Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Temat: Mazda 6 2002-2008 - bolączki i zalety

  1. #1
    carpasja
    Gość

    Domyślnie Mazda 6 2002-2008 - bolączki i zalety

    Jako, że mam spore doświadczenie w sprowadzaniu mazd 6 postaram się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat tej właśnie marki.
    Zacznijmy od tego co je boli.

    Po pierwsze i podstawowe primo - rdza. Przede wszsystkim atakuje ranty tylnych nadkoli w związku z czym mazda wszystkie modele z lat 02-08 wzywała na akcję serwisową polegającą na ponownym zabezpieczeniu tych miejsc. Niejednokrotnie taka naprawa oprócz punktowej ingerencji wiązała się z malowaniem całego elementu a niekiedy i cienowaniem drzwi w zależności od tego w jakim momencie od pierwszej rejestracji wykonywana była usługa. Zdarzało się też, że nowe samochody prosto z lawety były kierowane do lakierni na poprawę owych rantów. Nalot rdzawy pojawiał się też od spodu na elemetach zawieszenia, podłużnicach i tylnej belce. Dlatego dużo tych samochodów od spodu jest zabezpieczonych "barankiem" i jeśli naprawa została wykonana fachowo jest skuteczna praktycznie dozgonnie. Nalot potrafi pojawić się czasem na kieliach ale występuje rzadziej. Praktycznie wszystki mazdy jakie sprzedałem do dziś miały wykonaną taką akcję a wartości um na czujniku na rantach dochodzą nierzadko do 600um. Jeśli tak samo jest po obydwu stronach a wartości zmiejszają się idąc czuknikiem w górę to mamy praktycznie 100% pewne, ze to akcja serwisowa. Kolejnym tematem mazdy tym razem tylko w dieslu są podkładki pod wtryskami. Koszt usunięcia problemu jest niski a objawiem jest dymek troszkę większy niż tylko wynikający z temperatury wydobywający się po odkręceniu korka wlewu oleju. W modelach po FL szczególnie w benzynach wadliwy był aluminiowy przewód od pompy wspomagania, który nie wytrzymywał na fabrycznym spawie i w ramach akcji serwisowej był wymieniany na stalowy.

    Kupując Mazdę po FL po 6.2006 możemy spodziwać się braku książki serwisowej choć w niektórych przypadkach był okres przejściowy i może się ona w jakimś aucie pojawić. Niemniej jednak od tej daty mazda miała centralną elektroniczną bazę serwisową i każda wizyta auta w ASO była tylko w niej rejestrowana. Także książka serwisowa do auta z 2006 roku powinna być starannie przepatrzona przed zakupem. Mazda raczej nie ma problemu z podawaniem po VIN informacji nawet telefonicznie. Wystarczy być miłym...

    Jako, że naszą mazdę atakuje ruda, częściej niż zwykle mogą nam stanąc zaciski i tłoczki tylnych hamulców i odmówić posłuszeństwa może ręczny.

    Ważnym aspektem jest również konieczność tolerowania delikatnego pukania kolumny kierownicy szczególnie w modelach po FL. Jest wada samej kolumny tak więc wymiana nic nie pomoże. Ważne jest natomiast, że kolumna mimo podpukiwania nie ma luzu. Jeśli na teście wyjdzie, że oprócz pukania ma też luz to już inna bajka. Kolumnę nie zawsze słychać podczas jazdy, najczęściej to delikatne puknięcie można usłuszeć skręcając kierownicę o jeden obrót i w tej pozycji zdecydowanie krótkim ruchami skręcać lewo prawo. Wtedy to usłyszymy.

    Zalety.

    Napewno jakość wykonania bo Mazda wciąż jest produkowana w Japonii. Materiały bardzo przyjemne raczej nie trzeszczą i nie pękają. Skóra z racji profili jakie mają fotele potrafi dość szybko wytrzeć się na lewym biodrze ale to głównie zależy od gabarytów kierowcy

    Wygląd..choć o gustach się nie dyskutuje ja zaryzykuje stwierdzenie, że pośród bezpłciowych passatów mazda prezentuje sięo niebo lepiej.

    Cena to ważny aspekt ale też odsprzedaż nie jest dołująca bo mazdy nie tracą mocno na wartości, szczególnie egzemplarze dobrze utrzymane.

    Zawieszenie moim zdaniem jest rewelacyjne na polskie drogi. Na kilkadziesiąt sprzedanych sztuk w tym roku nie zdarzyła mi się ani jedna, która wymagałaby igerencji w ten element przed sprzedażą. Jest co prawda dość sztywne i czuć większe wyboje ale za to prowadzi się pewnie i w moim odczuciu nie ma tendencji do uciakania po drodze.

    to tyle... jak coś mi jeszcze przyjdzie do głowy dam znać.

    pzdr.

  2. #2
    sgruszczynski
    Gość

    Domyślnie

    do tego wszystkiego należałoby dodać zapychająca się przepustnica w wersjach benzynowych, ściąganie w prawo podczas jazdy na wprost oraz zapychający się smog olejowy w dieslach (efekt padających podkładek pod wtryskami)
    Ostatnio edytowane przez sgruszczynski ; 11-11-10 o 13:46

  3. #3
    dranco
    Gość

    Domyślnie

    Z tym ściąganiem to prawda? Bo jakoś mi się Ne chce wieżyc w to.

  4. #4
    Znawca tematu
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Postów
    2,370
    Podziękowano Thanks Given 
    300
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    16

    Domyślnie

    Jak zbieżność jest nieustawiona to może tak być
    Opinie, które napisałem na forum, są jedynie moimi przypuszczeniami oraz subiektywną oceną. To nie pewnik, w rzeczywistości może być inaczej.

    Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii.

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •