Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 20

Temat: A moze uzywane od dealera?

  1. #1
    cinek77
    Gość

    Domyślnie A moze uzywane od dealera?

    Witam - im wiecej szukam tym widze i wiem wiecej.
    generlanie ryzyko kupienia czegos z kreconym przebiegiem, obitego jest duze.
    Moze rozwiazaniem jest kupienie czegos takiego (przykladowe ogloszenie):
    http://bednarek.com.pl/sklep/opis.aspx?0_0_0_0_-1_9999_-1_9999999_-1_9999_-1_9999999_g_873
    Cena pewnie 5-6k wyzsza od roznych cudeniek z allegro. Ale zakladam ze odsprzedam je za kilka lat tez lekko powyzej rynkowej?
    Co myslicie o autach kupowanych u dealerów? nie warto przeplacac?
    a co z demówkami?

  2. #2
    balbulus
    Gość

    Domyślnie

    Demówki generalnie nie mają lekkiego życia, często klienci robią takim autem rzeczy, których nie zrobią nigdy swoim egzemplarzem po zakupie (np. zimny silnik i gaz w podłogę do czerwonego pola - sprawdzamy przecież, czy auto dobrze jeździ...), tu myślę wiele zależy od tego, na ile pracownicy salonu pozwalają klientowi na jeździe testowej (co łatwo sprawdzić samemu umawiając się na jazdę).

    Natomiast używane auto od dealera, hmmm... Nie zawsze jest w takim stanie, w jakim dealer chciałby, aby klient je widział - takie auto nie może robić konkurencji nowym samochodom salonowym, nie opłaca się usuwać usterek przed sprzedażą, poza tym często wydaje się, że pracownicy salonu sprawdzają auto używane pod kątem np. napraw blacharskich na zasadzie "nie mam w bazie informacji o naprawach wykonywanych w sieci ASO" - tzn. równie dobrze auto może być po przejściach i naprawie w niezależnym warsztacie, a równie dobrze nigdy nie było uszkodzone.

    Słowem zdrowy rozsądek i dokładne oglądanie bardzo wskazane.

    Na wyższą cenę za kilka lat ja bym nie liczył.

  3. #3
    Kris75
    Gość

    Domyślnie

    Może to być rozwiązanie - ale nie łudź się, że kupisz tam auta 100% bezwypadkowe. W tym dość mocno nie pasuje mi przedni lewy błotnik.
    Swego czasu oceniałem Forda Focusa z ASO w Gliwicach (jest w moich inspekcjach - strona w stopce). Gość z ASO niestety SŁOWEM SIĘ NIE ODZYWAŁ. Jak go pytałem o jakieś uszkodzenia, to gość mi powiedział, że coś tam było na pewno. Ale nic groźnego, BO INACZEJ AUTO NIE MIAŁOBY GWARANCJI!
    Gwarancja była na pół roku, w dodatku cofneli delikatnie licznik...

  4. #4
    Pilsener
    Gość

    Domyślnie

    Dealer też człowiek. Jeśli już musiałbym kupować od handlarza to wolałbym dealera od jakiegoś placu, ale nigdy nie można wykluczyć wałka, nawet kupując nowe! Nigdy nie można zakładać, że dealer = zaufanie czy tym bardziej marka auta = zaufanie. Jeśli w grę wchodzi kasa to nie ma sentymentów. Ale jesteś na dobrym tropie - jeśli szukasz auta dobrego to musi być ono droższe.

  5. #5
    chi_mera
    Gość

    Domyślnie

    U mnie dealerzy odkupują samochody.
    I powiem tak - liczy się TYLKO powłoka lakiernicza i w miarę rozsądny przebieg - do 130 000km.
    A to, że zawieszenie dogorywa, z silnika gdzieś się leje, układ napędowy wyje ... nie istotne.
    Wkładają w niego MAX 2000zł a mają tanio części i robociznę za 30% i do handlu.
    Kris75 wspomina o lekkiej korekcie licznika - z mojego doświadczenia powiem, że się to nie zdarzyło i czasem patrzę, po ile i w jakim stanie wystawiają dealerzy.
    To, że komis jest przy ASO praktycznie NIC nie znaczy, jest tylko trochę bezpieczniejsze.
    A z tą gwarancją to też niezły myk, musiałbyś to bardzo, BARDZO szczegółowo przeczytać od A do Z.

  6. #6
    Andre
    Gość

    Domyślnie

    39 500 zł za takiego golasa to sporo. Nowy Tour kosztuje 3000 zł więcej .

  7. #7
    cinek77
    Gość

    Domyślnie

    Czyli - radzilibyscie, po prostu sprawdzic to auto w jakims ASo niezaleznym?
    Tour - zgadza sie od 43k chodzi ale z silnikiem 1.4 benz (80KM)i golas totalny nawet bez klimatyzacji...

    A co myslicie o skodzie Roomster? za ok 50k mozna miec ja niezle wyposazona

  8. #8
    Andre
    Gość

    Domyślnie

    Za 45k może być z klima itd . Wystarczy negocjować.

  9. #9
    Znawca tematu Avatar Grzechu
    Zarejestrowany
    sty 2011
    Skąd
    Trójmiasto
    Postów
    4,325
    Podziękowano Thanks Given 
    933
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    18

    Domyślnie

    Golas bo golas ale TDI a tour jest tańszy w 1,4 benzynie + chyba gratis dają instalacje gazową, http://otomoto.pl/skoda-octavia-C20781816.html a tourów nie ma chyba w tdi

  10. #10
    Andre
    Gość

    Domyślnie

    Dokładnie tak jak piszesz Toura nie ma z silnikiem wysokoprężnym. Zależy kto jaki robi przebieg no i oczywiście nie każdy lubi nowe.

  11. #11
    Moderator Avatar Tytan
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    3M
    Postów
    16,353
    Podziękowano Thanks Given 
    3,373
    Podziękowano Thanks Received 
    206
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    10

    Domyślnie

    ceny w tych komisach przysalonowych sa mocno zawyzane czesto i zbic sie da czasem dosc znacznie

  12. #12
    Starszy użytkownik
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    Wlkp
    Postów
    380
    Podziękowano Thanks Given 
    200
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    14

    Domyślnie

    Cytat Napisał cinek77 Zobacz post
    Czyli - radzilibyscie, po prostu sprawdzic to auto w jakims ASo niezaleznym?
    Tour - zgadza sie od 43k chodzi ale z silnikiem 1.4 benz (80KM)i golas totalny nawet bez klimatyzacji...

    A co myslicie o skodzie Roomster? za ok 50k mozna miec ja niezle wyposazona
    Roomster zbiera dobre opinie , kwestia tylko oswojenia się z tą budą , z nowych bym brał 1,2 TSI z DSG
    http://www.autocentrum.pl/testy-dlug...krotko-mowiac/

  13. #13
    Znawca tematu
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Postów
    2,370
    Podziękowano Thanks Given 
    300
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    16

    Domyślnie

    Sprawdzić zawsze można, niemniej auto od dealera jest obarczone takim samym ryzykiem jak od handlarza czy komisu, zazwyczaj działa to tak, że to jest tylko komis ulokowany przy dealerze i w razie czego dealer umyje ręce. Brutale ale prawdziwe. O demówkach zdecydowanie zapomnij - one są praktycznie jak nauka jazdy. Co do konkretnego egzemplarza - też nie jestem pewny jak Kris75 odcienia błotnika, choć to nie wyrok a przypuszczenia. Powiem tak: jak nie masz daleko można pooglądać z taką samą WIELKĄ dozą ostrożności jak gdzie indziej. Możesz również zadzwonić, wypytać czy coś było robione i czy lakier jest oryginalny. Jeśli odpowiedzą twierdząco zapytaj ich czy są w stanie podpisać na fakturze, że np. gwarantują przebieg i oryginalny lakier?

    Zaznaczam, że nie chciałbym zacząć toczyć dywagacji bezwypadkowy z malowanym jednym elementem, bo wiadomo że może być bezwypadkowy. Chciałem jedynie podpowiedzieć jak ich sprawdzić, jeśli będą obiecywać "nic nie malowane".
    Opinie, które napisałem na forum, są jedynie moimi przypuszczeniami oraz subiektywną oceną. To nie pewnik, w rzeczywistości może być inaczej.

    Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii.

  14. #14
    chi_mera
    Gość

    Domyślnie

    Jeszcze jedna sprawa. A właściwie to, co Jakoob napisał, ale w innych słowach

    Komisy przy ASO są ODDZIELNĄ DZIAŁALNOŚCIĄ i w razie czego samo ASO powie Ci, że możesz sobie w brodę pluć, jak coś jest nie tak.
    Gwarancje na te samochody są tak śmieszne, że właściwie możesz o niej zapomnieć. Chyba, że masz nerwy ze stali i dobrze znasz swoje prawa gwarantowane przez kodeksy.
    Oczywiście komisy takie są dość ostrożne w postępowaniu roszczeniowym klientów i jak w kotle zaczyna wrzeć, to pójdą z niemal wszystkim na rękę, byle nie mieć błota na twarzy. A wiadomo, każdy powie, że kupił używany w ASO, więc obie strony by oberwały.
    Zazwyczaj można dostać protokół weryfikacyjny takiego samochodu. Wiem, że niektóre komisy robią coś takiego i naprawiają drobniejsze uszkodzenia. Warto się zapoznać z papierami, dowiedzieć kto był wcześniej właścicielem itd.
    Nie umiem niestety powiedzieć, czy pozwoliliby na wyjazd takim autem do np. zaprzyjaźnionego warsztatu.

  15. #15
    driftlask
    Gość

    Domyślnie

    Bednarek ma także salon w Dobroniu (między Łaskiem a Pabianicami) od 2 tygodni wisi wielka reklama skup aut, sprowadzone, od właściciela itp na dole reklama hasło komis przydilerski. Nie mówię, że coś musi być nie tak z tą Octavią, ale też niekoniecznie musi to być igła zostawiona w rozliczeniu

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •