Za 2k euro w DE to naprawdę kapcia można kupić
https://www.mobile.de/pl/Samochod/BM...250533918.html
Za 2k euro w DE to naprawdę kapcia można kupić
https://www.mobile.de/pl/Samochod/BM...250533918.html
Za jakiego eranu??? Śmieszny jesteś widać ze chyba totalnienie nie znasz specyfiki tego modelu co się w nim ceni a co nie i dlaczego niektóre kosztuje 12-13 a inne 18-20. I to dopiero widać na miejscu.
Doskonały przykład co można kupić za 2-3 tys EUR z mobile , szczóry!
Specyfikę modelu znam doskonale bo sprzedałem dziesiąt takich E39. Kris chyba zgodzisz się ze 20tys.zl za E39 z 2000r z nalotem 360tys.km to cena z kosmosu????
Jeżeli bazujecie tylko na mobile.de to się nie dziwie że operujecie takimi cenami...jedzcie do Niemiec i zobaczcie jak ciężko tam sprzedać starego diesla, jeszcze z tak kosmicznym przebiegiem.
Ale wiadomo, jak się siedzi przed mobile/scoute24 to nie dziwota...
Co do cen E60 to akurat na zachodzie mocno dostały po dupie, szczególnie w dieslu. Ma to już odzwierciedlenie w cenach u nas, gdzie za względnego diesla z początkowych lat produkcji można zapłacić 22-24tys.zl.
Byłem umówiony na wtorek, jednak ktoś mnie wyprzedził... ehh
Prawda jest taka, że to z linku to kapiszon.
Za dobrze wyposażone wersje z komfortami w m-paku trzeba swoje zapłacić.
Ale i tu się zgodzę - za 20k tego bym nie kupił.
Nie warte.
Warte jest tyle ile zapłaci za nią klient,
Ja też wystawiam w pierwszej instancji auto drogo jak się nie sprzeda to obniżam 1-2 tys, jak nie sprzedaję to dalej obniżam itd. Jak mi stoi 3-4 miesiące to spuszczam po kosztach lub na jakimś absolutnym minimum i tyle w temacie.
Czasami są paradoksy w postaci takiej że mam auto które nie schodzi, obniżyłem do minimum i dalej nic, więc daję cenę dla przykładu 5000zł w górę i sa telefony, ba a nawet dzwonią często z litwy itp. i często wtedy sprzedaję.
Tu cały czas chodzi o to ile ktoś chce na nim przytulić i czy ma ciśnienie na sprzedanie. Ja też mogę trzymać auto i pół roku i czekać na klienta który da mi normalną cenę rynkową, ale wolę sprzedać kilkanaście aut więcej przez te pół roku i dawać ceny niższe niż na alledrogo.
Czy ja pisałem tylko o mobile?? takie padliny za 2000-3000 tys eur można dostać na aukcjach i nie wiele różnią sie od padlin z mobile jedynie na liczniku mają mniej.. TO że ty czy Kris nie dali byście to nie znaczy że auto nie jest tyle warte.
Podaj zatem przykład e39 w 3.0d z przelotem do 300 tys w masażach navi w org lakierze bez rudej z nie sczochraną tapicerką za 15 tys (liczymy ze w tym będą opłaty koszt sprowadzania oraz zarobek)
Jakimś dziwnym trafem komuś nie było drogo...
Ostatnio edytowane przez Tytan ; 24-09-17 o 07:50
Wczoraj ogłoszenie nieaktualne... dzisiaj znowu aktualne, ale juz nie 360tys km, a 383tys km przebiegu....
A co mówią przez telefon?
Ogłoszenie zdjęło im otomoto, bo nie może być wpisany przebieg typu "1 km"
-Fordharrison - myli pewnie Fakty i stąd co nieco pierd@li .... ale Faktem pozostaje ,że wysokie ubezpieczenie w DE i często norma spalin 3 powoduje iż te e39 w kiepskim wyposażeniu oraz stanie kosztują śmieszną kasę 1000-2000e ale to są owe kapcie , które w dużej mierze sprowadza się do POmrocznej i robi z nich "igiełki" - "jedyne takie"
Ale są też takie , które nawet mając te 300+ są w tak drogiej specyfikacji wyposażenia ,że nawet w stanie trochę "do picu" warto handlarzowi sprowadzić bo jest zainteresowanie tak doposażonym modelem....owszem to nie auta z Japonii i programu TVN - gdzie przebieg to powiedzmy 70Tkm
Pluciem na mobile i wskazywaniem ,że tylko barany tym się posiłkują jako wyznacznikiem cen - jest mocno nie na miejscu i nawet nie zamierzam tego komentować.
Osobiście znam parę osób , które mają tak zadbane owe e39 w super wypasie i doinwestowane ,że nawet za 25Tzł by nie oddali ....ale takich to już ze świecą szukać
Człowiek mądrzeje z wiekiem....szkoda tylko że z wiekiem od trumny
Sprzedawca przez telefon podał przebieg 360tys km, mówił też że silnik w tym aucie został zmieniony na nowy przy przebiegu 160tys km w aso, i można to sprawdzić po vin-ie (mam pytanie- czy tylko w aso bmw można to sprawdzić?). W formularzu jest już przebieg 383tys km, czyli co nieco naciąga... tak czytając wasze komentarze, zaczynam się zastanawiać czy warto kupić auto z przebiegiem prawie 400tys km o ile jest on prawdziwy.... szczerze mówiąc mam wątpliwości, ale czy słusznie?
W tym wątku poniekąd każdy ma rację, czyli prawda jak zwykle jest gdzieś po środku, ale jakby z góry zakładamy, że jest to 100% bezwypadkowa lala, a tego tak naprawdę nie wiemy, natomiast widać ostry detailing i umówmy się, że jak wskoczy 4 z przodu to temat będzie bardzo ciężki do sprzedaży (zwłaszcza w tego typu kwotach).
Ostatnio edytowane przez Wojtek69 ; 24-09-17 o 20:06
Tak jak pisałem takie auto trzeba oglądać na żywo , ja odnoszę się tylko do tego że taki egzemplarz jeśli jest 100% zgodny z opisem w takim wydaniu jak to jest warte 18 tys i tyle.
Tego nikt nie sprawdził jak dotąd więc może się okazać nie warte 15 tys nawet.
Jeśli twierdzi ze silnik wymieniony to nie przedstawi papier/dowód
podkreślam 400 tys to nic dla tego auta pod warunkiem że nei jest zapuszczone...
Pół żartem pół serio wymiana silnika przy 160tys.km mówi co innego
Zakładka