Pytanie odnośnie żółtych tablic zjazdowych

[Buli]

Mam pytanie odnośnie niemieckich żółtych tablic zjazdowych, czy musi być ważny przegląd niemiecki aby otrzymać takowe tablice?

[kpc21]

Nie muszą. Te tablice są odpowiednikiem naszych białych z czerwonymi cyframi i tym samym służą między innymi właśnie do dojazdu na przegląd jeśli auto aktualnie nie ma przeglądu.

https://www.strassenverkehrsamt.de/n...itkennzeichen2

Desweiteren ist zu beachten, dass für Fahrzeuge mit Kurzzeitkennzeichen keine bestandene AU und HU benötigt wird; auch die Regelungen hinsichtlich Abgasplakette finden keine Anwendung.

Ale tutaj: https://www.pkw.de/ratgeber/autonews...eitkennzeichen z kolei piszą tak:

Zum Beispiel dürfen auch Autos ohne gültige Hauptuntersuchung (HU) bewegt werden, allerdings nur für die Hin- und Rückfahrt zur Zulassungsstelle, zur Hauptuntersuchung und im Zweifelsfall zur nächsten Werkstatt.

Czyli teoretycznie owszem, bez przeglądu można, ale tylko w celu dojechania na przegląd bądź do warsztatu.

[Buli]

Podobno teraz, żeby otrzymać te tablice to trzeba być zameldowanym w Niemczech, wiecie coś na ten temat?

[kpc21]

Jest na ten temat cały wątek na forum. W niektórych miastach trzeba, w niektórych nie trzeba.

O tutaj: https://www.bez-wypadkowe.net/showth...Prima-Aprilis)

Na pewno jest to wykonalne, bo nawet jest firma, która się ogłasza na Allegro i OLX, która takie tablice załatwia – tyle, że skorzystanie z takiej usługi jest niezbyt praktyczne, bo zamawiając tablice musisz mieć pewność, że dane auto kupisz. I potrzebne ci zdjęcia papierów auta.

Więc najwięcej sensu chyba ma pojeżdżenie po okolicznych Zulassungsstellach i popróbowanie w różnych miejscach. Tylko pytanie, jak to wygląda, czy np. jest duża szansa, że w obrębie jednego powiatu wszystkie Zulassungsstelle będą wymagały niemieckiego meldunku, czy też jest to totalnie losowe, a może nawet zależne od konkretnego urzędnika.

Na pewno przy wymaganym meldunku jest jeszcze taka opcja, że jeśli nie masz meldunku, jest możliwość poręczenia przez jakąś znajomą osobę mającą niemiecki meldunek.

Jeszcze jedną opcją (szczególnie z punktu widzenia sprowadzania samochodu prywatnie dla siebie, a nie na handel) jest kupno auta, powrót do Polski bez niego, ale z jego papierami, zarejestrowanie go tutaj, i potem powrót do Niemiec (np. jakimś BlaBlaCarem żeby obniżyć koszty) z tablicami. Tylko auto musi mieć ważny TÜV i polski wydział komunikacji musi go uznać, z czym ponoć bywa różnie... Bo inaczej możesz dostać co najwyżej nasze tablice próbne (celem dojechania do stacji diagnostycznej i wykonania przeglądu), a tych nie uznaje niemiecka policja.

Z drugiej strony – jeśli jedziesz po to auto do Niemiec z Polski, nie jest wcale taką drogą opcją po prostu wynajęcie autolawety. Bez kierowcy. Można tym jeździć na prawo jazdy kat. B.

[kpc21]

Post pod postem, bo opcja edycji już nie działała.

No i wszystko wskazuje na to, że bez ważnego TÜV-u tych tablic w celu przejazdu kupionym autem do Polski ci nie dadzą.

Więc albo robisz ten TÜV, albo laweta.