Sprzedawca daje się pokroić, że 'z przodu nic robione nie było'. Nasze podejrzenie wzbudziła szyba przednia z 2012r oraz widocznie ruszane śrubki.
Nie zmienia to faktu, że Volvo po kolizji spasowane po prostu perfekcyjnie.
Nie mamy niestety pewności jak samochód zachowa się przy ewentualnej nastepnej kolizji oraz czy poduszki nie są zaślepione.
Sprzedający nie chciał z nami dyskutować na temat przeszłości samochodu.
Chciałbym nagłośnić sprawę aby nikt nie nabrał się na złudne idealne wrażenie jakie naprawdę Volvo robi na żywo. Naprawdę można się 'napalić' na super samochód i nieźle się przejechać...
Zakładka