wypadek

[rheaf]

Policja pominęła jedna ważna kwestie ponieważ jeśli zdaniem policji pojazdem wyprzedzającym jakim był Opel astra jadący w kierunku wielkiego Rychnowa jechał z nadmierna prędkością to dlaczego nie dokończył manewru jakim było wyprzedzanie? Zdaniem policji pojazd wyprzedzany jechał prawidłowo(50km/h) a wiec jeśli została ustalona prędkość opla astry która mieści się w zakresie (130-170km/h) to wyprzedził by ten samochód w ułamku sekundy. Ślady hamowania na lewym pasie jakie zostawił pojazd marki opel astra są około 100 metrów od zakrętu więc opel astra miał dość wystarczająco dużo miejsca aby spokojnie mógł dokończyć swój manewr a widoczność miał bardzo dobrą wiec jestem prawie w pełni przekonany, że pojazd wyprzedzany nie dał dokończyć mu tego manewru po prostu przeszkodził mu w tym np: przyśpieszając i nie dając się wpuścić a jako kierowca znam takie przypadki, bądź zajeżdżając drogę. A wiec podczas wyprzedzania pojazd wyprzedzany przeszkodził mu w tym a kierowca opla astry zauważywszy zagrożenie wynikające z przyspieszenia pojazdu wyprzedzanego a także ze zbliżającego się pojazdu z przeciwka, postanowił się schować lekko hamując wpadając w poślizg i dac***ąc. Wina nie leży po stronie nieżyjącego człowieka przyczyniła się do tego inna osoba która w tym wszystkim została pominięta.

http://bydgoszcz.naszemiasto.pl/gale...,t,tm,zid.html

[maxxpl]

czy nie najprościej obwinić tego który bronić się już nie będzie? po co komplikować śledztwo, na emeryturę trzeba się spieszyć...