazwa komisu:

-

Link do ogłoszenia:

http://otomoto.pl/seat-exeo-salon-po...C25249036.html

Treść:

Witajcie,

Mógłbym prosić o ocenę tego Seata Exeo z ogłoszenia ?

Z danych samochodu, jest to 2.0 TDi CR 143 KM, z deklarowanym przebiegiem 16000 km.

Ostatni przegląd przy 15000 km.

[Lukas.s]

Informacja "bezwypadkowy" jest? Nie.
Technicznie pewnie będzie idealne, uderzone niemal na 100% tez. Istotne pytanie- Jak mocno? Jeszcze istotniejsze- jak naprawione?

[Grzechu]

Tak se pogadam tylko bo o bezwypadkowości wstyd mówić, jak się ma taki krzywy przód, ta maska taka i błotnik od kierowcy żle ułożony i w zderzaku spryskiwaczy brak do tych ksenonów, z tyłu też o znaczów i dziwny ten tył nakby szpachel chciał z niego zaraz wychodzić ... stawiam na coś grubszego. Ale se tylko gdybam.

A żeby było śmieszniej po numerze tel w google wyskakuje nowe numery Radom he he

[pawel_tzk]

Ciekawe historie mają te auta u nas, 16K km a już dwóch właścicieli. Od tego drugiego niestety za wiele się nie dowiemy o przeszłości auta, więc za radą chłopaków jeżeli jesteś zainteresowany - porządne sprawdzenie pod kątem wypadkowości.

p.s auto podobno od księdza więc i czujności panie boże nie poskąp..

[virron]

Dziwna ta historia... 16t km a byłbym 3 właścicielem. Właśnie na brak sprysków przy biksenonie zwróciłem uwagę, i na brak napisu Exeo z tyłu też. Trochę się naczytałem bez-wypadkowych i wiem, że przy ksenonie spryskiwacze być powinny (bo jak inaczej ma czystość i skuteczność zachować).

Brak napisów z tyłu - w VW można zamówić opcję usunięcia napisów, ale wszystkie Exeo taki napis posiadają.

Zastanawia mnie też to, kto się rozstaje z dieslem po dwóch latach, przy tak niskim przebiegu za 50% wyjściowej wartości. Zakładając, że drugi właściciel kupił go niedawno, też musiał sporo wyłożyć.

[Lukas.s]

No ale co? Liczysz ze będziemy pisać: "prawie nowe auto, jedz i niczym się nie przejmuj"
No po dzwonie jest, nikt tego szczególnie nie ukrywa. Godzisz się na powypadkowa przeszłość auta jedziesz i kupujesz. Nie to szukasz dalej...
Na PKO jest taki sam, przetarg chyba otwarty wiec jako prywatna osoba możesz wziąć udział.

[eReS1#]

Z przodu był walniety. Zderzak bez spryskiwaczy, wywalona kontrolka na blat od spryskiwaczy co juz kilkanascie razy w moim przypadku sie potwierdzilo. Pseudo sprzedawca nie zresetował czujnika od poziomu plynu do spryskiwaczy i wywala kontrolke ciagle.

[Lukas.s]

O masz tutaj:
http://www.pkoleasing.com.pl/index.p...id=p54_55_2461

[virron]

Ooo, dzięki Lukas.S Zerknę w wolnej chwili.

eRes - również dzięki - nie zwróciłem uwagi w pierwszej chwili na kontrolki na desce.

Lukas - nie liczę na "głaskanie po główce" i zachwalanie szczepanów. Wolę unikać dłuższych wycieczek, odrzucając dzwony już na początku. Brak opcji bezwypadkowy tłumaczony jest przez właściciela jako malowanie zderzaka po przycierce (na krawężniku chyba, czy jakoś tak).

Ogólnie, to nasz rynek składa się z samochodów typu CCC. W sumie obecne auto mamy od nowości, ale zachciewa się "luksusu" w postaci klimy, i innych dodatków.

Tak swoją drogą, warto dokładać klimę do 5 letniej Astry G 1.4 ?

[Lukas.s]

Nie bardzo- niejednokrotnie taniej jest sprzedać auto bez A/C i kupić takie samo z klima.
Jednakże tez jakoś megadrogo być nie powinno, w końcu astra to popularne i tanie auto.
Ja nie praktykowalem takich kombinacji, musialbys popytać na forach Astry ile taka impreza wychodzi itd.

[Kris75]

Nie przesadzaj Lukas
Teraz założenie klimy do starszego auta to już nie jest jakiś wydatek
Tu masz np. za 900 zł KOMPLET DO ZAŁOŻENIA
http://allegro.pl/opel-astra-ii-2-g-...512827086.html

[Lukas.s]

Tylko KTOŚ to musi jeszcze założyć
I za mniej niż 500+nabicie+filtry etc i masz prawie 2k
Różnica w cenie za 2004 rok miedzy astra z klima i bez klimy- 500 zł

[Kris75]

Tak, ale wiesz co masz za auto itd

[Lukas.s]

No jasna sprawa, mówię tylko o opłacalności całego przedsięwzięcia. Z pktu widzenia ekonomii pomysł nie najlepszy. Po prostu.

Btw

p.s auto podobno od księdza więc i czujności panie boże nie poskąp..

To co tam robi fotelik dla dziecka?

[pawel_tzk]

Znając życie duchowny zabierał ministrantów na próbę chóru do pobliskiego lasku.. tfuuu!! Jop twoju mać..

A z tym księdzem, to obecny właściciel taką historyjkę usłyszał od komisiantów u których owe auto nabył..

Co za tym idzie.. szczęśliwy nabywca będzie poniekąd czwartym właścicielem..