A jest w tym coś podejrzanego co napisałem wyżej?
A jest w tym coś podejrzanego co napisałem wyżej?
Sprzedawca bardzo dobrze znany na forum astry coupe, sprowadzał duzo tych modeli. Swego czasu (kilka alt temu) były to dosc dobre modele, ale po wielu wpadkach w ostatnim czasie na forum ma negatywna opinię, mój znajomy kiedys pojechał ogladac bertone, z 3 sztuk nie kupił zadnej- same złomy.
Wg mnie Po prostu trzeba sprawdzac auto b. dokładnie kupując od tej ososby,
Co do silnika to jest to jeden z "niewypałów" opla, wadliwe modele silników z pękającymi łancuchami rozrządu do 2003 roku, do tego głowce aluminiowe.
Opinie o silniku są różne- jak ktos trafi dobry model to zagazuje i bedzie jezdził, ale znam sporo przypadków osób którzy dołożyli niezłą kasę do tego silnika.
świecą się dwie czerwone kontrolki na desce, jedna to może być ręczny, a druga?
otwarte drzwi? niezapięte pasy?
Ostatnia fota to chyba deko inne auto???
Czy 1/2 auta + 1/2 auta=całe auto?
Z tego co się wywiedziałem te wadliwe silniki były w VB i VC ale tylko w modelach do marca 2002 roku, a w następnych modelach ten problem został wyeliminowany, z reszto i na necie to wyczytałem, i wszyscy zachwalają że to najlepsza jednostka napędowa.
A co wy możecie na to powiedzieć?
Odpowiedź już uzyskałeś powyżej-jak chcesz ją kupić to moooocno ją przepierdziel, najlepiej w innej miejscowości wyguuglaj warszat,zadzwoń i zapytaj czy Ci sprawdzą pod kątem zawieszenia i bezwypadkowości oraz silnikowo, potem zadzwoń do kolesia i zapytaj czy podjedziecie do wskazanego przez Ciebie warsztatu, nie chwal się że jedziesz z daleka, bo powie Ci to co chcesz uslyszeć. Dobrze obejrzyj kwity,albo poproś o scan briefów, będzie widać czy nie od firmy.
Czy 1/2 auta + 1/2 auta=całe auto?
Gniezno = kłopoty,
jeżeli nie zrobisz jak mówi Carl i ją kupisz będziesz sam sobie winny.
No i koniecznie bez żadnych wałków z umową - żebyś w razie czego Ty był czysty i mógł reklamować towar.
Wtrącę swoje 3 grosze ...
Zdjęcie książki serwisowej. No niby stemple są itd., ale ... czy tych podpisów nie robiła jedna ręka?
Z doświadczenia wiem, że dość ciężko trafić cały czas na tego samego doradcę serwisowego ... Może raz się udać, ale tu przynajmniej 4 podpisy są robione przez tę samą osobę.
Może to nic nie znaczy, może jeszcze się nie obudziłem, może ... Chyba za dużo tych "może".
Zakładka