Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Temat: Opinie o silniku 1.6 FSI

  1. #1
    miduchp
    Gość

    Domyślnie Opinie o silniku 1.6 FSI

    Wita,

    Usilnie rozglądam się za czymś w benzynie. Ostatnio wpadł mi w oko vw jetta 1.6 FSI i tu pytanie.

    Czy ma ktoś z szanownych forumowiczów jakieś doświadczenia z tym motorem. Proszę o wszelkie opinie. Jako laik, z tego co czytałem na wiki, jest to dość skomplikowany motor (common rail w benzynie). Zaleca się jazdę na benzynie 98. Jak wygląda trwałość tej jednostki przy przebiegach powyżej 100 kkm oraz koszty ew napraw?

    Pytam, bo Lukas.s przy przeglądaniu ogłoszenia które wrzuciłem do oceny zwrócił na to uwagę, ale nie podał dokładnych przyczyn dlaczego ta jednostka jest niepolecana.

    Pozdrawiam

  2. #2
    Znawca tematu Avatar Lukas.s
    Zarejestrowany
    lut 2012
    Postów
    2,634
    Podziękowano Thanks Given 
    284
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    15

    Domyślnie

    Tego silnika to nawet na forach związanych z VW za bardzo nie polecają
    Ani to dynamiczne, ani oszczędne. Ponadto wymaga stosowania droższego 98oktanowego paliwa. Problemy przede wszystkim z nagarem- nawet w dlugodystansowej octavii w Auto Bildzie, zaledwie po 100tys km pokonanych jak się domyślam na przyzwoitej Pb98 ten nagar się pojawił- odszukaj sobie artykuł na stronie AŚ
    Dlatego jeśli VAG w benzynue to najbezpieczniej kupić 1.6 102km

  3. #3
    chi_mera
    Gość

    Domyślnie

    U mnie w firmie były Octavie z tym silnikiem i mogę potwierdzić opinię Lukasa.s
    Oszczędność żadna, frajda z jazdy - żadna. Ot, taki trochę mułek do toczenia się. 1.6 Twinport z Opla rozniesie go w pył. Nawet 1.6 100KM z Focusa.
    Dodam od siebie, że w każdej jednej u mnie padł katalizator. Co prawda udało się załatwić sprawy na gwarancji, ale żadna nie przekroczyła 50 tys km przebiegu.

  4. #4
    miduchp
    Gość

    Domyślnie

    @Lukas.s - dzięki za wstępne info. Faktycznie sprawa nagaru w kanałach dolotowych i na zaworach jest ostro dyskutowana na forach (i na zdjęciach nie wyglada to fajnie).

    Ludzie często wspominaja że jest to zwiazane z duża ilościa siarki w PB 95 co rzekomo powinno byc mniejszym problemem po 2006 roku kiedy weszła jakaś tam dyrektywa UE odnośnie paliw. Czy myślisz że to mogło mieć aż tak duży wpływ ?

    Wracajac do tematu, wychodzi na to że po 100kkm czyszczenie silnik plus ew wymiana zaworów.

    Dzięki za opinie, chyba się nie skuszę w takim wypadku...

  5. #5
    Pilsener
    Gość

    Domyślnie

    Nagar nie jest problemem jeśli masz dobrego mechaniora, co przepłucze dolot podczas większego przeglądu, pytaj od razu o koszty, wilk ma wielkie oczy. 98 czy 95 to moim zdaniem żadna różnica, odwleczesz tylko trochę płukanko I regularne przeglądy i płukania powinny zapobiec wymianie zaworów. Moim zdaniem jest to oczywiście wada ale nie dyskwalifikująca - zwłaszcza w używce, gdybym kupił nówkę i musiał na gwarancji płukać dolot tobym się mocno zirytował, ale kupując używkę robię płukanko i chyba na dwa lata mam spokój? Często trzeba było robić kapitałkę silnika jak się chciało 5 lat pojeździć więc tego typu problemy nie powinny moim zdaniem auta dyskwalifikować, gdyby tylko z takimi wadami auta się trafiały... jeśli cena jest adekwatna do stanu to ja nie zrezygnuję z auta z takim silnikiem.

  6. #6
    Znawca tematu
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Postów
    2,370
    Podziękowano Thanks Given 
    300
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    16

    Domyślnie

    Po wlaniu 95 komputer prawdopodobnie będzie minimalnie manewrował zapłonem i myślę, że możesz to odczuwać w formie zmulonego auta. Może Lukas albo chi_mera wlali 95 do fsi i powiedzą jak to w praktyce działa? Osobiście przy dzisiejszych cenach nawet bym nie patrzył na coś co wymaga 98.
    Opinie, które napisałem na forum, są jedynie moimi przypuszczeniami oraz subiektywną oceną. To nie pewnik, w rzeczywistości może być inaczej.

    Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii.

  7. #7
    eReS1#
    Gość

    Domyślnie

    Ja lalem 95 do FSI i auto bylo zdecydowanie bardziej zamulone. Myslalem, ze to niemozliwe, bo znajomy mial wtedy 1.2 tsi z 2010r. i zalecane bylo 95 wiec tez wlalem, ale jednak to auto jezdzi tylko na 98. Poza tym zapychajaca sie przepustnica i kilka innych rzeczy (lalem specjalny olej, zeby nagar sie wypalil bo tez zamulalo to auto). Poza tym bez zastrzezen.

  8. #8
    Łukasz89
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał Jakoob Zobacz post
    Po wlaniu 95 komputer prawdopodobnie będzie minimalnie manewrował zapłonem i myślę, że możesz to odczuwać w formie zmulonego auta. Może Lukas albo chi_mera wlali 95 do fsi i powiedzą jak to w praktyce działa? Osobiście przy dzisiejszych cenach nawet bym nie patrzył na coś co wymaga 98.
    V-Power (to nie 98, a jedynie 95) spowodował checka układu spalin. Po opróżnieniu zbiornika paliwa, zalaniu 98, przejechaniu się, wykasowaniu błędu, było już ok.

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •