Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Temat: Kimi Raikkonen zastąpi Kubicę w Lotus Renault

  1. #1
    Admin Forum Avatar mpDante
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    dolnośląskie
    Postów
    4,071
    Podziękowano Thanks Given 
    1,821
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    10

    Post Kimi Raikkonen zastąpi Kubicę w Lotus Renault

    Kimi Raikkonen będzie nowym kierowcą Lotus Renault. Były mistrz świata podpisał z zespołem dwuletni kontrakt i wystartuje już w przyszłym sezonie F1. "To była łatwa decyzja, mój głód Formuły 1 był już nie do zniesienia" - skomentował.

    Mistrz świata z 2007 roku przestał brać udział w wyścigach Formuły 1 pod koniec 2009 roku i poświęcił się karierze w rajdach. Teraz wraca w barwach Lotus Renault. Zamierzam odegrać ważną rolę i sprawić, że nasz zespół znajdzie się w czołówce.

    32-letni Fin zajmie miejsce Roberta Kubicy. 6 lutego na trasie rajdu samochodowego w Ligurii we Włoszech polski kierowca uległ poważnemu wypadkowi, po którym przeszedł serię operacji dłoni, łokcia i nogi. Ponad dwa miesiące spędził w szpitalu, a obecnie przechodzi rehabilitację.

    Jak poinformował ostatnio menedżer Polaka Daniele Morelli, powrót Kubicy na tor Formuły 1 to "kwestia miesięcy, a nie lat". Przyznał jednak, że odpowiedź na pytanie, kiedy dokładnie Robert może wrócić na tor, jest nie tyle trudna, co wręcz niemożliwa. To zależy od natury, nie zaś od woli Roberta czy lekarzy.

    "Jestem zadowolony, że mogę wrócić do Formuły 1 po dwuletniej przerwie i jestem wdzięczny Lotus Renault GP za zaoferowanie mi tej szansy. Czas spędzony w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata był użyteczny dla mojej kariery jako kierowca, ale nie mogę zaprzeczyć, że moje pragnienie powrotu do F1 było ostatnio przytłaczające. Powrót z Lotus Renault GP był łatwym wyborem, gdyż byłem pod wrażeniem rozmiaru ambicji zespołu. Teraz liczę na odegranie ważnej roli w pomocy ekipie znaleźć się na czele stawki" - powiedział fiński kierowca.

    Z faktu zatrudnienia "Icemana" w stajni z Enstone zadowoleni są także włodarze. Gerard Lopez właściciel zespołu Lotus - Renault ( od przyszłego sezonu Lotus ) zapewnia, że angaż Raikkonena to nowe rozdanie w historii teamu.

    "Przez cały rok mówiliśmy, że nasz zespół jest na początku zupełnie nowego cyklu. W tle ciężko pracowaliśmy, aby zbudować podstawy odnoszącej sukcesy struktury, która umożliwi nam wkrótce walczenie na najwyższym poziomie. Decyzja Kimiego o powrocie do Formuły 1 z nami jest pierwszym z kilku ogłoszeń, które powinny sprawić, że będziemy jeszcze poważniejszym pretendentem w przyszłości. Oczywiście, wszyscy nie możemy doczekać się współpracy z mistrzem świata. W imieniu naszej załogi, chciałbym powitać Kimiego w Enstone, miejscu, które zawsze było znane z ludzkiego podejścia do Formuły 1" - wyznał Gerard Lopez.

    źródło: Interia
    # Szanuj moderatora swego, bo możesz mieć gorszego #
    - Inspekcje @ dolnośląskie -

    Problem z Lenovo? Wesprzyj akcję FB Uwaga na Lenovo

  2. #2
    Znawca tematu Avatar takietam
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    Olsztyn
    Postów
    3,694
    Podziękowano Thanks Given 
    1,658
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    17

    Domyślnie

    Sporo zamieszania rano spowodowała ta wiadomość. Miło, kolejny mistrz świata w stawce na przyszły sezon. Co do Kubicy to więcej wyjaśni się po Nowym Roku. Opcje na chwilę obecną są dwie. Optymistyczna - wraca do zdrowia i zostaje testerem Ferrari, pesymistyczna - renta i szachy w Monaco.
    Jeżeli pamiętamy, że wszyscy jesteśmy pomyleni, to tajemnice znikają, a życie staje się zrozumiałe.
    www.ogloszenia-motoryzacyjne.net

  3. #3
    carpasja
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał takietam Zobacz post
    pesymistyczna - renta i szachy w Monaco.
    za głupotę i brak wyobraźni tak się właśnie płaci, trzeba nazywać rzeczy po imieniu. Generalnie miałem dużo sympatii do Kubicy i wciąż darzę go szacunkiem za to jakim jest człowiekiem i co osiągnął, ale niestety popełnił błąd w swoim życiu, który w istotny sposób zaważył na jego karierze. Błąd też popełnił team nie zabraniając mu w kontrakcie takich wybryków. Rozumiem pasję i chęć rozwoju ale czasem trzeba przybastować bo można spieprzyć sobie coś na co całe życie ciężko się pracowało.

  4. #4
    Starszy użytkownik Avatar apacz
    Zarejestrowany
    sty 2011
    Skąd
    Warszawa
    Postów
    270
    Podziękowano Thanks Given 
    10
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    14

    Domyślnie

    Co do tego jakim jest człowiekiem , to bym się nie określał.Osiągnięcia ma , ale szczerze powiedziawszy nie robią wrażenia.Jak zostawimy z boku sympatię i patriotyczny patos niezwyciężonego Polaka , niezłomnego który na przyłbicy ma wypisane:BÓG, HONOR i OJCZYZNA ( i na kasku JP II) to dostrzeżemy gościa , który spełnia swoje zachcianki za pieniądze sponsorów i któremu pozwolono bawić się w taką , a nie inną zabawę.Oceniamy go ze swojej perspektywy,I słusznie.Bo kto z nas , mających kontrakt na kilkanaście mil.dolarów, któremu nikt nic nie zabrania, siedziałby z dupskiem na fotelu , mając możliwość zabawy w niebezpieczną grę i przy tym nie ponosić konsekwencji?
    www.carpasja.com tel.+48 662 04 96 98 [email protected]
    Samochody bezwypadkowe na zamówienie .STOP!!!

  5. #5
    Znawca tematu Avatar takietam
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    Olsztyn
    Postów
    3,694
    Podziękowano Thanks Given 
    1,658
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    17

    Domyślnie

    Nie znając dokładnie przebiegu jego kariery można tak sądzić. To jak go kreują media u nas to inna sprawa - pewnie dlatego za nimi Robert nie przepada.
    Co do głupoty - podjął ryzyko, przegrał. Czy to jest głupota? Statystycznie miał większe szansę zginąć idąc po bułki do sklepu.
    Ja tam uważam, że po fakcie każdy jest mądry. Jeszcze rok temu opinie były takie, że zabranianie takich zabaw nie ma sensu, bo zdemotywowany kierowca nie będzie jeździł na swoim najwyższym poziomie. Zresztą, startował właśnie w tym rajdzie, bo Renault zabroniło mu startu w Monte Carlo (lepiej zabezpieczonym i przygotowanym).
    Kubicę po prostu dogoniło jego (nie wiem karma? przeznaczenie?) z Kanady.
    Jeżeli pamiętamy, że wszyscy jesteśmy pomyleni, to tajemnice znikają, a życie staje się zrozumiałe.
    www.ogloszenia-motoryzacyjne.net

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •