No i dobrze myślałeś.
Trzeba odróżnić silniki od siebie nawzajem. Oplowskie diesle raczej nie należą do polecanych. Ale starego 1,7 od Opla nie kupisz, bo to już historia, a 2.0 nie kupisz, bo juz wiesz, że nie warto. Co innego silniki 1.7 od Isuzu. Te motory są bardzo przyzwoite i ma co się przesadnie obawiać. Były montowane również w Hondach.
Silnik z common rail oznaczany 1.7 CDTI to zupełnie dobry motor, na układzie wtryskowym Denso (drogi, ale na szczęście się nie psuje). Wychodziły różne wersje silnika 1.7 i różniły się osprzętem i wynikajacymi z tego mocami. Ja miałem kiedyś silnik Y17DTL, który miał nikczemną moc, nie posiadał intercoolera, ale za to był naprawdę niezawodny. Sprzedałem auto, gdy miało grubo powyżej 200 tys km i nie miałem z silnikiem nigdy żadnego kłopotu. Pasek wymieniony po 150 tys km i tyle (oczywiście olej wg. instrukcji).
Teraz mam od dwóch lat Z17DTH z mocą 101 KM i też nie mogę narzekać. Jedzie ładnie, zbiera się od dość niskich obrotów. Nie mam z nim kłopotów (na szczęście). Nie widzę powodu, żeby odradzać ten silnik. Raczej bym go polecał, bo jest niezły. Nie twierdzę, ze nie ma lepszych na świecie, albo nowocześniejszych, ale ten motor jest rozsądnym kompromisem pomiędzy mocą, a stopniem komplikacji konstrukcji. Ja z doświadczenia polecam.
Zakładka