Jestem po oględzinach auta w serwisie, zostawiam poniższe gdyby ktoś był zainteresowany autem, ja odpuściłem.
Serwis auta potwierdziłem w ASO Volvo w Belgii, jest ok., serwisowane było do przebiegu 159 tys.
Ogólnie auto ma dość sfatygowany lakier, dużo zarysowań, do sprzedaży próbowano to ukryć, auto oprócz maski w całości zostało pokryte dodatkowym lakierem bezbarwnym. Blacharsko robiona prawa strona tył, nic poważnego, choć widać, że odkręcane były też z jakiegoś powodu drzwi prawe przód.
Auto od lutego stoi nieużywane, co widać po nadwoziu, tarczach hamulcowych i wnętrzu, które jest zawilgocone.
Wnętrze oprócz zawilgocenia w bardzo dobrym stanie, oprócz delikatnych pęknięć skóry na siedzeniu pasażera praktycznie brak oznak zużycia.
W silniku widoczny ponadstandardowy wyciek oleju z przewodu odmy.
Do wymiany na start akumulator, brak drugiego kluczyka mimo, że w ogłoszeniu mowa o dwóch.
Sprzedawcy nie polecam, podważanie wskazań miernika lakieru i opisu diagnosty co najmniej nie na miejscu.