Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 17

Temat: Szkoda całkowita w PZU

  1. #1
    Użytkownik Avatar Camelus
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    WRO
    Postów
    71
    Podziękowano Thanks Given 
    66
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    14

    Domyślnie Szkoda całkowita w PZU

    Parę dni temu żona spowodowała stłuczkę na jednym z wrocławskich skrzyżowań. Wprawdzie gość z drugiego auta ewidentnie się podłożył, ale zgodnie z literą prawa, wina była po stronie żony. Zgłosiłem szkodę do PZU i auto na lawecie pojechało do serwisu Hondy. Mówi się trudno, naprawimy z AC. Po wizycie rzeczoznawcy w serwisie dowiedziałem się nieoficjalnie od serwisu, że oszacowane koszty naprawy przekroczą wartość ubezpieczenia samochodu (ok. 40 tys). Nieco się zdziwiłem, bo auto oprócz wystrzelonych przednich poduszek zmasakrowane nie było (stłuczka była przy bardzo niewielkiej prędkości) – ale z tego co twierdzili w serwisie, to właśnie poduszki zrobiły tutaj różnicę (oprócz tego zderzak, część lewego przedniego zawieszenia, napinacze pasów).

    Dzisiaj dostałem papierek z prośbą z PZU o przesłanie prawa jazdy, dowodów itp oraz, uwaga, numeru konta na które mają przelać odszkodowanie. Co ciekawe, oficjalnego kosztorysu jeszcze nie ma "w systemie, ale już chcą numer konta - czyli będą chcieli coś kombinować.

    Zadzwoniłem na infolinię i dowiedziałem się, że owszem, szkoda całkowita, ale, że jednak konto na razie nie jest potrzebne, wystarczą dokumenty, ciekawe...

    Czy ktoś z szanownych forumowiczów miał nieprzyjemność walczyć z ubezpieczalnią i podzieli się doświadczeniem? Póki co ja czekam na oficjalne wyliczenie dot. kosztów ew. naprawy.

    Będę informował, jak sprawa przebiega - w ostateczności będzie prawnik.

    P.S. Jeśli faktycznie będzie szkoda całkowita i uda mi się uzyskać porządne odszkodowanie, to pojawi się ogłoszenie "Honda Jazz" w dziale Kupię
    Kupiłem białe Kizashi - i co mi zrobicie?

  2. #2
    grzkem
    Gość

    Domyślnie

    Dla firmy ubezpieczeniowej najlepszym wyjściem jest zakwalifikowanie szkody całkowitej. Przy szkodzie całkowitej firmy ubezpieczeniowe zawyżają koszty naprawy na max. Są 2 sposoby rozliczenia szkody całkowitej: pierwsza to gdy odkupuje wrak firma ubezpieczeniowa za rynkową cenę samochodu (to się prawie nigdy nie zdarza) a druga to ubezpieczyciel wypłaca różnicę między szacunkową wartością auta przed kolizją a wartością tego co pozostało. I może być tak, że powiedzmy samochód kosztuje 10 tyś zł, wycena wraku8 tyś zł. Ty dostaniesz od firmy ubezpieczeniowej 2 tyś (tą różnicę) + wrak z którym możesz sobie zrobić co chcesz.
    A teraz sytuacja gdy auto jest naprawiane.
    Koszt rynkowy samochodu 10 tyś zł, koszt naprawy 5 tyś zł. I tutaj zawsze dla firmy ubezpieczeniowej lepiej będzie zakwalifikowanie szkody całkowitej czyli zawsze tak podkoloryzują kosztorys naprawy aby wyszła szkoda całkowita bo wypłacą tylko 2 tyś i zostawiają klientowi wrak za 8 tyś zł.
    Firma ubezpieczeniowa wypłaci wtedy 2 tyś a nie 5 tyś za naprawę. Prawda, że korzystne dla firmy ubezpieczeniowej
    Jak będziesz znał kosztorys to zobaczysz co będzie korzystne, od decyzji firmy ubezpieczeniowej można się odwołać. Do firmy ubezpieczeniowej należy stosować regułę ograniczonego zaufania. Firma ubezpieczeniowa musi przynosić zyski toteż zależy im aby jak najmniej wypłacić za odszkodowanie.
    W razie kłopotów możesz liczyć na bezpłatną pomoc rzecznika ubezpieczonych www.rzu.gov.pl
    Ostatnio edytowane przez grzkem ; 03-11-10 o 15:14

  3. #3
    Admin Forum Avatar mpDante
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    dolnośląskie
    Postów
    4,071
    Podziękowano Thanks Given 
    1,821
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    10

    Domyślnie

    Mam aktualnie sprawę z firmą ubezpieczeniową (Compensa), ale chodzi o odszkodowanie z OC. W twoim przypadku jest trochę gorzej, bo w przypadku AC firmy same wyznaczają zasady wypłaty odszkodowania. Jeżeli masz pakiet na ASO, to zostaw im upoważnienie do naprawy bezgotówkowej lub wcześniej niech zrobią Ci kosztorys naprawy, to będziesz miał porównanie z kosztorysem ubezpieczyciela. Jak okaże się, że koszty naprawy są niższe niż 70% wartości auta, to możesz spokojnie naprawiać.
    # Szanuj moderatora swego, bo możesz mieć gorszego #
    - Inspekcje @ dolnośląskie -

    Problem z Lenovo? Wesprzyj akcję FB Uwaga na Lenovo

  4. #4
    Znawca tematu Avatar Andrebar
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    Łódź - Heidelberg
    Postów
    4,718
    Podziękowano Thanks Given 
    1,084
    Podziękowano Thanks Received 
    3
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    18

    Domyślnie

    No to Ci współczuję - mpDante- z "Compensa" walczyłem TRZY lata o należne odszkodowanie ....ich ulubiony termin zwracania się do klienta z motywacją odmowy wypłaty jest ...." ..nie bo nie ..."
    Rzecznika do spraw ubezp. olali ciepłym moczem ....a do śądu nie wysłali nawet swojego przedstawiciela ....regulując w terminie wszystko co zostało zasądzone ....
    Życzę powodzenia i proponuję uzbroić się w cierpliwość

  5. #5
    carpasja
    Gość

    Domyślnie

    swoją drogą ciekawą sytuacją jest ta nieszczęsna szkoda całkowita, że wtedy klient chce aby wartość je szkody była jak najniższa :-), odwrotnie niż przy "lżejszych" przypadkach.

    Kolego, co mogę poradzić ci jako osoba związana kiedyś z kilkoma TU, to dopóki nie uzyskasz konkretnie rozliczonej szkody nie zgadzaj się na wypłatę jakichkolwiek pieniędzy. Najpierw kwit z TU, potem kwit z ASO z wyliczeniem naprawy, porównanie, wysłanie kosztorysu ASO do PZU i czekasz na odpowiedź. Dopiero jak uzyskasz jasne stanowisko PZU, które będzie się pokrywało lub nie ze stanowiskiem ASO decydujesz co zrobić. Jeśli jakimś cudem wycena ASO będzie niższa niż wycena PZU a jej wartość nie będzie przekraczała 70% wartości (tu też jest ważne jaką wartość do szkody przyjmie PZU) to będzie to decydujący moment w kwesti wyboru sposobu postępowania. Jeśli uznasz, że wartość auta została zaniżona a wartość szkody zawyżona to możesz się odwoływać. Jeżeli uznasz, że wypłata odszkodowania po tzw. całce czyli róznica wrak/nieuszkodzony plus pozostawienie wraku do samodzielnej sprzedaży będzie bardziej opłacalne to robisz właśnie tak. Z doświadczenia powiem ci, że jeśli jest tak jak opisujesz, że auto nie jest mocno uszkodzone to polecam ci wydębić jak najwyższe odszkodowanie za "całkę" czyli walczysz o wysoką wycenę auta i wysoką wycenę szkody tak żeby przekraczało to 70%, bierzesz kase, wrak z pocałowianiem ręki kupią metaloplastycy, podklepią, poduszek i tak nie kupią sprzedadzą i wszyscy są happy. To nie jest może rozsądny ze względu bezpieczeństwa ruchu drogowego manewr ale finansowo dla ciebie moze być najlepszy.

  6. #6
    Admin Forum Avatar mpDante
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    dolnośląskie
    Postów
    4,071
    Podziękowano Thanks Given 
    1,821
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    10

    Domyślnie

    Widzę, że PZU coś ostatnio po****dło... nawet w ostatniej Turbo Kamerze byli - też odszkodowanie z AC. Powiem Wam, że miałem kilka szkód z AC w Warcie, a raz z OC sprawcy (też był w Warcie) i zawsze byłem zadowolony z obsługi, a terminy były bardzo krótkie. Teraz jestem (z przymusu) w Hestii i wolałbym nie mieć szkody :/

    @andrebar - Compensa wypłaciła mi (na raty) 1500zł za uszkodzone drzwi i błotnik w 3 letnim Passacie B6. Sprawa ciągnie się ponad rok, ale mam nadzieję, że teraz w listopadzie będzie ostatnia. Wycena rzeczoznawcy/ASO/biegłego tej szkody to 7500-7900.

    Radzę unikać tej firmy, bo spotkałem już sporo osób, które miały z nimi problemy. Wiadomo, że większość nie idzie do sądu, bo to koszty. W normalnym kraju prokuratura dawno powinna ich wybić z obiegu.
    # Szanuj moderatora swego, bo możesz mieć gorszego #
    - Inspekcje @ dolnośląskie -

    Problem z Lenovo? Wesprzyj akcję FB Uwaga na Lenovo

  7. #7
    Znawca tematu Avatar takietam
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    Olsztyn
    Postów
    3,694
    Podziękowano Thanks Given 
    1,658
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    17

    Domyślnie

    A przepraszam ale podepnę się z takim pytaniem - jeżeli trzeba to można to wrzucić w nowy temat. Czy ktoś z was korzystał z czegoś w rodzaju D.A.S czy innych towarzystw ochrony prawnej? Z reklam wynika, że płacisz im i masz problem użerania się z ubezp. z głowy. Jestem ciekaw ja to wygląda w praktyce?

  8. #8
    Znawca tematu Avatar Andrebar
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    Łódź - Heidelberg
    Postów
    4,718
    Podziękowano Thanks Given 
    1,084
    Podziękowano Thanks Received 
    3
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    18

    Domyślnie

    W praktyce to im oddajesz ok 40% jak nie więcej wywalczonej sumy ....jak wszystko zawsze tylko ładnie wygląda w reklamie ....
    Prawnik ...Sąd ...czekanie ....wygrana sprawa = KASA ..zanim oczywiście nie upadną lub się nie przepoczwarzą w inną firmę

  9. #9
    Użytkownik Avatar Camelus
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    WRO
    Postów
    71
    Podziękowano Thanks Given 
    66
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    14

    Domyślnie

    Panowie, póki co dziękuję za wszystkie informacje - o części rzeczy wiedziałem, część rad bardzo się przyda. Jutro będę dzwonił do PZU, żeby ich przycisnąć o dokładny kosztorys - dam znać co i jak. Zapewne mój przypadek może być przydatny dla kogoś w przyszłości (choć szczerze nie życzę).
    Kupiłem białe Kizashi - i co mi zrobicie?

  10. #10
    Admin Forum Avatar mpDante
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    dolnośląskie
    Postów
    4,071
    Podziękowano Thanks Given 
    1,821
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    10

    Domyślnie

    Pamiętaj, co by Ci nie wypłacili to bierz - tzw. część bezsporna, a o resztę będziesz się przepychał albo sądził.

    Co do DAS, to z tego co wiem, płacisz im abonament roczny i ewentualne sprawy sądowe nie są płatne, może andrebar chodziło Ci o firmy, które zajmują się typowo odszkodowaniami...?

    Cytat ze strony DAS

    Ubezpieczenie "Ochrona Prawna Pojazdu" zapewnia ochronę Twoich prawnych interesów jako właściciela (lub posiadacza pojazdu np. na podstawie umowie leasingu) pojazdów mechanicznych. W ramach ochrony ubezpieczeniowej pokrywane są koszty spraw:

    * związanych z dochodzeniem roszczeń odszkodowawczych od sprawców uszkodzenia pojazdu (np. dochodzenie odszkodowania od ubezpieczyciela z tzw. „OC sprawcy", uszkodzenie pojazdu w kolizji drogowej, uszkodzenie auta na dziurze w drodze);
    * związanych z dochodzeniem roszczeń odszkodowawczych w przypadku uszkodzenia ciała lub uszczerbku na zdrowiu np. kierowcy pojazdu albo pasażerów (np. zadośćuczynienie za ból i cierpienia, utrata zdolności do pracy);
    * obrony w postępowaniu karnym lub w sprawach o wykroczenie z tytułu przestępstw lub wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu lub porządkowi w komunikacji drogowej (np. spowodowanie wypadku z ofiarami, kolizji drogowej, obwinienie o złamanie przepisów ruchu drogowego);
    * związanych z powstaniem sporu z umowy ubezpieczenia zawartej z ubezpieczycielem komunikacyjnym (np. dochodzenie odszkodowania z ubezpieczenia AC lub NNW);
    * związanych z powstaniem sporu z innej umowy dotyczącej ubezpieczonego pojazdu (np. spory ze sprzedawcą pojazdu z tytułu jego wad fizycznych, spory z umów dotyczących naprawy pojazdu, spory z tytułu umów gwarancji jakości pojazdu);
    * związanych z odzyskaniem niesłusznie zatrzymanych dokumentów pojazdu albo prawa jazdy.
    # Szanuj moderatora swego, bo możesz mieć gorszego #
    - Inspekcje @ dolnośląskie -

    Problem z Lenovo? Wesprzyj akcję FB Uwaga na Lenovo

  11. #11
    grzkem
    Gość

    Domyślnie

    gdy odbierzemy odszkodowanie to nie mamy zamkniętej drogi do dalszych roszczeń. Gdy ubezpieczyciel proponuje kwotę to ją odbieramy (jako kwotę bezsporną) a następnie domagamy się podwyższenia wyceny
    wzór takiego odwołania
    http://prawnikow.pl/forum/thread/964...ieczyciela.htm

    tylko trzeba dokładnie przedstawić swoje argumenty i mieć wszystko udokumentowane (kalkulacje naprawy przez warsztat lub innych rzeczoznawców). Jak to nie pomoże to korzystasz z rzecznika ubezpieczonych wzór poniżej
    http://webcache.googleusercontent.co...&ct=clnk&gl=pl

    lub korzystasz z sądu

  12. #12
    Użytkownik Avatar Camelus
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    WRO
    Postów
    71
    Podziękowano Thanks Given 
    66
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    14

    Domyślnie

    Dostałem wycenę - sprawa wygląda w ten sposób, że PZU znalazło nabywcę na wrak. Mam się skontaktować z tą firmą, sporządzić umowę sprzedaży wraku, dostaję od tej firmy kwotę za sprzedaż, a PZU dopłaca wtedy resztę odszkodowania - finalnie wychodzi tyle, ile było warte auto przed dzwonem (a dokładnie 400 PLN więcej niż miałem wpisaną wartość na polisie).

    Jakoś dziwnie szybko i wydaje się w miarę opłacalnie to wyliczyli...
    Kupiłem białe Kizashi - i co mi zrobicie?

  13. #13
    Użytkownik Avatar Camelus
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    WRO
    Postów
    71
    Podziękowano Thanks Given 
    66
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    14

    Domyślnie

    No to pozałatwiane - wszystko się udało załatwić w niecałe 3 tygodnie. Odszkodowanie wypłacone, kolejny Jazz kupiony (wprawdzie w kraju, ale chciałbym podziękować forumowym importerom za chęć pomocy). Załatwiłem sprzedaż pozostałości z firmą, którą proponowało PZU - mógłbym może trochę więcej dostać przy próbie samodzielnej sprzedaży auta, ale jako, że to póki co było jedyne auto w rodzinie, to czas miał też jakieś znaczenie.

    Tylko co mnie ta cała sytuacja kosztowała nerwów to szkoda gadać...
    Kupiłem białe Kizashi - i co mi zrobicie?

  14. #14
    Admin Forum Avatar mpDante
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    dolnośląskie
    Postów
    4,071
    Podziękowano Thanks Given 
    1,821
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    10

    Domyślnie

    Takie są realia likwidacji szkody w PL. Miałem już kilka takich "przyjemności" i zawsze człowiek czuje się wydymany przez ubezpieczyciela, bo albo warsztat (ASO) nie współpracuje z daną ubezpieczalnią, albo TU nie chce się zgodzić na likwidację bezgotówkową.

    Jak nie straciłeś za dużo na tej szkodzie, to tylko się cieszyć
    # Szanuj moderatora swego, bo możesz mieć gorszego #
    - Inspekcje @ dolnośląskie -

    Problem z Lenovo? Wesprzyj akcję FB Uwaga na Lenovo

  15. #15
    Użytkownik Avatar Camelus
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    WRO
    Postów
    71
    Podziękowano Thanks Given 
    66
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    14

    Domyślnie

    Biorąc pod uwagę kwotę na którą było zawarte ubezpieczenie to straciłem w sumie tyle, że musiałem zapłacić za ubezpieczenie w nowym aucie - mówimy oczywiście o wymiarze finansowym - pomijam fakt, że żona była emocjonalnie związana z "Dżezikiem"
    Kupiłem białe Kizashi - i co mi zrobicie?

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •