Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 20

Temat: VOLVO S60 T5 2.3 250KM manual, NR. VIN: YV1RS53K222136715 - Jelenia Góra

  1. #1
    Thunderbird
    Gość

    Thumbs down VOLVO S60 T5 2.3 250KM manual, NR. VIN: YV1RS53K222136715 - Jelenia Góra

    Ostrzegam przed tym autem, ponieważ dla przyszłego nabywcy będzie to skarbonka i studnia bez dna.

    * Ogólnie auto było calutkie malowane i to niedawno, zresztą niezbyt fachowo bo na niektórych plastikach widać mgiełkę po malowaniu. Oryginalny jest tylko dach.
    * Tylne lewe nadkole to tylko szpachla.
    * Przedni lewy plastik nadkola przymocowany tak jakby zaraz całe miało odpaść.
    * Wymieniona we Włoszech przednia szyba (ale to nie musi znaczyć niczego złego, wiadomo).
    * Po jeździe w deszczu zaparowały przednie reflektory.
    * Tapicerka z wieloma plamami nadająca się tylko do prania.
    * Na pewno nie ma deklarowanych 132 tys. km. ale ok. 300 tys. o czym świadczy powycierana (i ruszająca się w ręce!) gałka zmiany biegów, tak wytartego *****u sprzęgła jeszcze nie widziałem, nie wspominając o wytartych przyciskach od tempomatu.
    * Auto nie dogrzewa odpowiednio silnika (1/4 skali). Prawdopodobnie termostat ale może coś poważniejszego.
    * Nie działają czujniki cofania.
    * Pod maską maty wygłuszające pogryzione przez "intruzów".
    * Podczas jazdy na wprost kierownica lekko skręcona w lewo.

    Tempomatu, klimy itp nawet nie sprawdzałem bo straciło to dla mnie sens.

    Auto nie warte nawet 20 tys.!

    Chyba, że komuś zależy tylko na silniku bo ten pracował bez zastrzeżeń.
    Załączone Obrazki Załączone Obrazki
    Ostatnio edytowane przez Kris75 ; 20-01-12 o 20:37

  2. #2
    TomaszW
    Gość

    Domyślnie

    Z całym szacunkiem do Ciebie, oraz nie broniąc samochodu:

    Malowane całe poza dachem - a ile ma powłoka lakiernicza? Sprawdzałeś. Samochód z Włoch więc czego się spodziewałeś? Zapewne było całe poobdzierane i coby nie zrobić picassa to pomalowali całe. Żadna ujma akurat - a nawet lepiej - nie masz rys na samochodzie.

    Tylne lewe nadkole szpachla - Ile tej szpachli? Całe, 50%, 25% Jaka grubość? Patrzyłeś od 2 strony jak to wygląda? Jw. Auto z Włoch. Jak by było coś dużego to by wstawiali ćwiartkę i nikt w szpachle by się nie bawił.

    Plastik - auto ma 10 lat, ma prawo mieć coś do przykręcenia.

    Szyba - tu się z Tobą zgodzę.

    Sprawdziłeś lampy - oryginał/ podróba? Jakieś znaki po dzwonie z przodu?

    Tapicerka - pranie kosztuje 200 zł - auto jest używane

    Do momentu jak nie masz dowodów na korektę, to nic nie sugeruj. Jeden dba o auto, inny traktuje go jak kurnik.

    Czujnik cofania - no może jak malowali to kabli nie popodpinali? Wsumie sprawa do ogarnięcia we własnym garażu w jedno popołudnie.

    Tobie nigdy nic nie pogryzło pod maską?

    Lekko czyli ile? Geometria za 50 zł.

    Jechałeś oglądać Volvo za 24000 zł podczas gdy najtańsze porównywalne na as24.de po kursie 4.5 bez opłat wychodzi 32000 zł. Więc do końca nie rozumiem do kogo masz pretensje? Możesz mieć tylko do siebie. Chłopaki mają bardzo dobrą cenę i adekwatną do stanu samochodu. Daj 45 000 zł to Ci ktoś sprowadzi takie Volvo w stanie odpowiednim do wymagań.

  3. #3
    Starszy użytkownik Avatar apacz
    Zarejestrowany
    sty 2011
    Skąd
    Warszawa
    Postów
    270
    Podziękowano Thanks Given 
    10
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    14

    Domyślnie

    Cytat Napisał Thunderbird Zobacz post
    Ostrzegam przed tym autem.

    * Ogólnie auto było calutkie malowane i to niedawno, zresztą niezbyt fachowo bo na niektórych plastikach widać mgiełkę po malowaniu. Oryginalny jest tylko dach.
    * Tylne lewe nadkole to tylko szpachla.
    * Przedni lewy plastik nadkola przymocowany tak jakby zaraz całe miało odpaść.
    * Wymieniona we Włoszech przednia szyba (ale to nie musi znaczyć niczego złego, wiadomo).
    * Po jeździe w deszczu zaparowały przednie reflektory.
    * Tapicerka z wieloma plamami nadająca się tylko do prania.
    * Na pewno nie ma deklarowanych 132 tys. km. ale ok. 300 tys. o czym świadczy powycierana (i ruszająca się w ręce!) gałka zmiany biegów, tak wytartego *****u sprzęgła jeszcze nie widziałem, nie wspominając o wytartych przyciskach od tempomatu.
    * Auto nie dogrzewa odpowiednio silnika (1/4 skali). Prawdopodobnie termostat ale może coś poważniejszego.
    * Nie działają czujniki cofania.
    * Pod maską maty wygłuszające pogryzione przez "intruzów".
    * Podczas jazdy na wprost kierownica lekko skręcona w lewo.

    Tempomatu, klimy itp nawet nie sprawdzałem bo straciło to dla mnie sens.

    Auto nie warte nawet 20 tys.!

    Chyba, że komuś zależy tylko na silniku bo ten pracował bez zastrzeżeń.
    CCC-Cena ,Czyni , Cuda! Wybacz , ale jesteś najlepszym tego przykładem . Czego się spodziewałeś-okazji? Dziadek do kościoła jeździł tylko w niedzielę? Ja bardzo chciałbym usłyszeć treść rozmowy telefonicznej(chyba), zanim zdecydowałeś się na oględziny.
    www.carpasja.com tel.+48 662 04 96 98 [email protected]
    Samochody bezwypadkowe na zamówienie .STOP!!!

  4. #4
    chi_mera
    Gość

    Domyślnie

    Nie lakierowany samochód ze słonecznej Italii ... to jedynie może być nowy samochód No dobrze, dobrze, może się trafić 1 na ... 1000 sztuk.
    Też chciałbym wiedzieć, co znaczy "błotnik sama szpachla".
    Szpachlowanie to normalna czynność podczas naprawy elementu. Nic w tym niezwykłego.
    Im mniej, z tym lepszym fachowcem masz do czynienia,to fakt. Jak dobry blacharz, to i lakiernik zrobi robotę jak trza.

  5. #5
    Starszy użytkownik Avatar Roadkiller
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    pomorskie
    Postów
    1,536
    Podziękowano Thanks Given 
    227
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    15

    Domyślnie

    Dziadek do Kościoła jeździł ale jak była procesja wokół tego budynku to mu porysowali Na szczęście krzyż, który zawsze idzie z przodu nie zleciał na dach to jedynie dach nie malowany CCC kolego Kwestia kierownicy i ustawienia to też wiele czynników na to wpływa... Zmiana opon, inne ciśnienie, po wymianie tam jakiegoś elementu nie zrobili geometrii Dużo można wymieniać

    UP: Nasza Lalka też jest z Italii i ma malowany tylny zderzak I się nie przejmuję A i drobne ryski (bodajże w 3 miejscach) też się znajdą

  6. #6
    netymark
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał chi_mera Zobacz post
    Nie lakierowany samochód ze słonecznej Italii ... to jedynie może być nowy samochód No dobrze, dobrze, może się trafić 1 na ... 1000 sztuk.
    Też chciałbym wiedzieć, co znaczy "błotnik sama szpachla".
    Szpachlowanie to normalna czynność podczas naprawy elementu. Nic w tym niezwykłego.
    Im mniej, z tym lepszym fachowcem masz do czynienia,to fakt. Jak dobry blacharz, to i lakiernik zrobi robotę jak trza.
    więcej, więcej ale na pewno nie w okazyjnej cenie tylko powiedzmy po środku stawki

  7. #7
    Kris75
    Gość

    Domyślnie

    Ok, panowie, proszę, spokojnie. Powiedziane było wszystko, kolega wnioski wyciągnie.

    Na przyszłość kolego Thunderbird załącz też link do ogłoszenia:

    http://webcache.googleusercontent.co...&ct=clnk&gl=de

    http://webcache.googleusercontent.co...&ct=clnk&gl=de

  8. #8
    Thunderbird
    Gość

    Domyślnie

    Wyciągnie i więcej nic nie napisze na tej smiesznej stronie

  9. #9
    feeble3
    Gość

    Domyślnie

    Nie rozumiem skąd takie podejście w tym temacie do użytkownika Thunderbird... Co złego chłopak zrobił? To że auto jest z Włoch, oznacza już nie wiadomo co? Że nie można już ostrzec przed wadami, bo i tak auto na pewno jest walone, zajechane itd? Cena nie zawsze odgrywa główną rolę...

  10. #10
    Kris
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał feeble3 Zobacz post
    Cena nie zawsze odgrywa główną rolę...
    Przy samochodach używanych świeżo sprowadzonych odgrywa rolę kluczową. Skoro ktoś w PL sprzedaje samochód na gotowo za tyle co za granicą kosztują zajechane trupy to z pewnością nie jest nienormalny nie jest cudotwórcą dziadek z wermachtu nie sprzedał mu go za grosze bo się ładnie uśmiechał tylko ma zreanimowanego trupa.

    Godzisz się na niską cenę to zgódź się na stan do niej adekwatny.

  11. #11
    Kris75
    Gość

    Domyślnie

    Thunderbird - a Ty co, 3 latka masz? Co za jaja sobie robisz?
    Ludzie Ci realnie piszą, zamiast napisać cokolwiek to jak dzieciak - zbierasz zabawki i do domu... Mamo... On mnie uderzył...
    Ile Ty masz lat stary?

  12. #12
    Znawca tematu Avatar carl23
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    WL
    Postów
    3,476
    Podziękowano Thanks Given 
    356
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    17

    Domyślnie

    Pojechał chłopak z miernikiem po auto dla siebie/znajomego-cena super, stan po zdjęciach lalka-ktoś chciał mieć wypasioną zapierda.aczkę, na miejscu okazało się że malunek był,szpachla i ogólnie blee, pochwalił się na forum i zebrał joby i w sumie słuszne, bo jak się jedzie oglądać auto za 3/4 ceny to nie ma co się dziwić jak 3/4 rzeczy działa i jest ok.

    W ogło nie napisane, że bezwypadek więc nie wiem po co szczeniackie teksty że nic więcej nie napiszę na tym forum i bla bla, następnym razem po prostu kolego się zastanów co ile kosztuje i ile mogę dostać za daną gotówkę-tutaj cena adekwatna do towaru.

  13. #13
    feeble3
    Gość

    Domyślnie

    Cuda się może zdarzają, ja mam teraz A6 3.0 V6 z 12.2001r z przebiegiem 220tyś, oryginalnym lakierem, po grubym serwisie (rozrząd, hamulce, oleje, filtry, aku, opony) i facet oddał mi ją za 24,5tyś z powodu utraty pracy. Da się?

  14. #14
    Znawca tematu Avatar carl23
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    WL
    Postów
    3,476
    Podziękowano Thanks Given 
    356
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    17

    Domyślnie

    Takie cuda to nie od ludzi zajmujących się handlem autami-tam cudów nie ma.Jak trafi na takie audi to cena wskoczy na 30999 o negocjacji, bo zwącha dobry zarobek za dobre auto (co jest akurat normalne).

  15. #15
    Kris
    Gość

    Domyślnie

    Takie okazje zdarzają się już w Polsce u prywatnej osoby. Utrata pracy itp... Ja miałem na myśli auto świeżo sprowadzone od handlarza za połowę wartości. Oni prezentów nie robią,problemów z pracą nie mają.

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •