Witajcie. Chce kupić auto, które dostało moim zdaniem lekkiego strzała w tył. Mam zdjęcie od sprzedającego i rzeczywiście tak jest. Niepokoi mnie fakt, że po wykupieniu raportu szkoda jest wyceniana na 20000 do 40000 tyś. Do auta mam 350km, właściciel twierdzi, że wszystko jest okey. Mogła być naruszona konstrukcja i dlatego taka kwota 40000. Na zdjęciu widać, że dosłownie zderzak dostał, klapa i szyba w całości. Chcę też opłacić inspekcję auta, przed ewentualnym wyjazdem po nie. Auto to citroen ds5 i jest w kraju.