Hmm, gdyby nie ta mocno komplikująca sprawę rodzina zaproponowałbym Nissana 100 NX. Auto nie do zajechania i ma ciągle fajny look...
Hmm, gdyby nie ta mocno komplikująca sprawę rodzina zaproponowałbym Nissana 100 NX. Auto nie do zajechania i ma ciągle fajny look...
brzyyydal
Czy 1/2 auta + 1/2 auta=całe auto?
Sam jesteś brzydal Nazywają go Żółw Nija Mnie się podoba, kiedyś takim ( i w takim) miałem przyjemność i było dziarsko.
Chyba powinni nazywać go (jeśli chodzi o żółwie ninja) Szczur Splinter.
Czy 1/2 auta + 1/2 auta=całe auto?
Miło go tak czy inaczej wspominam a egzemplarze które widuję na mieście ciągle się dobrze trzymają
Fajna ta alfa 164 . Podobają mi sie włoskie samochody,sa wygodne i ładnie się prezentują, nawet Lada ma włoskie korzenie fiata 124 , np. Lancia Dedra SW tylko w Polsce nie ma prawie zadbanych egzemplarzy, . Ale życie jest brutalne i trzeba się liczyć z kasą - łatwiej kupić i utrzymać lanosa czy felicie...
Za tą kasę w dobrym stanie to ciężko będzie kupić
ja dorzucę vectrę b 1.6 16v z lpg za te pieniądze fajne autko , albo corsa b 1.2 czy 1.4 nie pamiętam kumplowi pali 8 litrów gazu i to jej zdrowo ciśnie
Uwielbiam takie komentarze od osób, które zazwyczaj BMW nie jeździły.
BMW jest to inżynierska doskonałość. W kwocie do 5000 zł jest to u nas najlepszy możliwy zakup. Stosunek ceny do jakości jest bezkonkurencyjny. Radość z jazdy jest nie do opisania, bezpieczeństwo bez porównania większe niż w przypadku rozpatrywanych wyżej aut. Części, ze względu na olbrzymią podaż są tanie i bardzo łatwo dostępne. Specjalistyczny warsztat zajmujący się BMW jest w każdym mieście. E36 z silnikiem 1.8 zapewnia super dynamikę przy naprawdę niewielkim spalaniu LPG. Faktem jest, że trochę się trzeba naszukać niezmęczonego egzemplarza. Polecam zakup auta bez gazu i założenie instalacji. Trochę przekroczy się ten budżet (minimalnie) , ale jest dużo większa szansa na znalezienie niezakatowanego egzemplarza no i można mieć pewność co do założonej instalacji LPG, bo z tym też jest różnie. jeżeli ktoś miałby jakieś pytania odnośnie eksploatacji BMW zapraszam na PRIV.
Jeżeli coś miałbym do propozycji powyżej to byłaby to Mazda 626 GE , koniecznie z silnikiem 1.8 16V 105KM. Spalanie jest tak niskie, że aż niewiarygodne. Mi paliła z sekwencyjną instalacja LPG 8 litrów gazu na 100km (rok produkcji 1993, ponad 400 tys. km przebiegu). Auto wygodne, dość pojemne, wózek mieści się do bagażnika. Z tyłu dzieciaki w fotelikach mają sporo miejsca na nogi. Niezłe osiągi. Vmax w granicach 190km/h. Części zawieszenia nowe może nie są tak tanie jak np do Clio, ale nie są to nie wiadomo jakie koszta. Remont kompletnego zawieszenia, bez amorów i sprężyn to około 300zł. Auta te, jeżeli są bezwypadkowe to nie korodują.
Pozdrawiam wszystkich !
Paweł
autonakryzys.pl - chyba jednak przesadzasz...
Sam jeźdzę beemką kilka lat, kupiłem drugą i powiem Ci szczerze - to nie są tanie auta w utrzymaniu, niestety. To nie Lanos, gdzie za 200 zł możesz całe zawieszenie zrobić, niestety. Mimo wszystko ceny części zamiennych trzymają pewien poziom od kilu lat i nie schodzą poniżej niego
A nie ma co ukrywać, że w kilku rzeczach się nie mylisz - to JEST faktycznie inżynierska doskonałość, i ZAPEWNIA radość z jazdy jak żadne inne w tej cenie.
Tylko znaleźć niezakatowany egzemplarz przez młodego gniewnego - trudna sprawa...
No być może akurat w tej kwestii nie jestem do końca obiektywny. Ale mam już tylu "nawróconych" (z jakichś dupiastych Passatów Be ileśtam) na właściwe motoryzacyjne tory, że zawsze warto jeszcze kogoś pocisnąć.
Ciśnie mi się coś mocniejszego na usta, ale nie będę szukał zaczepek odpowiem Ci tylko tyle-NIE MIERZ WSZYSTKICH SWOJĄ MIARĄ, są obrońcy krzyża, telewizji Trwam, jak również danego modelu czy marki-a ja po prostu starałem się być obiektywny (dowody poniżej).
[QUOTE=autonakryzys.pl;52966]Uwielbiam takie komentarze od osób, które zazwyczaj BMW nie jeździły.
Niewątpliwie masz rację, ale zauważ że ta inżynierska doskonałość, a mianowicie ostatni jej egz zszedł z taśmy 14 lat temu, co się moglo wydarzyć w tym czasie-zapewne wiele, kolejna sprawa-rozmawiamy o kwocie 5 tys (słownie pięć tysięcy złotych) więc na końcowe egz nawet nie ma co marzyć, więc autko będzie pełnoletnie (lub niewiele mu brakuje)
To bardzo ciekawe...bardzo ciekawe, może rozwiń tą myśl głębiej, bo pozwól że będę miał swoje zdanie dla mnie w tej kwocie to jeden z najgorszych zakupów, który bym polecił osobie której nie lubie (a dlaczego-będzie poniżej).
Tutaj zgoda 100%, ale pamiętaj o kwocie-5 tysi, za 5 tysi to bedzie nie radość z jazdy a gehenna, nie bezpieczeństwo,ale niebiezpieczeństwo (po dzwonach sztuki itd).
Zakup instalacji gazowej, takiej co nie trzeba będzie 3 razy w tygodniu regulować do takiej betki to jakieś 2300-2400 (np BRC), a więc połowę budżetu na zakup auta, to wychodzi że minimalnie przekraczając za jakieś 3 k trzeba by znaleźć auto-kolega naprawdę opowiada niezłe żarty dzisiaj Rozmawiamy tutaj o samochodzie, sprawnym,nie będącym turecką budką kebabową. Przy zakupie auta w okolicach 5 tyś bez gazu zakładając gaz przekraczamy budżet o 50%, a to nei jest minimalnie bo ja, będąc realistą i mając 40 tys na auto nie szukam takiego by minimalnie przekroczyć budżet i nie oglądam tych sztuk za 60 tyś.Polecam zakup auta bez gazu i założenie instalacji. Trochę przekroczy się ten budżet (minimalnie)
Teraz trochę faktów:
Zakup jezdnego egz w Polsce to trudne zadanie, większość aut było/jest dojeżdżanych przez wiejskich rycerzy ortalionu co to zgłębiają tajniki motoryzacji tydz leżąc pod betka by dała radę dotoczyć się do remizy w sobotę i pokręcić parę kółek o ile most pozwoli, naprawiane na najtańszych częściach, bo na droższe nie stać. Egz które były naprawiane normalnie i eksploatowane normalnie mają wartość większą niż te 5 tysi. Ciągnąć z zagranicy wychodzi jeszcze gorzej nawet jakby się udało znaleźć coś znośnego za pińcet ojro (co też łatwe nie jest)to po sprowadzeniu robi się 4.5 bez gazu.
Eksploatacja:
może i droga nie jest ale nawiązując do lanosa o którym ten śmieszny człowiek tak komentował (czyli ja).Pozwól że posilę się sklepem intercarsu, wiem że jest drogi ale ma na celu tylko porównanie towaru do bety i laniacza. Producenci będą jednakowi by nie było przekłamań że to czy tamto ściemniane.
BMW 1.8
Sworzeń wahacza-JBJ121 90zł, JBJ122-100zł
Sprzęgło-VAL801142-1009zł
Hamulce: tarcze-df1538-176,df539-117zł, klocki GDB 1438-182zł,gdb917-111zł
SUMA: 1785zł
Lanos:
Sworzeń wahacza jbj146-60zł
Sprzęgło VAl821414-338
Hamulce: df1625-151zł,gs8543-124zł, klocki -116zł
SUMA: 789 zł
Już widzisz o jakiej przepaści cenowej była mowa?A to przecież tylko podstawowe rzeczy. POZDRAWIAM
PS. Przeczytałem właśnie o tym nawracaniu i jak widzę z tymi krucjatami krzyża i tv Trwam nie pomyliłem się. Tu nie trzeba nawracać, wystarczy być obiektywnym i nie wciskać tej samej melodii każdemu, żeby go nawrócić.
Czy 1/2 auta + 1/2 auta=całe auto?
Strasznie to wziąłeś sobie do serca i chyba potraktowałeś jako atak na swoja osobę, ale zupełnie niepotrzebnie. Szkoda też Twojego czasu chyba na porównywanie cen części zwłaszcza, że 700 zł wynika z różnicy cen sprzęgieł do obydwu wymienionych pojazdów. Co do stanu większości egz dostepnych na rynku zgadzam się w 100% . Gdzie napisałem , że jesteś "śmieszny"?
spokojnej nocy :-)
Jeżeli mnie cytujesz to nie dziw się,ze biorę to sobie do serca, dostałeś fakty przed oczy i dalej nie chciało mi się części porównywać , nie mówiąc o amorach czy elementach elektrycznych, oraz kosztów robocizny za 1 czy 2 przypadek.Pokazałem Ci tylko że beta za 5 tysia nie jest ani ekonomiczna ani fajna-co nie umniejsza modelowi, a jeśli ktoś szuka niskich kosztów utrzymania to przy e36 za 5 tys ich nie znajdzie, takie 'nawracają€ce" wpisy jak Twój są deko oderwane od rzeczywistości i wprowadzają w błąd tych co sie nie znają, bo po przeczytaniu Twojego wpisu wychodziło że betka jest tania a ja szerzę herezję, a jest zupełnie odwrotnie.
Czy 1/2 auta + 1/2 auta=całe auto?
1. Lancia Kappa; (z forum lancia polska)
Pozdrawiam,
Maciek
Był Passat, 2010, 2.0D,170KM, DSG - jest Mazda 6, 2,5 AT 2015r i niestety - jest rozczarowanie...
Zakładka