Pierwsza rejestracja: 22/01/2009
Przebieg: 73478km
Pojemność: 1968
Moc kW: 88
Rodzaj: DIESEL
VIN: WAUZZZ8K69A185618
didier001.jpg
didier002.jpg
http://www.didier.be/StockDetail.aspx?id=623029
Audi A4 2009 - Autohandel Didier - WAUZZZ8K69A185618
Pierwsza rejestracja: 22/01/2009
Przebieg: 73478km
Pojemność: 1968
Moc kW: 88
Rodzaj: DIESEL
VIN: WAUZZZ8K69A185618
didier001.jpg
didier002.jpg
http://www.didier.be/StockDetail.aspx?id=623029
Jeżeli pamiętamy, że wszyscy jesteśmy pomyleni, to tajemnice znikają, a życie staje się zrozumiałe.
www.ogloszenia-motoryzacyjne.net
Marcin,,,inicjatywa może i cenna..ale jaki sens jest zapychać forum autami uszkodzonymi stojącymi poza granicami kraju ?
Nie ma żadnej gwarancji iż auta te trafią do kraju , takich stron jest pełno,,,,szkoda naszego serwera .
Z jednej strony racja, z drugiej, kto jak nie my, z trzeciej czym innym go zapychać?
Jeżeli pamiętamy, że wszyscy jesteśmy pomyleni, to tajemnice znikają, a życie staje się zrozumiałe.
www.ogloszenia-motoryzacyjne.net
Fajnie jakby zrobić taką bazę danych na forum z wyszukiwarką VINu polegającą na wpisaniu numeru z auta i wyskoczeniu fotek. Coś na wzór carfaxu. Czyli jakiś dział, rubryka i szukajka. Wpisujemy VIN, znajduje auto, że uderzone w przód itp.
I znajdując ofertę z VINem wstawiać ją do bazy.
Sherlocku - pozwolisz, że się z zgodzę z Tobą ?
Jeśli jest VIN - to niech info będzie - archiwizacja może nam naprawdę pomóc. Być może z tego w Polsce będzie 50% z tych aut - ale tu chodzi o informację. Po kilku latach nasze forum będzie potężną bazą wiedzy i informacji o autach uszkodzonych!
Ja chciałem nawet sam zrobić automat który automatycznie archiwizowałby takie "okazje".
Na sąsiednim forum auta z USA są archiwizowane BEZ WZGLĘDU na to, czy ono będzie wyeksportowane do Europy czy nie (o Polsce nawet nie wspominając!).
Ja jestem jak najbardziej za archiwizacją aut powypadkowych - ze względu na to, że budując taką bazę danych możemy stać się jednym z najbardziej popularnym i rozpoznawalnym forum branżowym. Jest to wg mnie właściwa droga.
Ja na razie w sumie nie widzę jakichś większych minusów takiej archiwizacji.
Jeśli masz jakieś minusy to po prostu podyskutujmy
Pomysł dosc ciekawy - aczkolwiek monitorując jedna stronę z rozbitkami za wiele nie zdziałamy. Od siebie polecam jeszcze to: http://www.export-cars.eu/ - tez mozna w dobrej cenie rodzyna wyrwac.
Panowie, wiadomo, że bez jakichś zaawansowanych narzędzi i zautomatyzowania procesów dużo nie zdziałamy ale forum ma też min. pokazywać takie patologie i upowszechniać wiedzę, skąd polskie okazje się biorą. Tak więc w formie ciekawostek uważam, że zawsze warto takie coś wrzucić. A nigdy nie wiadomo co czas pokaże.
Jeżeli pamiętamy, że wszyscy jesteśmy pomyleni, to tajemnice znikają, a życie staje się zrozumiałe.
www.ogloszenia-motoryzacyjne.net
Generalnie samo gromadzenie danych to jakies straszne nie jest - byle lista była skąd brać rodzyny to resztę mozna sobie juz zorganizować.
Problemem jest jak prawie wszędzie brak VINu. W Didierze są często zdjęcia z których można go spisać.
Jeżeli pamiętamy, że wszyscy jesteśmy pomyleni, to tajemnice znikają, a życie staje się zrozumiałe.
www.ogloszenia-motoryzacyjne.net
Baza danych to jedna z najgorszych rzeczy do roboty - łatwa aczkolwiek niezwykle pracochłonna, stąd bardzo zaporowe ceny tworzenia lub długi czas przez jakiegos wolontariusza. Nawet prosta bazę danych jest bardzo ciężko zrobić. Chyba, że zawierałaby tylko szukajkę przez VIN. Ja uważam to za dobry pomysł.
@Powell — na czym chcesz baze na jutro?
Gdybys kiedys potrzebowal, daj znac.
bez-wypadkowe.net — bawi i uczy
Obojętne Darku - byleby działała i chodziła.
Możesz archiwizować zdjęcia i powiązywać z numerem VIN.
Chcesz? Czy tylko kłapiesz jęzorem?
Kto ma te zdjecia powiazywac z numerem VIN, Ty? czy tylko prowokujesz?
Bo chyba nie rozumiesz istoty projektowania i wdrażania baz danych z ich obsługą...
Baza danych to "żadna" rzecz do zrobienia -- problem pojawia się (zawsze!) gdy przychodzi do jej obsługi.
Pokaż mi narzędzie, które sczyta te numery VIN, rozpozna, zwaliduje, i automatycznie stworzy rekordy bazy.
W NASA tego jeszcze nie ma. Choćby nie wiem co na ten temat pisali.
I nic mnie tak nie wyprowadza z równowagi jak Z DUPY wyrwane prztyczki o klepaniu jęzorem.
Mam ciągnąć temat dalej i znowu dostanę bana bo mam inną-prywatną wizję na bardzo wiele spraw związanych z bieżącym funkcjonowaniem forum?
Sęk w tym, że dla 400 aktywnych użytkowników nikomu się nie będzie chciało siedzieć i tych danych ręcznie wprowadzać.
Byłaby inna zupełnie rozmowa, gdyby tych użytkowników było conajmniej 4.000 - ba! - 40.000.
Za darmo to można (też nie wszędzie) sami dobrze wiecie - w co dostać.
Na moje, Wasze, całego forum szczęście - WALNE ZGROMADZENIE - niedługo ma szansę się odbyć!
Do udziału, w którym bardzo serdecznie zapraszam, choćby z uwagi na świeżego dorsza, którego własnoręcznie dla Waszych mord z Bałtyku wyciągnę z "gruntu" i dowiozę.
Ostatnio edytowane przez PathLiner ; 13-05-12 o 00:57
bez-wypadkowe.net — bawi i uczy
No znowu nie dramatyzuj z tą Nasą - napisanie skryptu który raz dziennie przejrzy stronę, wyszuka nowe treści, pobierze potrzebne dane + zdjęcia oraz wpisze to do bazy to znowu jakas kosmiczna technologia nie jest.
Nie o automatycznej bazie mówiłem, a o ręcznej. Samemu dodawać auta i dane o nich. A to nie technologia nasa, a już radzieckie NKWD miało, tyle, że na papierze. Napinasz się niesamowicie. Bez pomysłów forum się nie rozwinie, a są dobre i złe. Są złe to się je odrzuca. Baza danych nawet do ręcznego dodawania danych to nie koszule osrać, bo mam do czynienia z człowiekiem, który zakładał USOSa dla szkoły, w sumie zajęcia z nim i opowiadał, że ceny są wysokie, bo jest od cholery roboty. Taka baza danych co sama by sobie szukała szrotów jest dla nas nie do wykonania z tymi funduszami, o ile w ogóle jest. Chyba, że by konkretne strony przeglądał.
Podopowiem, bo nas Pathliner zabije jak to ma działać.
Przeglądamy stronke z igłami lub ktoś daje znać, że sprzedają igłe. Spisujemy sobie VIN i dane auta + zdjęcia. Następnie tworzymy sobie prosty krzaczek podczas projektowania, który po wpisaniu VINu wywali nam wszystkie dane z fotami o autach. A to kolego jest najprostrza baza danych jaka może być, bo w ramach zaliczeń robiłem podobną. Nawet ja mam w accesie ; ) Ba trudniejsza robiłem, bo można było to samo znaleźć innymi danymi itp. Sukcesywnie przez lata wyłapując szroty, jest prawdopodobieństwo, że ktoś wklepując przed zakupem VIN w naszą bazę, trafi akurat autko z belgii ; ) Na czym polega carfax? Wpisywane są na bierząco VINy, które my możemy potem sprawdzić. Nic prostszego. Nie od razu Rzym zbudowano. Chętnie bym się podjał tego, ale niestety moja wiedza jest na poziomie poniżej podstawowego. Liznąłem jedynie podstaw.
Zrobić, aby każdy mógł auto dodać ze zdjęciami i informacjami. Uważam, że byłaby to rewolucja.
A Ty napadasz, że NASA nie ma technologii. Nikt nie chce, żeby to buszowało po necie i szukało VINów i sobie tworzyło karty. O cholere Ci chodzi. Cały czas szukasz dziury.
|
Zakładka