rocznik 2003 za 16tyś zł na ON. miasto < 50%

[Grotrian]

Jakie auto kupić ?

Preferowana marka

-

Budżet na zakup auta:

16tyś

Preferowany rok produkcji:

2003

Silnik (pojemność i liczba KM)

2,0Hdi

Preferowany rodzaj paliwa:

ON

Planowany roczny przebieg:

15000

Segment/typ/wielkość auta:

xsara picasso, berlingo/partner multispace.....

Charakter użytkowania :

miasto < 50%

Ilość pasażerów, bagażu:

2, dziecko w foteliku, ew. rowery,

Pochodzenie auta (rynek krajowy/import):

-

Czego przede wszystkim wymagam od auta:

Pojemny i przestronny, w miarę możliwości tani w eksploatacji, dodatkowo aby można było przewieść od czasu do czasu jakiś mebel, rower itd, Komfortowe nie twarde zawieszenie

[Lukas.s]

xsara picasso, berlingo/partner multispace

spełniają w 100% te wymagania:

Pojemny i przestronny, w miarę możliwości tani w eksploatacji, dodatkowo aby można było przewieść od czasu do czasu jakiś mebel, rower itd, Komfortowe nie twarde zawieszenie

w dodatku

2,0Hdi

bardzo dobry, rozsądny wybór. Brawo za podejście. Zacznij szukać dobrego egzemplarza

[Grotrian]

Miałem okazję namacalnie obejrzeć te dwa auta picasso i berlingo, jak się w nich siedzi czy coś nie odstręcza zaraz po wejściu do środka, to powiem szczerze, że S
Xsara Picasso jest tu zdecydowanym faworytem. Wygodna pozycja kierowcy, bardzo przestronny, wysoko się wsiada, dużo schowków i ogromy bagażnik z dobrym dostępem, jedynie co może na początku przeszkadzać do rozmieszczenie wskaźników na środku ale to ponoć kwestia przyzwyczajenia. Nie wiem tylko jak takim autem się jeździ, moje raczej niewielkie doświadczenie w samochodach sprowadza się do (w kolejności od najlepszego w prowadzeniu ergonomii): skoda octavia II 1,9Tdi, nissan primera 2,0D 1992r., honda civic 1,5 5D 1996r którą obecnie jeżdżę(za twarde zawieszenie i za nisko się siedzi, dość spory bagażnik), Ford Focus 1,8tdci (szkoda, że nie kombi), Skoda Fabia II 1,4Tdi (strasznie głośny klekot, ale praktyczna jak na swoje gabaryty auto, sympatycznie się prowadzi),Ford forcus II 1,8tdci (kiepska ergonomia wnętrza, tandetne plastiki, mało miejsca na stopy pomiędzy *****ami, często wciska się dwa *****y zamiast jednego),..........Wartburg 1,3 ale to już inna bajka ;-)

[Lukas.s]

jak się jeździ?
całkiem przyzwoite zawieszenie, w miarę komfortowe, ale też pozwala na bezpieczną w miarę szybką jazdę po zakrętach.
Rozmieszczenie zegarów, fakt, przeszkadza na początku, potem i tak na to nie zwracasz uwagi, tak samo jak na brak obrotomierza
Dźwignia zmiany biegów wygodnie położona, słaba widoczność dla niższych osób(siostra narzekała na słupki i małe lusterka boczne)
Świetne spalanie(jak mieliśmy takiego w domu, jeeeju to już 11 lat temu ) z tego co pamiętam, nawet zimą nie przekraczało 6l/100km
Wymienialiśmy raz wtryskiwacz (chyba, już nie pamiętam i raczej niepotrzebnie- mało mechaników ogarniało te auta na początku XXI w.), raz pompę paliwa(1000), jakiś rezystor(250), czujnik gazu(500), dwukrotnie coś w zawieszeniu(nie więcej niż po 400 zł), (prawdopodobnie, autem jeździła siostra) sprężarka od klimatyzacji(1000), ceny za części w ASO, tam naprawialiśmy Moim zdaniem niewiele jak na 7 lat i 180 000km Do tej pory jeździ po mieście, widzę czasami
Osiągi, jak na moje obecne wymagania, słabe, ale naprawdę wystarczające do bezpiecznej, rodzinnej jazdy.

[carl23]

Jak się tłuczesz subaryną to pikuś ma marne osiągi Plus taki że 90KM nie jest wysiolone to 2.0 i spokojnie do 120 można sobie go podkręcić i będzie jakieś 50-60Nm więcej a to już będzie całkiem żwawe auto, te 90KM w trasie daje radę, brakuje pod górki i żwawiej na mieście, odczuwalny jest tez bagaż. Takim 90KM pikusiem zrobiłem w 3 tyg niemalże 3000km i komfort jazdy jest lepiej niż dobry, spalanie 6 l przy nieoszczędnej jeździe (5.6 po trasie 780km 3 osoby i klima, połowa trasy szybka (150-160) połowa z racji remontu na gierkówce do 90km/h. Poprzednio miałem kilka miesięcy 90KM octavię TDI-po 200km w trasie bolały mnie plecy, silnik miała elastyczniejszy po mieście, w trasie w sumie też, choć ten 2.0 HDI nie puchnie przy prędkościach przelotowych w okolicy 150km/h, więc można sobie nim ganiać, myślałem szczerze mówiąc że z racji wyglądu i zawieszenia będzie nim bardzo bujało, ale nie jest źle. Berlingo będzie bardziej "surowy" w środku.

[Kris]

Kolejne atuty to: zwykłe turbo,brak dwumasu,fap.

[Grotrian]

Miło słyszeć same pozytywy na temat xsary picasso, utwierdza mnie to w przekonaniu, że warto szukać takiego auta. Co do spalania to mam raczej lekką nogę z powodu węża w kieszeni ;-), i obecna Honda Civic 1,4 spala mi w mieście i odrobinę poza ok. 7,0l, tzn na baku od tankowania przejeżdżam zazwyczaj 620-640km. Więc Xsara powinna mi spalać poniżej 6l a to było by bardzo miło.
A może jakieś negatywy usłyszę na jej temat? Jak zawieszenie się sprawuje, bo w obecnej Hondzie przez 70tyś wymieniałem jedynie górny wahacz z przodu za 120zł z wymianą i robiłem geometrię za ok 120zł. No ale ponoć nowsze samochody nie są już tak trwałe więc cudów nie oczekuję. Czy xsara ma z tyłu belkę skrętną jak np berlingo?

[carl23]

Ma belkę ale jej bać się nie należy, sprawdzić przed zakupem czy jest ok, a nawet jak się kiedyś sypnie to robią regenerację+ wstawienie kalamitek do smarowania i praktycznie dożywotni spokój, koszt takiej operacji 400-700zł w zależności od warsztatu. Jest to chyba najdroższy element w całym zawieszeniu. Sprzęgło zwykłe, bez udziwnień, z wymianą ok 700zł za dobry komplet itd itd.

[klamath]

Ja mam akurat wersję PB , w zawieszeniu łączniki stabilizatora się wymienia i wahacze ( całe bo w hdi masz kute wraz ze sworzniem)
Obowiązkowo rób obejście na kostkę stacyjki bo się palą styki od wentylatora , reszta to ******ły , wszystko znajdziesz na forum.
http://www.klub.citroen.triger.com.p...m.php?forum=22

[carl23]

@klamath-w obu (ben i diesel) sworznie wahacza występują jako części wymienne, więc nie trzeba wymieniać, koszt sworznia średniej półki to 40zł, tulejki po 10-15zł...Całe wahacze też nie są drogie, febiego niby 300zł, ale można spokojnie za połowę tej kwoty zakupić, chociaż lepiej zrobić zmianę sworznia na dobry i dobre tulejki wsadzić, pochodzi tyle co nowy febi.

Od mądrych osób obiło mi się o ucho, że styki stacyjki wypalają się tylko tam gdzie klimatronik jest, przy manualnej problemu nie ma.

[Grotrian]

A jest szansa w tej kwocie kupić jakiś sensowny egzemplarz Xsary Picasso, w Polsce raczej nie zamierzam. Zdam się na pomoc kogoś z forumowiczów (Andrebar, Tradelux, Carpasja). Najbliżej mnie (Warszawa) jest Carpasja, ale może macie swojego faworyta co do pomocy przy kupnie, owszem cena będzie wyższa od średniej z np otomoto ale za to auto pewne anie jakiś dachowany grat z przekręconym licznikiem. Dziękuję serdecznie za wcześniejsze podpowiedzi.

[klamath]

w obu (ben i diesel) sworznie wahacza występują jako części wymienne, więc nie trzeba wymieniać

Carl , w kutym wahaczu nie wymienisz sworznia , możesz jedynie zmienić wahacz na blaszany , ja w 1,8 PB mam kute i jak przyszło jeden wymienić to kupiłem też kuty za 150zł.
http://www.klub.citroen.triger.com.p...69435&forum=97

[Sherlock]

Zdam się na pomoc kogoś z forumowiczów (Andrebar, Tradelux, Carpasja). Najbliżej mnie (Warszawa) jest Carpasja, ale może macie swojego faworyta co do pomocy przy kupnie,

Dobrze kombinujesz..a skoro pytasz o "faworytów" własnych ,to osobiście korzystałem z usług Andrebara i gdybym potrzebował kogoś jeszcze skorzystałbym z pomocy Tradeluxa ,,Carpasja też jest polecany (nie korzystałem , nie znam , wiec się nie wypowiadam)

[PathLiner]

Carl , w kutym wahaczu nie wymienisz sworznia....

Nie do końca prawda. Wymienisz.... ale koszt "całej zabawy" jest porównywalny z kupnem nowego, kutego.
Doczytaj klub cytryny. Jest tam opis wymiany z użyciem prasy. Sworznie ('18) kupuje się w ...Agromie.


Jaki Ci się Grotrian nie spieszy - to umów się z Carlem23. Pod koniec lipca będzie w BRD to poszukacie coś razem i przywiezie Ci do kraju -- po symbolicznej opłacie.

[Grotrian]

Jaki Ci się Grotrian nie spieszy - to umów się z Carlem23. Pod koniec lipca będzie w BRD to poszukacie coś razem i przywiezie Ci do kraju -- po symbolicznej opłacie.

Tzn on też pomaga sprowadzać auta, czy może wyszukać sprawdzone godne uwagi auto i pomóc przywieść, bo ja po niemiecku nie rozmawiam i nie mam w tej branży doświadczenie gdzie szukać itd. Z czasem mi się nie pali jakby co mogę poczekać.