Cześć,
Intryguje mnie: wolno sprzedać lub zamienić auto przed upływem sześciu miesięcy?
Jak na to zapatruje się US?
Cześć,
Intryguje mnie: wolno sprzedać lub zamienić auto przed upływem sześciu miesięcy?
Jak na to zapatruje się US?
Pozdrawiam,
Maciek
Był Passat, 2010, 2.0D,170KM, DSG - jest Mazda 6, 2,5 AT 2015r i niestety - jest rozczarowanie...
Maćku - absolutnie nikt nie broni sprzedawać auta przed upływem 6 miesięcy od daty zakupu
Bedziesz musiał po prostu zapłacić podatek dochodowy od DOCHODU - czyli różnicy pomiędzy ceną kupna a sprzedaży
Oczywiście, że wolno żyjemy w wolnym kraju. Jeżeli zarobisz na jego sprzedaży to zapłacisz po prostu podatek dochodowy. Jeżeli cena na umowie będzie równa lub niższa niż ta z Twojej umowy kupna to nic nie zapłacisz. Jeżeli to jednostkowa sytuacja, to US nie powinien się przyczepić. Mogą zacząć dopiero jeśli będzie się to powtarzało.
3.1% podatku zaplacisz
Może sprzedać ale na warunkach jak Kris75 pisał... Albo cena nie wyższa niż na umowie na którą kupiło się wózek albo się płaci podatek... Ale ile procentów to nie mam pojęcia
@ eReS 3.1% to wielkosc akcyzy
Sprzedaż za cenę wyższa niż zakupu przed upływem pół roku- płaci się raczej 19%
Lukas.s moj blad. Faktycznie 19% od kwoty wzbogacenia. Zle spojrzalem.
Witajcie.
Jestem tu nowa.
Mam problem, na który mam nadzieję znaleźć tu podpowiedź.
Miesiąc temu miałam wypadek nie z mojej winy. Towarzystwo ubezpieczeniowe sprawcy orzekło szkodę całkowitą. Przyznano nam odszkodowanie wyliczone jako różnicę pomiędzy wartością rynkowa a wartością wraku. Wrak mamy sprzedać sobie sami. Problem w tym że jesteśmy jego posiadaczmi niepełne 6 miesięcy (nie nacieszyliśmy się nim długo) i zastanawiamy się jak to wygląda przy sprzedaży auta przed upływem 6 m-cy w takiej sytuacji, będziemy płacić jakiś podatek od wzbogacenia (nonsens nie ma żadnego wzbogacenia bo straciliśmy na tym nie wspomnę nerwów), czy orzeczenie szkody całkowitej ma jakieś znaczenie?
Pomocy!!!
Nic nie zapłacicie- chyba ze wrak sprzedacie za większa cenę niż zaplaciliscie za sprawne auto
Irma - spokojnie
Po pierwsze - jest to podatek dochodowy, a nie od wzbogacenia - nie ma już takiego nazewnictwa.
Podatek od wzbogacenia dotyczył aktualnego podatku PCC - czyli od czynności prawnej - wynosił on 2% od ceny zakupu.
Podatek dochodowy jest to podatek płacony na zasadach ogólnych - czyli 19% od różnicy pomiędzy ceną kupna a ceną sprzedaży.
I obowiązuje tylko wtedy jeśli był DOCHÓD.
Jeśli była strata to nie będziecie nic płacić.
Więc bez stresu już teraz, a planowo i do przodu
Dokładnie tak, chyba nawet urzędnik nie jest tak kreatywny żeby jednostkowy przypadek rozbicia podciągnąć pod autohandel
Opinie, które napisałem na forum, są jedynie moimi przypuszczeniami oraz subiektywną oceną. To nie pewnik, w rzeczywistości może być inaczej.
Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii.
Dzięki!
Logicznie myśląc wiem że tak powinno być jak piszecie ale przemknęło mi przez myśl, że "kreatywny" urzędnik zsumuje sobie wartość odszkodowania i kwoty uzyskanej ze sprzedaży wraku i doliczy się dochodu, choć go nie było. Samochód sprowadziliśmy z zagranicy więc ponieśliśmy koszty pierwszej rejestracji a do tego założyliśmy nowiutką instalację gazową we wrześniu no i nie nacieszyliśmy się długo, niestety.... Pierwszy śnieg, nieposypana droga, ślizgawka i przywaliły we mnie dwa auta, pech....
Czyli co? Moge spokojnie sprzedać i nic nie zgłaszać do US bo dochodu nie będzie?
suma A (Ile zapłaciłaś za samochód+ udokumentowane dodatkowe wydatki, poparte fakturami (np. za montaż LPG) )Czyli co? Moge spokojnie sprzedać i nic nie zgłaszać do US bo dochodu nie będzie?
SUMA B ( ile dostałaś odszkodowania + za ile zostanie sprzedany wrak? )
Jeśli SUMA A>SUMA B to logiczne, że nie musisz nic płacić.
Zakładka