Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 20

Temat: pierwsze auto - astra / volvo rocznik 2000 za 7000 zł na Pb. miasto > 50%

  1. #1
    kamel
    Gość

    Domyślnie pierwsze auto - astra / volvo rocznik 2000 za 7000 zł na Pb. miasto > 50%

    Jakie auto kupić ?
    Preferowana marka
    pierwsze auto - astra / volvo
    Budżet na zakup auta:
    7000
    Preferowany rok produkcji:
    2000
    Silnik (pojemność i liczba KM)
    -
    Preferowany rodzaj paliwa:
    Pb
    Planowany roczny przebieg:
    8000
    Segment/typ/wielkość auta:
    inne niż kombi
    Charakter użytkowania :
    miasto > 50%
    Ilość pasażerów, bagażu:
    2
    Pochodzenie auta (rynek krajowy/import):
    krajowy
    Czego przede wszystkim wymagam od auta:
    Cześć Wam Forumowicze,

    Szukam samochodu na pierwsze kroki (kulnięcia?), którego ew. otarcia nie będą bolały (portfela...). Dużo słyszałem (a przede wszystkim czytałem tutaj ) o astrach (dużo dobrych i tanich części oraz mechaników).

    Planuję po 2-3 latach kupić coś lepszego i cieszyłbym się, gdyby do tego czasu nie było potrzeby dłuższych i poważniejszych wizyt u mechaników .

    Na początek chcę mieć coś 'solidnego' (co by czuć się bezpiecznie i uczyć się jeździć i parkować czymś szerokim, wszak łatwiej przestawić się na mniejsze niż większe). Myślałem też o Volvo, tylko nie wiem który rocznik/model może być w zasięgu cenowym.

    Jazda przede wszystkim po mieście (choć też niecodziennie - korki zdecydowanie odstraszają...) + weekendowe wypady do 500km w obie strony.

    Uff, wiem, jak każdy chcę 'dobre i tanie'. Choć wystarczy mi informacja, czy w ogóle w tym przedziale cenowym i jakościowym coś sensownego mogę znaleźć, bez długiego czekania na prawdziwą okazję (a nie jakiegoś Szczepcia). No i czy w tym przedziale Szczepcie często występują...?

    pozdrowienia,
    Kamel

  2. #2
    Kris75
    Gość

    Domyślnie

    Być może Opel Vectra A/B spełniłby Twoje wymagania - dobre auta, ciche, dość komfortowe. W Vectrze B wyposażenie jest dość bogate - duże prawdopodobieństwo trafienia egzemplarza z dwiema/czterema poduszkami, klimatyzacją itd.
    Poza tym, nie szukaj rocznika, jak znajdziesz jakieś dobre auto z 1998 roku to nie zastanawiaj się. Ważny jest stan. Nie będzie jakiegoś większego znaczenia czy jeździsz 12- czy 14-letnim wozem. I to jest stare i to.

  3. #3
    Powell
    Gość

    Domyślnie

    Ale nie oszukujmy się. Nie z 2000 roku za 7 tys pln... Chyba, że takiego co był rypnięty, albo ma nalatane pol miliona ; )

    Jeżeli już byś zdecydował się na starszy rocznik polecam honde civic 5D. Cześci używane w śmiesznych pieniądzach, dobra jakość wykonania, dobre silniki.

  4. #4
    Kris75
    Gość

    Domyślnie

    Vectra B z lat 1998-1999 byłaby do znalezienia, spokojnie.
    http://allegro.pl/piekna-vectra-1-6-...331405878.html

  5. #5
    Powell
    Gość

    Domyślnie

    Ale to zależy od stanu auta. Allegro to akurat zły naprowadzacz na cenę ; )

  6. #6
    Starszy użytkownik Avatar czapaja
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    Kraków
    Postów
    1,232
    Podziękowano Thanks Given 
    199
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    15

    Domyślnie

    Co do Opli z tych lat to fakt, że są bardzo tanie w utrzymaniu i w przewidzianym budżecie byś coś wybrał, ale zeżre cie rdza ;/ Może jakieś DU? Lanos? Jak chcesz większe to Nubira. Części równie tanie i każdy to naprawi w każdym zakątku Polski

  7. #7
    kamel
    Gość

    Domyślnie

    Dzięki, w sumie racja, że rocznik może być mylący - a te 2 lata to chyba już niewiele przy takim wieku...

    Z Vectrą jak na razie miałem problem, żeby znaleźć z wielkopolski/małopolski, ale wyszukuję dalej. Obawiam się autek świeżo sprowadzonych - w końcu ktoś musiał opłacić wszystko, a więc autko jest faktycznie warte jakieś 1,5k mniej...

  8. #8
    kamel
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał czapaja Zobacz post
    Co do Opli z tych lat to fakt, że są bardzo tanie w utrzymaniu i w przewidzianym budżecie byś coś wybrał, ale zeżre cie rdza ;/ Może jakieś DU? Lanos? Jak chcesz większe to Nubira. Części równie tanie i każdy to naprawi w każdym zakątku Polski
    A dzięki, też cośniecoś słyszałem, że to może być dobra inwestycja. Choć widzę, że mało DU jest w internecie [edit: w tych województwach, gdzie jestem w stanie je obejrzeć] :/.
    Ostatnio edytowane przez kamel ; 24-05-12 o 21:10 Powód: dopisek

  9. #9
    Maryush
    Gość

    Domyślnie

    A może Daewoo Leganza? Wielkie auto, wygodne, często krajowe, części tanie. I nawet w tym budżecie może uda się trafić 2000r

  10. #10
    Kris
    Gość

    Domyślnie

    Mam ładnego Peugeocika 306 1.6 pb 5 drzwi Salon Polska komplet dokumentów nie ma grama korozji (cały w ocynku) żaden element nie był lakierowany,ładny kolor błękitny metalik 2 komplety kół z ładnymi oponkami rocznik Grudzień 1999.
    Samochód przyjęty w rozliczeniu od mojego Wuja cena to 6600 z Fakturą.

    Jeżeli chodzi o import samochodu w tej cenie to jest to całkowicie nie opłacalne. 1500 opłaty + 1000 (minimum) koszty sprowadzenia więc za samochód musiał byś dać jakieś 4000 - 4500 zł co na chwilę obecną daje + / - 1000 e.

  11. #11
    asewqt
    Gość

    Domyślnie

    pierwsze?
    czyli szkoleniowe.
    czyli może takie:
    szkoleniowy

  12. #12
    kamel
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał asewqt Zobacz post
    ...
    chętnie, choć pewnie mandaty za przekroczenia mogą być częste
    Ostatnio edytowane przez takietam ; 25-05-12 o 07:01

  13. #13
    Starszy użytkownik Avatar czapaja
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    Kraków
    Postów
    1,232
    Podziękowano Thanks Given 
    199
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    15

    Domyślnie

    Pug 306 to też dobra opcja z tym że auto mniejsze chociażby od Astry czy Lanosa. Ocynk więc nie ma rdzy (jeśli nie bity wcześniej - nie pije do Ciebie Kris tak ogólnie). Największa bolączka to tylna belka. Koszt regeneracji ok 1 tys PLN. Jeśli wersja z szyberem to lubi się psuć mechanizm zamykania/otwierania - naprawa to groszowe sprawy.
    Tak naprawę z tym budżetem nie patrz na markę tylko stan techniczny.

  14. #14
    Kris
    Gość

    Domyślnie

    Daj mi 1000 zł to naprawię Ci 10 belek

    Pozostałość z lat 90 gdzie tulejki były drogie,a naprawą zajmowało się raptem kilka firm. Rozgarnięty mechanik nie weźmie więcej jak 200-300 zł maksymalnie za robociznę,a koszt tulejek to 150 zł za kpl. dobrej firmy. Ja w Pugu 807 zapłaciłem (przy cenach części i robocizny jak dla mnie 300 zł za wszystko).

    Koszt naprawy dla zwykłego śmiertelnika kupującego części w najdroższym sklepie w Polsce nie powinien przekroczyć 400 zł za wszystko.

  15. #15
    Starszy użytkownik Avatar czapaja
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    Kraków
    Postów
    1,232
    Podziękowano Thanks Given 
    199
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    15

    Domyślnie

    To następnym razem odeśle zainteresowanych do Ciebie. Koszt w najbardziej znanym serwisie można sprawdzić tutaj http://www.tylna-belka-peugeot-citro...przesylek.html
    Konkurencja niewiele tańsza....

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •