Renault Laguna II - na co zwrócić uwagę przed kupnem

[Kris]

Źródło źródłem ale Renaulty w DCI są niestety nie zbyt udane. W płatanie figli przez elektronikę wierzę na słowo bo przerabiam to od kilku lat. Dobrze się tym handluje bo jest tanie,młode i dobrze wyposażone. Za 10-15 tyś. zł można nabyć naprawdę wygodny samochód. Do jazdy ja również nikomu tego nie polecam

[Andrebar]

Czyli reasumując @Kris Twój wpis dochodzimy do wniosku, że są to konkurencyjne - ale tylko cenowo auta. którymi warto handlować ze względu na ich "pokupność " na rynku.
Ale jak większość przyznaje z tymi silnikami DCI mało kto je poleca oraz dodatkowy minus za zawodną elektronikę .

Mi tam rybka bo za tymi autami nie przepadam - ale skoro tak piszą użytkownicy czy od lat nimi handlujący to pewnie coś jest na rzeczy i na Bank bym tego nie lekceważył przy wyborze.

[Kris]

Ja nawet ujeżdżałem dłuższy czas 3 sztuki z różnymi DCI pod maską. Zostawiłem sobie bo mimo wszystko wolę młodą Lagunę niż stare zjechane BMW
Sprzedają się naprawdę dobrze bo łatwo znaleźć egzemplarz z salonu PL z udokumentowaną (w 90% bardzo bogatą) historią napraw,nie korodują,********e ich nie lubią i kosztują bardzo mało w stosunku do tego co oferują.

[Andrebar]

Oj Oj uważaj ....bo zaraz wpadnie mod i Cię wyczyści z tych ..."stare zjechane BMW..."
ale tak po prawdzie to rocznikiem się nie jeździ ......chyba , że czasem dla szpanu - Renault straciło ze swojej renomy wiele wiążąc się i uzależniając od chęci bycia atrakcyjnym cenowo .
Jak prostytutka w Brukseli ( ale to tylko moje porównanie )

[Kris]

Wszystko się zgadza tylko za 12 letnie BMW trzeba dać tyle co za 5 letnią lagunę. To drugie zawsze się sprzeda bo rok młody i cena niska

Wymiana podstawowych elementów eksploatacyjnych to różnica 100% w cenie między jednym,a drugim. Jeżeli chodzi o wyposażenie i komfort jazdy.... hmmm ... Jak ktoś lubi pokonywać zakręty przy 200 na godzinę lub szpanować znaczkiem to z pewnością BMW.

Wiesz ja nigdy nie trzymam długo samochodów (może oprócz dwóch w życiu) więc liczę na to aby przez dość krótki okres eksploatacji nie pakować góry pieniędzy w podstawowe rzeczy które w każdym aucie psują się na podobnym poziomie,a i później łatwo sprzedać nie czekając na amatora mocnych wrażeń lecz na sympatyczną rodzinkę której znudził się B5 w TDI.

Może to dlatego,że całe życie robiłem inaczej niż wszyscy i przeniosło się to również na samochody

[carl23]

.... - Renault straciło ze swojej renomy wiele wiążąc się i uzależniając od chęci bycia atrakcyjnym cenowo .
Jak prostytutka w Brukseli ( ale to tylko moje porównanie )

Kurcze Andrzeju, a czy nie wyszło przypadkiem tak, że w zakupie renault wcale tanie nie było, ze względu na mnogość wszystkiego co zawierało, a tą "taniość" to życie zweryfikowało i rynek?Poprzez niedopracowanie różnych drobnych spraw, auta zaczęły męczyć upierdliwe problemiki w ilościach ponadnormatywnych stąd poszła w świat "fama" a co za tym idzie sytuacja zrobiła się taka jak na 80% polskiego rynku motoryzacyjnego, w myśl zasady, skoro nie możesz konkurować jakością musisz ceną, no i ceny tych guniek spadały...

[Kris]

Renault od 2001 do 2006 to samochody podwyższonego ryzyka,a Laguna II szczególnie. Francuzi trochę wyprzedzili swoją epokę i napchali masę na tamte czasy nowoczesnych gadżetów.

W każdej legendzie jak i w każdej opinii jest jakieś ziarenko prawdy. Po prostu nabywcy tych samochodów powinni uważać bo z 11 tyś.zł danych za auto bardzo szybko może zrobić się 20.

[tom75]

kolega auto z polskiego salonu. Kupil jak miało 180tys w 2005r od pierwszego wlasciciela

[Robbi19]

Witam ,jestem nowy dzisiaj ogladalem Lagune 2002 rok i zamiast naklejki jest baranek czy to moze oznaczac jakis hachment przy rejestracji auta (Holandia) czy moze blad w poradniku?

[jcmcwed]

Jak już szukasz Laguny to odpowiedz sobie na jedno ważne pytanie, zaj.... ważne pytanie... czy odłożyłeś równowartość kwoty którą planujesz przeznaczyć na zakup na dodatkowy serwis...

Ja po 2 latach "męczarni" (auto było drugim autem w rodzinie) zakupiłem Pandę i w końcu mam "święty spokój"...

Aha tej swojej nie wciskałem nikomu na allegro itp... bo nie mam sumienia wciskać kogoś na minę... ale stoi w garażu... sprzedaje na części na allegro więc jak już zakupisz to zapraszam

[Kris]

Jeżeli planujesz zakup z silnikiem dci (a nie daj boże 2.2 dci) to zastanów się 10 razy.

Jak kupisz benzynę 1.6 (nie jeździ) 1.8 2.0 (oprócz IDE) lub 3.0 V6 to wystarczy abyś trafił na egzemplarz w którym nikt nie grzebał zbytnio w elektryce i dasz sobie radę.

[inhalt]

3.0 V6 to wystarczy abyś trafił na egzemplarz w którym nikt nie grzebał zbytnio w elektryce i dasz sobie radę.

Miałem przez ok. 2 lata do czynienia z Laguną II przed liftową z motorem 3.0 w benzynie i automatyczną skrzynią. Kupiona jako nówka (była w firmie i jako firmową nią jeździłem czasami, ale słuchałem o niej minimum raz w tygodniu).
Zasadniczo auto bardzo awaryjne i niedopracowane. W pierwszym roku eksploatacji miała kilkanaście pobytów w serwisie z powodu niesprawności różnych elementów - nie były to głównie drobiazgi. Zdarzyło się również, że nie wróciła z trasy o własnych siłach. Gdyby policzyć łączny czas napraw to mieliśmy w sumie z 3 miesiące albo dłużej zastępcze Megane już w pierwszym roku eksploatacji. W drugim było nie lepiej. Potem nie wiem, bo zmieniłem firmę.
Moje doświadczenie wskazuje, że nawet z nowym autem nie było łatwo sobie poradzić, a co dopiero jak kupisz od kogoś używane, a nigdy nie wiesz jak je traktował i co już jest naprawione, a co się jeszcze czai.

[Kris]

To były awarie silnika??

Fragment mojego postu który zacytowałeś dotyczy awarii elektroniki i osprzętu które dziś można ogarnąć tanim kosztem nawet na nowych częściach.

Zaproponowałem 3.0 V6 ponieważ nie miał on problemów z panewkami,wystawieniem korby bokiem etc.

[inhalt]

Ja nie będę się spierał odnośnie kosztów usunięcia usterek, bo ich po prostu nie znam. Podzieliłem się jedynie swoja opinią, ale nie zasłyszaną od nie wiadomo kogo, ale z własnego podwórka.
Bardzo duża część usterek dotyczyła elektroniki. Fotel kierowcy wariował i nie pamiętał ustawień wracając zawsze w pozycję domyślną po wyłączeniu zapłonu (czyli za każdym razem regulacja przed ruszeniem), szyby nie działały jak należy, klima itd.
Dużo gorzej, że awarie dotyczyły również nieprawidłowej pracy skrzyni biegów (automat) oraz silnika. Nie wyszły nigdy korbowody bokiem przez blok, ale zdażyło się na przykład, że przy dość dynamicznej jeździe (ale bez przesady - na drodze publicznej nie na torze) moc spadła do nikczemnie małej, zapalił sie choinka lampek na desce i potem kaput - auto zdechło i laweta. Podobno posypał się katalizator i coś jeszcze. Przy samochodzie za tę cenę, a w owym czasie koszt tej topowej wersji był naprawdę niemały, jest dla mnie nie do przyjęcia powrót na lawecie z powodu zwykłej dynamicznej jazdy.

[harvos]

Poradnik w wersji PDF ma poucinane zdjęcia (chyba są poprzesuwane za bardzo w prawą ) można było by jakoś poprawić ?