Niestety , ale i w Europie C5 automatów w benzynie od 2007 jest niewiele(kombi)
Niestety , ale i w Europie C5 automatów w benzynie od 2007 jest niewiele(kombi)
www.carpasja.com tel.+48 662 04 96 98 [email protected]
Samochody bezwypadkowe na zamówienie .STOP!!!
Również ze swojej strony polecam C5.
Opinie, które napisałem na forum, są jedynie moimi przypuszczeniami oraz subiektywną oceną. To nie pewnik, w rzeczywistości może być inaczej.
Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii.
Mój znajomy jeździ Accordem kombi 7 generacji 2.4 Pb z automatem i póki co jest zadowolony. Jak na razie pokonał bezproblemowo ok. 100 tys km z czego ponad połowa w mieście.
Wiadomo, że ze wszystkiego można zrezygnować, chociaż w niektórych samochodach tempomat akurat można łatwo dołożyć. Z drugiej strony, po usunięciu z mojej listy automatu, skóry i gadżetów, zostaje zwykłe kombi których są setki
Poleasingowe raczej nie jest problemem, o ile było serwisowane.
Właśnie, bo chyba nie do końca jasno określiłem to na początku - nie szukam 300 konnego potwora, ale sprawnie jeżdżącego kombi. Czyli czegoś od 150PS w góre (przy dieselu nawet 140PS - tak jak np. silnik w S-Maxie). W benzynie zapewne 2.2 - 2.4 powinno wystarczyć. Wspomniana w tym wątku Vectra jest fajnie wyposażona, ale spalenie w mieście to złotówka za km
Rozważam zakup sprowadzonego od jednego z polecanych importerów (z fakturą 23%), w kraju podaż automatów jest nieduża.
EDIT: oczywiście w przypadku sprowadzonego ograniczam pojemność do 2L (dzięki naszej kochanej Władzy) - co może niestety(?) oznaczać diesla.
Na ziemi stoję już mocno - na otomoto nawet nie patrzę, bo tam można znaleźć igły za 20 tys które będą miały wszystko i jeszcze przebieg 50 tys. Ceny sprawdzam na mobile i autoscout i z moich obserwacji wynika, że w budżecie zmieszczę się tylko z Zafirą, ewentualnie Vectrą. Miałem więc podobne wnioski do Twoich - stąd pytanie na forum.
Ostatnio edytowane przez marcin10 ; 13-11-11 o 16:32
Dziękuję wszystkim za pomoc - podsumowując na placu boju zostały:
- Mondeo MK4 - mój faworyt i najnowsza konstrukcja
- Honda Accord VII FL
- Mazda 6
Ze względu na znikomą podaż wersji z automatem odpadł C5 oraz Zafira w benzynie.
Nikt nie zaopiniował Avensis MKII.
Nie da się ukryć, że rynek zdominowany jest przez diesle - stąd kolejne pytanie - czy przy niedużych przebiegach (do 15 tys., głównie miasto) jest sens pakować się w diesla? Czytając wątki o EGR/DPF/dwumasie można się zniechęcić. Do tej pory jeździłem wyłącznie benzyną stąd moja nieufność.
Zaletą diesla bez wątpienia jest możliwość uzyskania znacznie fajniejszej mocy i momentu z 2 litrów pojemności czyli oszczędność na akcyzie.
Mi się wydaje, że jak automat to nie ma dwumasy (tak jest w Lagunach)
- mit. Jak porównujesz diesla z turbiną to porównuj do benzyny z turbiną! Jako przykład podam (znów, jak zwykle) A4, silnik 1.8 benzyna ale z turbiną: 190 koni, 240 momentu - podobny osiągami 2.5 TDI 180 koni i 370 momentu. Gdzie masz oszczędność na akcyzie? Chcesz diesla 2 litry - ok. Jaką ma mieć moc? Taki etylinowy brzęczyk w Clio III wyciąga 100 koni z pojemności 1.2! Tymczasem najmocniejszy diesel o pojemności 1.5 tylko 86. Jeśli auto ma podobne osiągi to wolę benzynę ze względu na komfort. Niestety dobre benzyniaki z turbo nie zawsze były w ofercie bo przez "kult diesla" i taką a nie inną politykę akcyzową producenci przez lata woleli ulepszać silniki diesla. Dopiero niedawno to się zmienia i benzyna wraca do łask. Zresztą nawet bez turbiny z dwulitrowej benzyny powinieneś wycisnąć zadowalającą moc. Takiego Mondeo popchnie na pewnoZaletą diesla bez wątpienia jest możliwość uzyskania znacznie fajniejszej mocy i momentu z 2 litrów pojemności czyli oszczędność na akcyzie.
- nie. Pierwsza lepsza poważna naprawa i już całą oszczędność na paliwie trafia szlag. Benzyniaka można kupić taniej "panie, to nawet nie diesel!" i będzie miał (oczywiście statystycznie) mniejszy przebieg oraz prywatnego właściciela, a nie firmę.czy przy niedużych przebiegach (do 15 tys., głównie miasto) jest sens pakować się w diesla?
Zakładka