Pomyslalem ze moze sporzedawce oszukali i nie wiedzial o tym wypadku wyslalem mu raport i pokazalem zdjecia . Sprzedawca dalej upieral sie ze on kupil taki samochod z komisu i nic nie wiedzial . Tutaj mozna by bylo sie zgodzic z taka sytuacja podjechal kupil wrocil auto jezdzi nie interesowal sie przeszloscia ...
2 dni pozniej napisalem z innego nr telefonu odnosnie tego mercedesa i zapytalem o bezywpadkowosc. Tutaj sprzedawca mnie nie "zawiodl" bo powiedzial ze on nic nie wie o przeszlosci tego auto tylko ze kupil go w takim stanie jak na zdjeciach z komisu.
Moze ma krotka pamiec bo 2 dni wczesniej wyslalem mu caly raport z zdjeciami.
Zakładka